Kostrzyn - zasoby Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy
20 maja 2016, 15:49
Dzięki uprzejmości p. Kazimierza Matyska z Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Kostrzyn udało się nam jakiś czas temu zdigitalizować część zasobów Izby Muzealnej.
Szukaliśmy możliwości technicznych udostępnienia zasobów w internecie. Aby nie przedłużać w nieskończoność tych poszukiwań, udostępniliśmy testowo pierwszą księgę w chmurze Google'a. Wkrótce pojawią się nowe pozycje w kolekcji, a tymczasem proszę o komentarze i uwagi. Być może znajdzie się ktoś chętny na indeksację nazwisk z księgi?
Myślę też, że utworzymy wkrótce podstronę z adresem kolekcji i opisem zasobu na naszych stronach WWW.
Księga bractwa kunsztu krawieckiego w Kostrzynie 1761-1822
https://goo.gl/photos/74VDM3ZSJxHHeSAV6
Jeśli wiecie o starych rękopisach w zasobach lokalnych bibliotek w Wielkopolsce i wiecie, że byłaby wola ze strony dyrekcji tych placówek do digitalizacji zasobów, to czekamy na informację. WTG dysponuje sprzętem do digitalizacji (aparat, statywy, oświetlenie) i możemy zorganizować odpowiednią sesję zdjęciową i udostępnić zasób w internecie.
Szukaliśmy możliwości technicznych udostępnienia zasobów w internecie. Aby nie przedłużać w nieskończoność tych poszukiwań, udostępniliśmy testowo pierwszą księgę w chmurze Google'a. Wkrótce pojawią się nowe pozycje w kolekcji, a tymczasem proszę o komentarze i uwagi. Być może znajdzie się ktoś chętny na indeksację nazwisk z księgi?
Myślę też, że utworzymy wkrótce podstronę z adresem kolekcji i opisem zasobu na naszych stronach WWW.
Księga bractwa kunsztu krawieckiego w Kostrzynie 1761-1822
https://goo.gl/photos/74VDM3ZSJxHHeSAV6
Jeśli wiecie o starych rękopisach w zasobach lokalnych bibliotek w Wielkopolsce i wiecie, że byłaby wola ze strony dyrekcji tych placówek do digitalizacji zasobów, to czekamy na informację. WTG dysponuje sprzętem do digitalizacji (aparat, statywy, oświetlenie) i możemy zorganizować odpowiednią sesję zdjęciową i udostępnić zasób w internecie.
Re: Kostrzyn - zasoby Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy
14 lip 2016, 21:38
Wspaniała inicjatywa! Wielkie podziękowania dla Pana Matyska i ekipy digitalizującej księgę. Maciej, czy wiadomo jakie jeszcze "cacka" znajdują się w zasobach Izby Muzealnej w Kostrzynie?
Kuba
Kuba
Re: Kostrzyn - zasoby Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy
15 lip 2016, 17:39
Witam,
Na jaki adres mam wysłać zindeksowaną księgę?
Ciekawostką jest to, że każdy terminator, czeladnik i przyjmowany do bractwa mistrz musiał się "wkupić/wykupić" i dawał Bractwu : dwie grzywny, beczkę piwa i dwa funty wosku. Biedniejsi : jedną grzywnę, pół beczki piwa i kilka par świeczek. Bractwa fundowały również świeczki do kościoła na ołtarz patrona i pewną kwotę pieniędzy na jego "oprawę", czyli na obrusy, świeczniki, zdobienia...Cechmistrz i jego zastępca musieli też zdać roczne rachunki z wszystkich wydatków. Ciekawe jest to, że większość z tych rzemieślników potrafiła pisać, bo funkcję pisarza brackiego pełnili przemienne. Przyszły terminator musiał stawić się w towarzystwie "uczciwych" rodziców, którzy koniecznie musieli być małżeństwem. Musiał mieć też swojego mentora, który poręczał za ucznia i zostawał jego nauczycielem. Uczeń terminował 1 rok w sześć niedziel, ale bywało i dwa, a nawet pięć lat. Stanowisko cechmistrza nie było stałe, co jakiś czas odbywały się wybory, a ponieważ Bractwo Krawieckie było bardzo cenione, to bardzo często cechmistrz zostawał burmistrzem ( w późniejszych czasach prezydentem) miasta, a członkowie Bractwa ławnikami. Decyzje w sprawach Bractwa, w tym różnych wydatków, podejmowano przez głosowanie starszych (prawdziwa demokracja), młodsi musieli jednak być świadkami. W cechu byli bracia, pół bracia, czeladnicy i terminatorzy. Często zawód był dziedziczony, czasami kilku synów zostawało krawcami i mieli prawo wykonywania zawodu na terenie całego kraju.
jakich ciekawych rzeczy można się dowiedzieć z jednej księgi...
Na jaki adres mam wysłać zindeksowaną księgę?
Ciekawostką jest to, że każdy terminator, czeladnik i przyjmowany do bractwa mistrz musiał się "wkupić/wykupić" i dawał Bractwu : dwie grzywny, beczkę piwa i dwa funty wosku. Biedniejsi : jedną grzywnę, pół beczki piwa i kilka par świeczek. Bractwa fundowały również świeczki do kościoła na ołtarz patrona i pewną kwotę pieniędzy na jego "oprawę", czyli na obrusy, świeczniki, zdobienia...Cechmistrz i jego zastępca musieli też zdać roczne rachunki z wszystkich wydatków. Ciekawe jest to, że większość z tych rzemieślników potrafiła pisać, bo funkcję pisarza brackiego pełnili przemienne. Przyszły terminator musiał stawić się w towarzystwie "uczciwych" rodziców, którzy koniecznie musieli być małżeństwem. Musiał mieć też swojego mentora, który poręczał za ucznia i zostawał jego nauczycielem. Uczeń terminował 1 rok w sześć niedziel, ale bywało i dwa, a nawet pięć lat. Stanowisko cechmistrza nie było stałe, co jakiś czas odbywały się wybory, a ponieważ Bractwo Krawieckie było bardzo cenione, to bardzo często cechmistrz zostawał burmistrzem ( w późniejszych czasach prezydentem) miasta, a członkowie Bractwa ławnikami. Decyzje w sprawach Bractwa, w tym różnych wydatków, podejmowano przez głosowanie starszych (prawdziwa demokracja), młodsi musieli jednak być świadkami. W cechu byli bracia, pół bracia, czeladnicy i terminatorzy. Często zawód był dziedziczony, czasami kilku synów zostawało krawcami i mieli prawo wykonywania zawodu na terenie całego kraju.
jakich ciekawych rzeczy można się dowiedzieć z jednej księgi...
Re: Kostrzyn - zasoby Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy
19 lip 2016, 15:38
Henryku, dziękuję za indeks.
Zdopingowałeś mnie do umieszczenia wszystkich skanów, które dotychczas pozyskaliśmy od p.Kazimierza Matyska. Nowe skany są nieco mniej ciekawe, ale być może komuś się przydadzą.
http://www.wtg-gniazdo.org/wiki.php?pag ... ka_cyfrowa
Kuba, u p.Kazimierza są jeszcze ciekawe rzeczy, jak choćby księga burmistrzowska czy ławnicza, ale nie udało nam się ich zeskanować. Może następnym razem.
Zdopingowałeś mnie do umieszczenia wszystkich skanów, które dotychczas pozyskaliśmy od p.Kazimierza Matyska. Nowe skany są nieco mniej ciekawe, ale być może komuś się przydadzą.
http://www.wtg-gniazdo.org/wiki.php?pag ... ka_cyfrowa
Kuba, u p.Kazimierza są jeszcze ciekawe rzeczy, jak choćby księga burmistrzowska czy ławnicza, ale nie udało nam się ich zeskanować. Może następnym razem.
Re: Kostrzyn - zasoby Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy
19 lip 2016, 16:09
Macieju,
Mogę zindeksować księgę burmistrzowską, o ile jest po polsku. Niemieckich wolę nie tykać
Mogę zindeksować księgę burmistrzowską, o ile jest po polsku. Niemieckich wolę nie tykać
Re: Kostrzyn - zasoby Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy
19 lip 2016, 16:10
Najpierw musimy ją zdobyć...
Re: Kostrzyn - zasoby Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy
04 paź 2016, 09:16
Witajcie
Ja mam sfotografowaną Księgę Cechową Kuśnierzy Kostrzyńskich założoną w 1840 roku .
Mój przodek- Stanisław Zygarłowski był prawie 20 lat Cechmistrzem tego cechu - również jego bracia Józef i Marcin byli majstrami kuśnierskimi.
Z przyjemnością się podzielę tymi zdjęciami tylko potrzebuję pomocy technicznej gdzie i jak je wstawić.
Mam też sfotografowane Akta Miasta Kostrzyn ( z Archiwum Państwowego w Poznaniu) księgi o numerach 4,5,6,7, 16 i 17
Jest tego sporo bo niektóre księgi mają nawet po 300 stron.
Część z nich mam opracowane wspólnie z moim wujkiem na zasadzie, że wypisywaliśmy nazwiska występujących w danym zapisie osób.
Częściowo jest to zrobione komputerowo ( w Excelu - przeze mnie) a częściowo na papierze (przez wujka)
Jeśli to będzie przydatne to mogę się tym podzielić tylko potrzebuję pomocy - informacji jak to zrobić, żeby było to przydatne dla szerszego grona.
W razie potrzeby podaję numer do mnie
606-454-121
Pozdrawiam
Jakub Zygarłowski
Ja mam sfotografowaną Księgę Cechową Kuśnierzy Kostrzyńskich założoną w 1840 roku .
Mój przodek- Stanisław Zygarłowski był prawie 20 lat Cechmistrzem tego cechu - również jego bracia Józef i Marcin byli majstrami kuśnierskimi.
Z przyjemnością się podzielę tymi zdjęciami tylko potrzebuję pomocy technicznej gdzie i jak je wstawić.
Mam też sfotografowane Akta Miasta Kostrzyn ( z Archiwum Państwowego w Poznaniu) księgi o numerach 4,5,6,7, 16 i 17
Jest tego sporo bo niektóre księgi mają nawet po 300 stron.
Część z nich mam opracowane wspólnie z moim wujkiem na zasadzie, że wypisywaliśmy nazwiska występujących w danym zapisie osób.
Częściowo jest to zrobione komputerowo ( w Excelu - przeze mnie) a częściowo na papierze (przez wujka)
Jeśli to będzie przydatne to mogę się tym podzielić tylko potrzebuję pomocy - informacji jak to zrobić, żeby było to przydatne dla szerszego grona.
W razie potrzeby podaję numer do mnie
606-454-121
Pozdrawiam
Jakub Zygarłowski