I ja dołączam się do podziękowań.
A szczególnie serdecznie dziękuję Tym, bez których z wycieczki nic by nie wyszło. Wymieniam chronologicznie:
Pani Ewie Mikulskiej, kierowniczce miejscowej biblioteki, za profesjonalne i z poczuciem humoru, oprowadzenie nas po mieście i parku miłosławskim,
miłym Paniom z obsługi muzeum w Winnej Górze za elastyczne dopasowanie swojego czasu pracy do naszego harmonogramu oraz za przybliżenie nam zacnej postaci generała Jana Henryka Dąbrowskiego,
Państwu Joli i Zbyszkowi Janczakom za żarliwą i pełną ciekawych zdarzeń opowieść o Drodze Św. Jakuba, tak w kraju jak również na dalekich szlakach europejskich,
a księdzu proboszczowi, Krzysztofowi Redlakowi za udzielenie nam gościny w miłej salce parafialnej.
Dziękuję również naszemu miłemu kierowcy, Panu Ryszardowi, za bezpieczną i spokojną jazdę.
No i, oczywiście, dziękuję Wam kochani współpielgrzymi, za miłą, jak zwykle, atmosferę.
Do zobaczenia na kolejnych szlakach naszej Wielkopolski (a może nawet nie tylko?
)