Gwoździarz

[Gosia53]

Witam.

Poszukuję informacji, czym się zajmował gwoździarz, rok 1864.
Nie znalazłam na Google opisu tej profesji.
Proszę - czy ktoś ma wiedzę na ten temat?

Dziękuję.

Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.

[bugakg]

Kiedyś czytałam, nie pamiętam gdzie, ale na temat nieistniejących już zawodów.
Gwoździarz robił ręcznie gwoździe, aż do połowy XIX wieku. Były nawet cechy gwoździarzy, połączone z rusznikarstwem. (chyba to było około 1810 roku)
W dawnych czasach gwoździe początkowo były robione z miedzi, później z żelaza. Były bardzo drogie i często je "naprawiano", tzn. prostowano.
Jest takie powiedzenie – „chłopaki, to i u szewca gwoździe prostują”.

[Gosia53]

Kiedyś czytałam, nie pamiętam gdzie, ale na temat nieistniejących już zawodów.
Gwoździarz robił ręcznie gwoździe, aż do połowy XIX wieku. Były nawet cechy gwoździarzy, połączone z rusznikarstwem. (chyba to było około 1810 roku)
W dawnych czasach gwoździe początkowo były robione z miedzi, później z żelaza. Były bardzo drogie i często je "naprawiano", tzn. prostowano.
Jest takie powiedzenie – „chłopaki, to i u szewca gwoździe prostują”.

Grażynko, dziękuję pięknie
Ciekawe, czy są gdzieś dostępne księgi cechu gwoździarzy ?
Zainteresowało mnie, bo ten zawód jest wpisany przy moim przodku - pierwszy raz spotkałam taki wpis.
A tego powiedzenia nie znałam, mimo iż jestem córką gostyńskiego szewca-obuwnika, czy też cholewkarza [ bo takie zapisy są }

Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.

[bugakg]

Mnie też zdarzało się gwoździe "prostować", zwłaszcza wtedy, kiedy okazywało się , że gwoździe, które kupiłam, żeby zawiesić obraz były "za miękkie", a ściana z cegieł twarda. Gwoździe te przy wbijaniu gięły się w pałąk i czasami trzeba je było prostować, zwłaszcza gdy miało się tych gwoździ za mało.

[Gosia53]

Dobre
Ten problem z obrazami znam, chociaż sama nie "prostowałam "

Pozdrawiam.
Kaniewska Małgorzata.