Korzystanie z mikrofilmów

[Paweł1975]

Drodzy Genealodzy!

Chciałbym uwrażliwić każdego z Was na to, żeby ostrożnie obchodzić się z mikrofilmami, z których korzystamy. Niestety W ostatnim czasie zauważam, że nie tylko w Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu, ale również w Archiwum Państwowym w Poznaniu wiele osób korzystając z mikrofilmów nie szanuje ich. Po prostu mikrofilmy są pozrywane, nagminnie nie są przewinięte do początku. PROSZĘ WAS SERDECZNIE. Przewijajcie mikrofilmy, to bowiem pomaga następnej osobie w szybszym przeglądaniu. Zgłaszajcie jak zerwiecie mikrofilm. W AP wystarczy zgłosić opiekunom pracowni naukowej, a oni natychmiast zgłoszą odpowiedniej pracowni i szkoda zostanie naprawiona. Również kwestia zgłaszania przepalonych żarówek w czytnikach. Nie przesiadajmy się do innego czytnika po cichu tylko zgłaszajmy, ze przepaliła się żarówka. WYBACZCIE MI JEŚLI ZNOWU PRZESADZIŁEM I KOGOŚ TYM OBRAZIŁEM. PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ.

Paweł H.

[wojciech]

Pawle!
Masz absolutnie racje w tym co piszesz. Każda używana rzecz ma prawo sie zniszczyc , film zerwać, żarówka przepalić itp.
Dlatego apel Pawła jest jak najbardziej na miejscu.
Wojtek

[kufferka]

Podpisuję się pod tymi słowami. Dziś po raz kolejny nieźle się nagimnastykowałam, żeby odpowiednio załadować szpulkę do czytnika. Człowiek traci cenny czas i nerwy, a wystarczy, żeby każdy korzystający z mikrofilmu, po przejrzeniu, z powrotem odpowiednio nawinął go na szpulkę.

[Eugeniusz]

Dodam jeszcze prośbę, by przeglądając kilka mikrofilmów wkładać je do właściwych opakowań!

Pozdrawiam
Eugeniusz

[AGA KOZA]

W tym tygodniu byłam w AAP.Starszy pan siedzący przy czytniku kilka rolek nie miał przewiniętych po poprzednim korzystającym.Czy naprawdę tak trudno na koniec pracy przewinąć szpulkę z powrotem?Nigdy nie zostawiłam nieprzewiniętego mikrofilmu,przecież nie zajmuje to więcej niż kilka chwil.