Początek i koniec.

[Bogdan54]

Wielokrotnie czytałem na forum WTG posty, w których przekazywano informacje od osób trzecich, a tym razem poproszono mnie o zamieszczenie takowej „wieści”.

W związku z powyższym, jestem przekonany, że nie czynię nic niewłaściwego.
Zatem zacytuję kilka słów Danki W.

„Wszystko ma swój początek i koniec. Przyszło mi wybrać to drugie.
Dziękuję serdecznie Forumowiczom za kilkunasto miesięczną gościnność.
Szczególnie za naukę jaką wyniosłam z Forum czytając Wasze posty,
za możliwość brania udziału w wirtualnych dyskusjach o genealogii.
Być może i moje odpowiedzi przyniosły niektórym z Was w określonym czasie pomoc.
Życzę Wam wszystkiego najlepszego, wielu nowych ciekawych tematów,
osiągnięć i odkryć genealogicznych. Pozdrawiam DankaW”

[kabat]

Nie komentuje, ale jestem pewien to co piszę.
Pozostań z Nami.

[Genowefa]

Danusiu, zostań proszę.

[sobieray]

Danusiu, nie kieruj sie emocjami. Przemyśl sprawę i ... wróć.
Pozdrawiam Ciebie i Bogdana.

Andrzej z Zaprosnia.

[AGA KOZA]

A dla mnie takie postepowanie nie jest zrozumiałe...Wygląda tak jakby DankaW przyjęła strategię"ktoś mnie skrytykował,więc zabieram zabawki z piaskownicy i idę do domu".Nie ma obowiązku zgadzać się ze zdaniem każdego,chociaż w tym wypadku rozumiem jej argumenty.

[hentomal@senior]

DankoW.,- zostań tu z nami ,bo w Rodzinie jest najlepiej. Proszę !
( DankoW.,- bleib bei uns,denn in der Familie ist am besten. Bitte ! )
Pozdrawiam , i nie mówie żegnaj, ale do zobaczenia. hentomal@senior
( A tu widzę stuknęła mi setka. Sto postów Mości Dobrodzieje! )

[Hania]

Danusia - bylaby wielka szkoda ale jest to Twoja decyzja.
Pozdrawiam.

[jacek98764]

Zostań z Nami!
Zostań z nami!
Zostań z nami!...

[sobieray]

Przepraszam ! Mea culpa. Mea maxima culpa.

[Grażyna K.]

Proszę o przekazanie Dance W. paru słów ode mnie, a może Ona sama to przeczyta.
Nasza "znajomość" z Danką polega na tym, że czytałam Jej posty na forum.O moim istnieniu Danka nie ma pojęcia.Proszę Jej przekazać, że bez Jej postów pełnych pasji i zaangażowania forum coś straciło -nie wiem jak to nazwać-duszę, energię ?? W każdym razie mi jej bardzo brakuje.
Z opisu wnioskuję, że jesteśmy w podobnym wieku, bo jak czytam opis komunistycznej młodości, to jak bym czytałam o sobie.Dlatego rozumiem Ją dobrze. Z upływem lat wszystkie przykrości, zwłaszcza te niezasłużone,przeżywa się kilkakrotnie mocniej niż kiedyś.Reakcje na Jej post były tak różne. Oprócz tych potępiających, obraźliwych, były też ciepłe i życzliwe.Czas leczy rany, więc mam nadzieję, że prędzej czy później Danka wróci na forum. Oceniając Ją na podstawie Jej postów, uważam, że nie wytrzyma długo bez wielu kolegów i koleżanek z forum.
Czego serdecznie Jej życzę
Ewa

[menka]

Proszę zauważyć, że (patrz post 1) Danka pożegnała się z forumowiczami, a nie z WTG. Więc Towarzystwo nic nie straciło, a forum ... każdy chyba zauważył, że wkład Danki jest wartościowy. Też mam nadzieję, że nie wytrzyma i tu wróci. Liczę na to!