Poszukiwany malarz F. Krasnogórski.

[Titas]

Pytanie nie dotyczy poszukiwania przodków. Niezobowiązująco pokładając nadzieję w wiedzy Koleżeństwa - pragnę zapytać czy spotkali się z twórczością lub nazwiskiem malarza: "F. Krasnogórski". Zamieszczam to zapytanie grzecznościowo i nie w swoim imieniu a wiedza dotycząca wzmiankowanego malarza (obecnie anonimowej postaci) potrzebna jest do opisu obrazu obecnie wystawianego w Pałacu w Ostromecku. Niestety, nie potrafię tu wstawić ani zdjęcia obrazu, ani też sygnatury - obraz jest sceną rodzajową z polowania, w opisie katalogowym datowany jest na wiek XIX lecz równie dobrze może być stylizacją sporządzoną w okresie międzywojennym.
Proszę o odzew osoby, które w jakikolwiek sposób natknęły się na twórczość F. Krasnogórskiego.
Pozdrawiam - Leszek Wojciechowski.

[TomekD]

Leszku,

Można spróbować skontaktować się z:
Wydział Strat Wojennych w Departamencie Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych
kontakt tutaj:
http://dzielautracone.gov.pl/kontakt

Na ich stronie:
http://dzielautracone.gov.pl/katalog-st ... awansowane
na liście w polu 'Autor/Szkoła/Warsztat' jest 'Krasnogórski F.' choć ten filtr nie daje żadnych wyników przy wyszukiwaniu.
Skądś jednak te dane przy tworzeniu strony musieli pozyskać.

[Titas]

Leszku,

Można spróbować skontaktować się z:
Wydział Strat Wojennych w Departamencie Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych
kontakt tutaj:
http://dzielautracone.gov.pl/kontakt

Na ich stronie:
http://dzielautracone.gov.pl/katalog-st ... awansowane
na liście w polu 'Autor/Szkoła/Warsztat' jest 'Krasnogórski F.' choć ten filtr nie daje żadnych wyników przy wyszukiwaniu.
Skądś jednak te dane przy tworzeniu strony musieli pozyskać.

Dzięki za informacje. Ponoć obraz został po wojnie "zabezpieczony" przez jakąś rządową agendę. Nic więcej nie wiadomo, nawet w jakim rejonie kraju. Obraz sam w sobie, acz wg opinii fachowca wykonany przez osobę wykształconą plastycznie, wielkim dziełem nie jest a w dodatku pochodzi z ręki anonimowego autora. To co całe zabezpieczanie mogło być przypadkowe i zapewne nigdy szczegółów nie poznamy. Zamieszczając post w ciemno, liczyłem na łut szczęścia.
Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam - Leszek.