Dyskusje na temat działalności WTG, organizacji, planów, działań, spotkań, itd.
01 lip 2007, 16:08
W pamiętniku Marianny Jasieckiej opisany jest b. ciekawy epizod z grzybobrania dot. Adama Swinarskiego kolportera zakazanej w zaborze pruskim literatury polskiej. Dzięki temu opisowi jedna z najważniejszych pamiątek po moim pradziadku Stanisławie Maryńskim nauczycielu z Łopienna i Kłecka zyskała nowy wymiar. Otóż posiadam "Dzieje Polski" J. Lelewela wydane w Lipsku w 1837 r. (format książeczki do nabożeństwa) z dedykacją "Stanisławowi Maryańskiemu darował w Trzemesznie Włodzimierz Swinarski". Biorąc pod uwagę datę urodzenia Stanisława akt darowania nastąpił ok. 1870 r. tj. w chwili kończenia Kolegium Trzemeszneńskiego. Darczyńca był chyba bliskim krewnym (bratem) Adama. Znalazłem o nim zapisy w Tekach Dworzaczka. Chciałbym wiedzieć coś więcej o darczyńcy. Jego potomkowie moga mieszkać w okolicach Margonina.
Ponadto z wielką emocją przyjmowałem wszelkie zapisy Jasieckiej dot. jej przyjaciółki pani Wandy Ossowickiej z Wójtostwa, gdzyż posiadam kilkadziesiąt bardzo interesujacych listów jej siostry z okresu panieństwa (lata 70-te). Listy te podpisane Katarzyna W. kierowane były do Heleny Wiśniewskiej siostrzenicy mej prababki. Ustalenie autorki wymagało odczytania blisko 150 listów, gdzie wymieniane są różne osoby z kręgu rodzinnego i towarzyskiego Heleny. Praca dla Sherloka Holmesa. A jaka wielka satysfakcja gdy wreszcie ustaliłem, iż Katarzyna W. to Katyrzyna Wize z Rogoźna, blisko spokrewniona z architektem Marianem Cybulskim oraz spowinowacona z architektem Zygmuntem Gorgolewskim twórcą m. in. gmachu Lwowskiej Opery. Poszukuję żyjących potomków Wandy i Jana Ossowickich (Osowickich). Mieli oni troje dzieci : Marię żonę Stefana Cybulskiego zmarłą w 1973 r., Zofię i Kazimierza.
Nota bene Helena Wiśniewska, Wanda i Katarzyna Wize oraz chyba także Marianna Malinowska kończyły tą samą pensję pani Antoniny Estkowskiej. Helena i Katarzyna były rówieśnicami Marianny. Helena ok. 1895 r. nabyła w Wiśle gospodę Hoberga, która po przebudowie ok. 1900 r. zyskała nazwę "Pension PIAST". Budynek ten do dzisiaj stanowi ozdobę Wisły, znajduje sie przy głównej ulicy obok plebanii ewangielickiej. Być może Jasieccy utrzymywali kontakt korespondencyjny z Heleną, a nawet bywali w PIAŚCIE.
01 lip 2007, 20:38
Krzysztofie, to bardzo ciekawe, co piszesz. Pamiętaj jednak, że książka jest napisana współcześnie, nie są to pamiętniki Marianny, bo takowych nie ma. Książka powstała na podstawie odnalezionych pamiątek rodzinnych, listów i luźnych zapisków, jakich dokonywała Marianna.
01 lip 2007, 22:53
Pomiędzy Neklą a Gieczem leży Dzierżnica. Jest to mała wieś, należąca na początku XX w. do Feliksa i Haliny z Urbanowskich Wize. Stali sie oni właścicielami majatku w Dzierżnicy, odkupując w 1904 r. od Ignacego Niemojowskiego grunty wraz z pięknym dworkiem w stylu willi szwajcarskiej, zaprojektowanym przez Zygmunta Gorgolewskiego .
Twoja informacja, Krzysztofie, pozwala wysnuć przypuszczenie, że rodzina Wize weszła w posiadanie Dzierżnicy, wskutek "polecenia" samego Zygmunta Gorgolewskiego, lub jego najbliższych.
Feliks Wize pochodził z Kuczowa k/Borka.
Niestety, stan dzisiejszy dworu woła o pomstę do Nieba.
O tym i o okolicznościach budowy dworku w/g projektu Zygmunta Gorgolewskiego - w przyszłosci.
Pozdrawiam.
Jerzy Osypiuk
02 lip 2007, 18:59
Jurku ! Dostarczyłeś mi cennych informacji o osobach, które już są mi poniekąd znane. Jednak nie wszystko ginie z naszą śmiercią. Feliks Wize i Maria z Urbanowskich figurują na drzewie genealogicznym sporządzonym przeze mnie dla wzajemnie powiązanych rodzin Wize, Dutkiewiczów, Szulczewskich, Cybulskich.
Wanda z Wizów Osowicka (siostra autorki listów które posiadam) pochodziła z Rogoźna Wlkp. gdzie mieszkała rodzina jej matki Konstancji z Dutkiewiczów. Dziadkiem Wandy ze strony ojca był Jan Wize z Tuliszkowa, który był zarazem dziadkiem Feliksa Wize męża Urbanowskiej. (Ojciec Wandy również nosił imię Feliks co utrudniało ustalenia genealogiczne).
Matka Wandy Konstancja z Dutkiewiczów miała siostrę Ludwikę żonę architekta Mariana Cybulskiego. Cybulskich córka Maria była pierwszą żoną Zygmunta Gorgolewskiego. Stąd Wanda z Wizów i Maria z Cybulskich miały tego samego dziadka Kazimierza Dutkiewicza.Tragiczna historia pierwszego małżeństwa Gorgolewskiego opisana jest w listach które odziedziczyłem. Aby sprawę jeszcze bardziej zagmatwać muszę dodać, iż córka Wandy Maria Osowicka i jej mąż Stefan Cybulski też mieli wspólnego pradziadka i był nim oczywiście Kazimierz Dutkiewicz. Ten zwiazek wymagał zapewne jakiejś dyspensy. Muszę jeszcze raz przewertować "Mariannę..." i ustaliś imię pana Wize, do którego na praktykę został skierowany syn Jasieckich. W ustaleniach genealogicznych korzystałem głównie z Tek Dworzaczka, Wielkopolskiego Słownika Biograficznego oraz księgi pamiątkowej "Absolwenci Gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu". Na marginesie dodam, iz chyba w Kościankach podobnym stylu rezydencję zbudował Gorgolewski dla Hulewiczów. Polecam wspaniałe wspomnienia Bohdana Hulewicza "Wielkie wczoraj w małym kręgu". Pozdrawiam Krzych
02 lip 2007, 23:48
Niesamowite!
Oto ciąg dalszy sagi rodziny Wize .
Przeglądając ksiegi małżeństw parafii Targowa Górka, trafiłem na zapis dotyczący ślubu Krzysztofa Wize, doktora ekonomii, będącego synem Feliksa i Haliny z Urbanowskich, z Wandą, Józefiną, Anną Pi(o)litowską, wdową z Poznania z par. św. Marcina, c. Alfreda Górkiewicza i Marii L(Z)ivorness??? Ślubu udzielił 1 lipca 1933 r. Ks. biskup Dymek, Sufragan Poznański.
Natomiast 20 lipca tego samego roku w Dzierżnicy odbył się drugi ślub w tej rodzinie, Katarzyny Wize z Józefem Jagielskim, por. 3 szwadronu ........? Slubu udzielił ks. dr Stefan Abt, proboszcz z Lechlina. Świadkami byli dr Krzysztof Wize i James Steward.
Wanda Wize, żona Krzysztofa w 1958 r. przebywała w Bałczu Wielkim, poczta Luboszyce, pow. Góra Sląska, skąd prosi ks. proboszcza o przesłanie dokumentów metrykalnych.
Jakie były dalsze losy tej Rodziny?
Pozdrawiam.
Jerzy
Ostatnio edytowano 19 lip 2007, 08:14 przez
juros, łącznie edytowano 1 raz
03 lip 2007, 08:47
Mała ciekawostka : Benigna Górna z d. Wize z Małego Sławska w 1902 r. wydawała za mąż 2 córki w Strzelnie, takie nazwisko w czasie teraźniejszym funkcjonuje w okolicy Mogilna w formie pisanej Wiese i Wiesse, ale mówionej Wize - Wiza.
03 lip 2007, 10:47
Nazwisko Wiza występuje też dosyć często w XIX wieku w księgach Kostrzyna i okolicznych parafii.
Maciej
03 lip 2007, 13:44
Pora usystematyzować dotychczasowe "odkopane" wiadomości o rodzinie Wize. Zaczynam od najstarszego pokolenia :
1/ Jan Wize z Tuliszkowa był ożeniony z Katarzyną Milewską (żyli na
przełomie XVIII i XIX wieku). Ich dziećmi byli :
- Feliks Wize (1824 - 1884)
- Filip Wize
- Honorata Wize
- Helena Wize
- Franciszka Wize
2a/ Feliks Wize ożeniony byl z Konstancją z Dutkiewiczów z Rogoźna. Ich
dziećmi byli :
- Kazimiera Wize (1855 - 1866)
- Katarzyna Wize (1856 - ???) - autorka listów
- Stanisława Wize (1858 - 1858)
- Witold Wize (1859 - 1886)
- Stefan Wize (1860 - ???)
- Wanda Wize (1862 - 1915)
2b/ Filip Wize ożeniony był z Emilią z Rakowskich. Ich dziećmi byli :
- Jan Kapistran Wize (1866 - ???)
- Bronisław Wize ożeniony z Marią Krzyżanowską (ich dziećmi byli :
Tadeusz, Witold. Elżbieta, Aleksandra),
- Feliks Wize ożeniony z Marią z Urbanowskich (Ich dziećmi byli :
Krzysztof Wize oraz Katarzyna Wize po mężu Jagielska)
- Kazimierz Wize (1873 - 1953) - dr biologii, psychiatra, filozof,
tłumacz poezji niemieckiej, pracował m. in. w Kowanówku i
Dziekance, rodziny nie założył, jest o nim nota w WSB.
2c/ Honorata Wize wyszła za ??? Tomaszewskiego
2d/ Helena Wize wyszła za Jakuba Szlagowskiego
2e/ Franciszka Wize wyszła za Walentego Łanowskiego (1809 - 1903) Ich
dziećmi byli :
- Zygmunt Łanowski (1844 - 1898)
- Marianna Łanowska (1848 - 1876) żona Feliksa Rakowskiego
(chyba krewny w/w Emilii),
- Franciszka Łanowska (1854 - 1879)
- Kazimiera Łanowska (1857 - 1872)
Poza tym wywodem zainteresowanie wzbudza Kawaler Virtuti Militari V kl. rotmistrz Zygmunt Wize (1886 - 1937) s. Michała i Antoniny z Gościeków kupiec tekstylny w Poznaniu, uczestnik walk na froncie zachodnim, ranny, potem instruktor żandarmerii w Gostyninie, członek POW Zaboru Pruskiego, d-ca Żandarmerii Krajowej, powrócił do zawodu kupca, rodziny nie założył.
Co do Krzysztofa Wize to ustaliłem, iż urodzony był w Koszkowie w 1900 r. ukończył jak mój Dziadzio Gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu, uzyskał doktorat z ekonomii w 1924 r.
Potwierdzam, iż faktycznie (np. w Tekach Dworzaczka) równocześnie wystepuje dla tych samych osób pisownia nazwiska Wize - Wiese - Wiza, a nawet Wizanka, jak np. Maria Wizanka absolwentka Dąbrówki w czerwcu 1920 r. (Kto jeszcze pamięta taką odmianę nazwisk ? W mojej drugiej klasie były koleżanki Kacalanka, Musielanka, Buszówna).
Dziękuję Basi za zainteresowanie, oczywiście zdaję sobie sprawę, iż "Mariannę..." redagowały jej wnuczki. Podana przez Marzenę Benigna to narazie zagadka.
Wracając jeszcze do poprzedniedo postu nie podałem, iż drugą żoną Zygmunta Gorgolewskiego była Maria z Hulewiczów z Kościanek. Byłem grobie jego pierwszej żony w Rogoźnie (grobowiec Dutkiewiczów z kompletem tablic żeliwnych) oraz grobie mistrza we Lwowie (na wprost grobowca M. Konopnickiej). Wszystkich pozdrawiam Krzych
06 lip 2007, 13:37
Poszukuję chętnych do tematu jw. Chciałybym ustalić pełną listę ofiar po stronie polskiej w bitwach pod Nową Wsią (ew. Racięcin) oraz Brdowem.
Adiutantem de Blankemheima był Nikodem Maryański, który poległ pod Nową Wsią. W Bibliotece Raczyńskich jest przechowywana mapa Wielkiego Księstwa Poznańskiego znaleziona przy poległym Nikodemie. Na odwrocie znajduje się uwaga XIX wiecznego kustosza zbiorów Bederskiego, iż brunatne plamy na mapie to krew Nikodema Maryańskiego. Na mapie czerwoną kredką zaznaczona jest marszruta oddziału z Poznania aż do Nowej Wsi. Wg listu Sylwestra Maryańskiergo ojca Nikodema pisanego w roku 1864 pod Nową Wsią poległo 26 powstańców. Pochowani zostali w pobliskim Sadlnie. Byłem na tej mogile, która aktualnie zmniejszyła się do jednego zadbanego grobowca. Posiadam fotograficzną odbitkę sprzed 40 lat jednej strony z fotografiami powstańców z jakieś nieznanej publikacji dot. powstania Wielkopolsce. Jest wśród nich zdjęcie Nikodema. Chciałbym dotrzeć do tej publikacji.
Nikodem wymieniony jest na tablicy pamiątkowej przy wejściu do słynnej auli Leopoldina Uniwersytetu Wrocławskiego, gdzie studiował medycynę i filozofię. Trzej jego bracia Witalis, Aleksander i Modest posiadają biogramy w Polskim Słowniku Biograficznym. Pozdrawiam Krzych
21 lis 2007, 00:10
Hallo,
w dniu 23 listopada 2007 (piatek) w Komornikach o godz.11 zostanie odprawiona Msza św.z okazji 200 rocznicy urodzin ks.Franciszka Ksawerego Malinowskiego.
Wiadomosc otrzymalam od prawnuczki Marii (Marianny) i Michała Jasieckich pani Anny Kaczmarczyk Różyckiej.
Osobiscie nie bede mogla uczestniczyc, ale zapewne ktos z uzytkownikow forum skorzysta z tej informacji.
Pozdrawiam serdecznie - Teresa
22 lis 2007, 10:14
O rety, to już jutro. Postaram się pojechać.
24 lis 2007, 13:06
Pojechałam i cieszę się bardzo, bo spotkałam wspaniałych ludzi, przeżyłam chwile wzruszeń i miałam okazję wiele się nauczyć.
Msza św. rozpoczynała uroczystą sesję popularno-naukową w 200. rocznicę urodzin ks. Franciszka Ksawerego Malinowskiego. Organizatorem sesji był wójt gminy Komorniki, pan Jan Broda oraz prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Komornickiej pan Antoni Jakubowski. Patronem Towarzystwa jest bowiem właśnie ksiądz Franciszek Ksawery Malinowski.
Sesja odbyła się w gmachu Gimnazjum w Komornikach i przy licznym udziale młodzieży. Młodzież właśnie dostarczyła mi najmilszych wrażeń, przygotowała bowiem krótką scenkę z życia ks. Malinowskiego. Stroje z epoki, starannie dobrane dekoracje, rekwizyty i sami młodzi aktorzy stworzyli niepowtarzalny klimat i wspaniale wcielili się w role ks. Malinowskiego, Jego przyjaciela dr. Kazimierza Szulca, Róży Malinowskiej i Jej córek Marianny i Anulki.
Część oficjalną wypełniły wystąpienia pana Mirosława Wielocha, który przedstawił sylwetkę i dokonania wielkiego uczonego, żarliwego patrioty i działacza społecznego – ks. Franciszka Ksawerego Malinowskiego. O Jego związkach z Poznańskim Towarzystwem Przyjaciół Nauk mówiła pani Bogusława z PTPN (nazwisko mi uleciało, ale Sławka obiecała pomóc).
Wręczono także medale im. ks. F. Ksawerego Malinowskiego przyznawane przez TPZK działającym na rzecz kultury regionalnej społecznikom.
Na koniec odwiedziłam Izbę Muzealną przy Gimnazjum w Komornikach, gdzie zorganizowano wystawę poświęconą Ks. Malinowskiemu.
Tereso dziękuję za informację.
25 lis 2007, 14:08
Stroje z epoki, starannie dobrane dekoracje, rekwizyty i sami młodzi aktorzy stworzyli niepowtarzalny klimat i wspaniale wcielili się w role ks. Malinowskiego, Jego przyjaciela dr. Kazimierza Szulca, Róży Malinowskiej i Jej córek Marianny i Anulki.
Hallo Basiu,
masz moze jakies zdjecia z uroczystosci, a szczegolnie ze scenki przedstawionej przez mlodziez ?
Pozdrawiam serdecznie - Teresa
25 lis 2007, 22:49
Niestety nie miałam aparatu, być może uda mi się coś zdobyć od pani z "Nowin Komornickich".
29 lis 2007, 19:37
W poniedziałek burmistrz Środy p. W. Ziętkowski odwołał kustosza Muzeum Ziemi Średzkiej w Koszutach p. Tadeusza Osyrę Odwołanie jest równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę z zachowaniem 4miesięcznego okresu wypowiedzenia. Termin ten minie 31 marca 2008 r.
Co będzie dalej z Koszutami ? Człowiek już tak przywykł do atmosfery dworku stworzonego przez te wszystkie lata przez p. Osyrę, że trudno sobie wyobrazić , że ktoś inny może coś więcej dać temu miejscu.
Zachęcam - kto jeszcze nie był w Koszutach niech wybierze się tam w najbliższym czasie i pooddycha sobie atmosferą tego dworku.
Janka
30 lis 2007, 19:00
Janeczko, jestem zdumiona i bardzo zaskoczona. Nie dalej jak w piątek rozmawiałam z p. Osyrą w Komornikach. Dziwne i tajemnicze odwołanie
21 paź 2008, 14:21
Hej,
Wiecie za ile są sprzedawane egzemplarze książki "Marianna i róże"?
Strzelcie kwotę... i zajrzyjcie tutaj:
http://allegro.pl/item457523642_mariann ... nikat.htmlTo dziś zakończona aukcja!
Chyba sprzedam swój egzemplarz...
21 paź 2008, 16:33
Macieju, ale jaką mamy lokatę kapitału!
Pozdrawia szczęśliwa posiadaczka rzeczonej książki
21 paź 2008, 21:30
menka napisał(a)::shock:
Macieju, ale jaką mamy lokatę kapitału!
Pozdrawia szczęśliwa posiadaczka rzeczonej książki
Do czasu... Zrobią drugie wydanie i nastąpi krach jak ostatnio w Ameryce!
Nic nie jest pewne na tym świecie.
20 lis 2008, 12:17
Robię sprawdzian z wartości książki.
20 lis 2008, 13:35
Poniżej bardzo obiecująca informacja dla poszukujących tej książki!
http://www.zysk.com.pl/catalog/product_ ... ts_id=2230
20 lis 2008, 14:18
Warto wiedzieć! Moja jest już tak sfatygowana, że kupię kolejne wydanie. Może będzie mieć więcej zdjęć, bo w wydaniu z 1995 roku czułam lekki niedosyt. Zwłaszcza, kiedy porównałam ją z jeszcze wcześniejszym wydaniem Basi.
20 lis 2008, 22:00
I nici z naszej lokaty kapitału
20 lis 2008, 22:24
menka napisał(a):I nici z naszej lokaty kapitału
Marzeno, jeśli teraz wystawisz swoją na allegro, a kupisz w grudniu to i tak zarobisz! Ja niestety mój egzemplarz wypożyczyłem...
21 lis 2008, 21:48
A ja się do swojego przyzwyczaiłam ...
12 gru 2008, 05:43
...a ja nawet wiem, kto był ostatnim szczęśliwcem, który sprzedał za ponad dwie stówy...
Następni źle trafili, widziałem kilka aukcji wystawionych z opcją kup teraz za 200 zł, a oferowana cena była 10-20 zł
12 gru 2008, 07:36
Chyba jednak faktycznie idzie kryzys...
12 gru 2008, 11:45
Jeszcze jedna taka aukcja tam wisi z opcją kup teraz za 300 zł.. i to z Poznania!
Wreszcie można kupić tę książkę, na święta będę miał co czytać.
edit:
Teraz tak sobie myślę, że ci co sprzedali za tyle, to co jak co, ale kupujący z ostatnich dni, którzy nie byli w temacie i widzą za ile teraz ta książka stoi, mogą sobie pluć w brodę.
Piotrek
13 gru 2008, 11:28
Dzięki informacji zamieszczonej przez Magdę wstrzymałam moje poszukiwania i licytacje i teraz już ciesze się pachnącą nowiuteńką "Marianną". Dzięki Kufferko!!!! Wiecej takich informacji!!!!!
pozdrawiam
13 gru 2008, 13:28
Beatko, skoro jesteś już szczęśliwą posiadaczką nowego wydania "Marianny...", to napisz proszę czy w książce są zamieszczone fotografie rodziny Jasieckich, a jeśli tak, to czy w zadowalającej ilości?
13 gru 2008, 16:47
Są zdjęcia Marianny i Michała jako jeszcze narzeczonych. Jest rodzinne zdjęcie Jasieckich z czterema córkami: Różą, Zofią, Marią i Jadwigą zrobione w Pakosławiu (najstarsza latorośl tak na oko ma 10 lat), później odnajduję: Zosia Jasiecka jako narzeczona, Zosia z męzem i dziecmi, Róża z Jasieckich Bogulińska, Marianna Jasiecka ze Stefcią i Janią, Marianna i Michał Jasieccy (starsi), siostry Maria i Jadwiga Jasieckie, siostry Zofia Górska i Maria Koźlicka z dziećmi, Zofia Górska i Jadwiga Galińska z dziećmmi w Kołobrzegu, rodzeństwo Jasieckich, Marianna i Michał z sześciorgiem dzieci i matką Różą, Stefania Jasiecka, Marianna i Michał jako srebrni jubilaci, Marianna z dziećmi Marią, Jadwigą i stanisławem w Kołobrzegu, Marianna i Michał ze Stefcią w Ostrowieczku, ślub Maryńci w Ostrowieczku, Jasieccy z córkami, synem Stanisławem i zięciami, Maria i Stanisław z dziećmi, złote wesele Marianny i Michała -zdjęcie rodzinne. Ponadto dworki, widoki Poznania, Wrocławia, rynki m.in. w Srodzie.
pozdrawiam
14 gru 2008, 09:06
Zestaw trochę inny niż w wydaniu z lat 70-tych, ale chyba równie imponujący. Dzięki Beatko!
14 gru 2008, 16:54
Zamówiłam! Teraz i ja będę się zaczytywać
Może przyjdzie przed świętami? Magdalenko, dzięki za namiary na książkę! Zawsze to mniej niż na allegro
14 gru 2008, 20:59
Gosiaczku, teraz na allegro też taniocha
15 gru 2008, 18:06
Jak kogoś jeszcze interesuje ta książka - to jest w Poznaniu w księgarni za 30 parę zł
17 gru 2008, 14:32
Witam!
Mnie interesuje. Można wiedzieć w której dokładnie ?
Pozdrawiam - Ludwik
17 gru 2008, 14:39
Przy Hotelu Rzymskim - al Marcinkowskiego
17 gru 2008, 17:20
W Warszawie 27 zł przez Allegro z odbiorem osobistym. Zaczęłam czytać i ciężko się oderwać.
Pozdrawiam
Ewa
17 gru 2008, 19:02
Nie mogę się już doczekać... BeciaQ, długo czekałaś na przesyłkę?
18 gru 2008, 01:03
W poniedziałek była też w księgarni na Dworcu Głównym PKP.
Jerzy
19 gru 2008, 21:02
margola napisał(a):Nie mogę się już doczekać... BeciaQ, długo czekałaś na przesyłkę?
Jakies trzy dni
pozdrawiam
05 sty 2009, 18:02
Czytam. I muszę się pochwalić, że niespodziewanie i na stronach tej książki znalazł się ktoś z Bytowa, hihi. Nie wspominając o hafcie kaszubskim na wyprawnym ręczniku. Ale niech mnie "kaczuszka lewą nóżką" (zasłyszane), jeśli umiem sobie wyobrazić tę ślubną suknię Róży. Gubię się w pliskach, kontrafałdach i zakładkach, a tu to dopiero jest słownik fachowy! Normalnie dla mnie szok.
Ale z modą byłam zawsze do tyłu... chociaż jak widać, nie aż tak bardzo "do tyłu", by wyobrazić sobie tę kreację. Te nazwy materiałów też zdumiewające. Ciekawe czy współczesna krawcowa wiedziałaby o co chodzi. Jednym słowem już dla samego tylko słownictwa warto poczytać, a co dopiero reszta...
08 lut 2009, 02:02
Witam,nazywam się Marianna Jasiecka i jestem prawnuczką Marianny.Czytam Wasze forum i jestem bardzo szczęścilwa,że książka cieszy się takim powodzeniem.Szkoda,że mój tata tego nie doczekał.Mam wiele pamiątek po mojej prababci i to,że jest książka po niej,a ludzie ją chętnie czytają jest dla mnie ogromnym szczęściem. pozdrawiam Mariann
08 lut 2009, 10:29
Wiatj Marianno wśród nas!
Co do książki - oj czytają ja ludzie, czytają a ile razy do niej wracają!
Pierwszą Mariannę dostałam od mojej Babci w 1995 roku, dokładnie na Gwiazdkę. Trochę się obawiała czy będzie mi się podobać, bo "Ty dziecko drogie wciąż tylko o arystokracji czytasz, a to jest książka o zwykłym, wielkopolskim ziemiaństwie. Nie wiem czy Ci się będzie podobać."
Nie mam lepszej, bardziej ukochańszej chyba książki niż Marianna. To jedyna taka publikacja (no może za wyjątkiem przeznaczonej dla nastolatek "Godziny pąsowej róży"), w której czuję się jakbym cofnęła się faktycznie w XIX i XX wiek. Wszystko jest tak plastycznie odmalowane, że mam wrażenie jakbym uczestniczyła osobiście we wszystkich wydarzeniach rodziny Jasieckich.
Bardzo dużo czytam od zawsze i moja biblioteka do małych nie należy. Ale ta książka po prostu mnie urzekła. Nie spotkałam się z inną, podobną do Marianny.
Ps. Myślalam, że z tylu córek Marianny i Michała, a tylko jednego syna - nie przetrwał męski potomek rodu Jasieckich. Cieszę się, że się myliłam
08 lut 2009, 20:18
Witaj Marianno Prawnuczko "NASZEJ" Marianny,
Stosunkowo niedawno dołączyłam do grona WTG oraz do grona miłośników książki "Marianny i róże". Nie uczestniczyłam więc w spotkaniu "Śladami Marianny". Książkę kupiłam zaraz jak tylko pojawiło się w grudniu jej wznowienie. Już w trakcie czytania byłam nią zachwycona -jestem pewna, że nie tylko ja i że od grudnia 2008r. grono wielbicieli MARIANNY znacznie się powiększyło.
Cieszę się, że się "ujawniłaś" na naszym forum i mam nadzieję, że zechcesz spotkać się kiedyś z członkami i miłośnikami Towarzystwa i podzielić się z nami wiedzą o swojej rodzinie.
Serdecznie pozdrawiam
Iza
10 lut 2009, 20:26
List do Pana Krzysztofa Zgrzebnickiego.
Szanowny Panie Krzysztofie
Zupełnie niespodziewanie natknęłam się na posty dotyczące genealogii rodziny mego taty Witolda Wize. Zaskoczyło mnie to i ucieszyło, ponieważ o moich przodkach wiem bardzo niewiele.
Wszystkie dokumenty rodzinne, fotografie i listy przechowywał mój dziadek. Część z nich zaginęła w 1940 r. podczas wysiedlenia dziadka z Kalisza gdzie mieszkali, reszta spłonęła w czasie Powstania Warszawskiego.
Dziadek Jan był prawdopodobnie synem Stefana, a wnukiem Feliksa.
Miał 4 siostry. Lucyna i Celina, pozostały niezamężne.
Zofia wyszła za Piestrzyńskiego i jest pochowana w Warszawie na Cmentarzu Powązkowskim.
Ostatnia z sióstr Władysława Treutzowa zmarła w Kowanówku....?
Jan Wize miał 2 synów, Janusza który zmarł w młodości, Witolda, mego ojca ur. w grudniu 1902, i córkę Marię Serkiesową.
Ojciec zginął podczas Powstania Warszawskiego. Inni członkowie rodziny Witolda poginęli w czasie wojny, a Ci którzy przeżyli znaleźli się poza granicami Polski i kontakt z nimi był w PRL utrudniony.
Z nazwisk wymienianych przez Pana utrzymywaliśmy bliskie stosunki z Kasią Jagielską córką Feliksa, Elżbietą Grabską , córką Bronisława i Jadwigą Szlagowską prawdopodobnie wnuczką Heleny.
O Emilii, z przekazów rodzinnych słyszałam tylko, że była bardzo piękna.
Kasia Jagielska przyjaźniła się z siostrą mojego ojca Marią Serkiesową .
Razem działały w konspiracji w AK. Po Powstaniu Warszawskim trafiły do obozu. Kasi udało się uciec, Marysię zamordowano.
Kasia znalazła się w Anglii, gdzie wyszła za Chłapowskiego.
Za drugiego Chłapowskiego ( brata ), wyszła Wanda Piestrzyńska, córka Zofii, siostry Jana Wize.
Tadeusz syn Bronisława Wize po wysiedleniu z majątku Brodowo mieszkał podczas okupacji w Warszawie, u Wandy Piestrzyńskiej.
W Warszawie mieszkali też członkowie innej linii Wize, nie bardzo wiem jak skoligaceni z moim ojcem, z którymi utrzymywaliśmy bardzo bliskie stosunki – dzieci Władysława Wize, powstańca z 1863r. i Walentyny z Jurszów.
Byli to Stanisław, Helena, Maria i Irena. Panny były niezamężne.
Stanisław zmarł bezpotomnie. Stanisław opowiadał, ze w młodości często gościł w Tuliszkowie. Nie wiem do kogo w tym czasie majątek należał.
Wszyscy oprócz Heleny która zmarła w Łodzi, są pochowani w Warszawie na Powązkach w grobie rodzinnym.
W pensjonarskim pamiętniku Lucyny Wize są opisane jeszcze dwie osoby o nazwisku Wize, Paweł i Helena
Zygmunt Wiza został członkiem Rady Robotników i Żołnierzy w Poznaniu po zamachu na Ratusz w 1918r.
Może to wymieniony przez Pana rotmistrz, kawaler Virtuti Militari.
To wszystko co wiem o rodzinie Wize.
Ja jestem córką Witolda, wnuczką Jana i prawdopodobnie prawnuczką Stanisława.
Anna Pustoła z d. Wizówna.
11 lut 2009, 12:51
Witaj Aniu,
Nie wiem czy znalazłaś na forum temat dotyczący Genealogii rodziny Wize
viewtopic.php?f=5&t=476&start=0&st=0&sk=t&sd=aMoże Ciebie zainteresuje.
Pozdrawiam
Iza
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.