Witam!
W dniu 15 października 2007 została odsłonięta tablica pamiatkowa ku czci prof.Włodzimierza Dworzaczka. Uroczystość odbyła sie w siedzibie Archiwum Państwowego w Poznaniu. Fundatorami tej tablicy są: Towarzystwo Genealogiczno-Heraldyczne w Poznaniu i Archiwum Państwowe w Poznaniu.
Zasługi prof.WŁ.Dworzaczka dla genealogii sa tak szeroko znane ,że nie trzeba ich przedstawiać.
Uroczystość prowadził z-ca prezesa TGH pan Mikołaj Pietraszak-Dmowski, który w młodości miał okazję poznać Profesora i spotykać się z nim prywatnie o czym ze swadą opowiadał. Szczególnie ciekawie opisał obiady z Profesorem w nieistniejącej już restauracji Dietetyczna ( restauracja ta mieściła sie na ul. Św. Marcin).
Oficjalne wystąpienia zaczął Dyrektor Archiwum Państwowego p. Henryk Krystek uzasadniając dlaczego w tym to gmachu wmurowana została tablica pamiatkowa. Pan prof. Wł. Dworzaczek bardzo wiele czasu ze swego życia spędził w pomieszczeniach archiwum szukając i spisując materiały do swoich opracowań. O wprost tytanicznej pracy niech świadczy dokonanie wypisów obejmujących ponad 300 tysięcy regestów. Aby unaocznić tą liczbę stanowi to 50 tysięcy stron, czyli 100 ksiąg po 500 stron każda. A przecież to tylko część jego pracy.
Następnie wystąpił Prezes TGH Leszek Krajkowski i wspominając działalność Profesora opowiedział o bardzo szczególnym zdarzeniu. Profesor spędził większość życia na poszukiwaniach genealogicznych innych osób ,a sam jak sie okazało nie był świadomy daty swoich urodzin. Zawsze był przekonany iz data jego urodzenia to 15.10.1906, a miejscem Miński.(Obecnie stolica Białorusi) Szczegółowe badania genealogiczne przeprowadzone po jego śmierci wykazały iż faktycznie urodził się w 1905 roku. Sic.!
Należy również wspomnieć o ciekawym wystapieniu p. Sławomira Lajdgabera , który wspominając swoje spotkania z Wielkim Genealogiem przytoczył wiele ciekawostek i anegdot z życia Profesora.
Następnie krótko przemówiła - witana gromkimi brawami - Pani Profesorowa J. Dworzaczkowa. Potem nastapiło odsłonięcie tablicy pamiątkowej przez Panią Dworzaczkową.
Można było również zobaczyć okolicznościową wystawę dokumentów pokazujących pracę genealogiczną prof. Dworzaczka.
A ja też tam byłem i ,po podniosłej uroczystości ,sok i kawę piłem.
Pozdrawiam
Wojtek