Tutaj prosimy umieszczać wszelkie prośby o lokalizację miejscowości, parafii, USC, prośby o odszukanie dokumentów w archiwach, znaczenie nazwisk itp.
Odpowiedz

Żelazny, Kopeć (Inowrocław) - pytanie o pochodzenie

12 sty 2020, 21:17

Genealodzy.

Zwracam się do Was, licząc na Waszą wiedzę i doświadczenia, z prośbą o pomoc.

10 lat temu na tutejszym forum, chcąc poznać prawdziwość rodzinnej historii, założyłem wątek „z Żelazowej Woli na Kujawy”. Dzięki Waszemu zaangażowaniu poznałem wcześniejsze losy moich przodków.
Zdaniem mojej śp. ciotki, siostry mojego dziadka pewien Żelazny pojawił się na Kujawach po Rozbiorach Polski, zbiegając przed wcieleniem do Armii Carskiej, zostawiając własność ziemską liczącą 500-600 mórg (czyli około 100-120 ha). Tą historię poznała od swojego dziadka Jana Żelaznego (1855-1942), dla którego ów Żelazny także był dziadkiem. Po latach okazało się, że w Inowrocławiu 13.10.1783 roku wziął ślub Jan Żelazny z Batkowa (zm. 1837) z Magdaleną Kopciowną z Rąbina, gdzie później zamieszkali. Byli dziadkami Jana wspomnianego wyżej. Para doczekała się przynajmniej dziewiątki dzieci, z której szóstkę można odnaleźć w Bazie Małżeństw Poznań Projektu. Co ciekawe w parafii inowrocławskiej pod koniec XVIII i początku XIX wieku nie ma więcej osób o nazwisku Żelazny. Wszyscy żyjący pod koniec XIX wieku i wierzę, że także i dziś, byli i są potomkami tego jednego Jana Żelaznego. Dodaje to nutki tajemniczości i rodzi kolejne pytania.

Minusem wspomnień śp. ciotki jest to, że jeśli dziadek jej dziadka przyprowadził się na Kujawy, uciekając przed wcieleniem do armii rosyjskiej, to pojawił się w Inowrocławiu niedługo po I Rozbiorze Polski. Czyżby uciekał z tak daleka? Na Mazowszu na Ziemi Nurskiej i Liwskiej mieszkała rodzina Żelazowskich. W parafii Czyżew w wsi Żelazy w 1760 roku rodzi się Jan Żelazowski syn Ludwika i Krystyny Rajtowskiej. Niestety, akta pogrzebów z tej parafii nie istnieją, a akta grodzkie i ziemskie spłonęły w czasie Powstania Warszawskiego, także trudno zweryfikować czy chodzi o te same osoby. Jedyna wskazówka, wcale nie musząca być prawdą jest taka, że mój przodek pochodził z miejscowości, której nazwa nawiązuje do jego nazwiska (Żelazy od Żelazowskich, Jan mógł zmienić nazwisko na Żelazny). Stąd powtarzane było w rodzinie, że Żelaźni pochodzili z Żelazowej Woli. Kolejną ważną wskazówką jest stan społeczny potomków Jana Żelaznego. Tych których poznałem zazwyczaj byli gospodarzami, co znaczy, że protoplasta nie zaczynał wszystkiego od nowa, musiał czymś dysponować.

Co więcej żona Jana Żelaznego, Magdalena Kopciowa, choć w niektórych aktach nosiła nazwisko panieńskie Kopczyńska, prawdopodobnie pochodziła z rodziny Kopciów. Do dziś w opowieściach rodzinnych różnych rodzin Kopciów (w tym historyków i regionalistów jak np. pan Zenon Kopeć) przetrwała tradycja pochodzenia ich protoplasty z terenów dzisiejszej Litwy i pieczętujących się herbem Kroje. Jeśli to prawda musieli przyprowadzić się do Inowrocławia lub Rąbina pod Inowrocławiem na długo przed (przynajmniej 40-50 lat) 1760 rokiem. Świadczy o tym fakt zamieszkania kilku rodzin o tym nazwisku w Rąbinie w pierwszych latach prowadzenia inowrocławskich ksiąg metrykalnych. Zdarzało się czasami używać zamiennie nazwiska Kopeć i Kopczyński. Przodek Jana Kasprowicza, Franciszek Kopeć występował w aktach także jako Franciszek Kopczyński z Rąbina. Nie wierzę, że w tak małej miejscowości żyło dwóch panów nazywających się praktycznie identycznie. Wracając do Magdaleny, być może była córką (ur. 1766 r.) Wojciecha i Anny, którzy tak samo byli zapisywani raz jako Kopciowie i raz jako Kopczyńscy.

Czy zatem ślub w 1783 roku był ślubem szlachcica uciekiniera z szlachcianką potomkinią emigrantów z Litwy? A może moje wyobrażenia idą zbyt daleko, a Jan był po prostu Janem, a Magdalena Magdaleną.

W tym miejscu chciałbym dowiedzieć się od Was, czy znacie możliwe dokumenty, materiały pozametrykalne, które mogłyby odpowiedzieć na pytanie: czy przytoczone przeze mnie ustne historie o przybyciu Jana Żelaznego, być może szlachcica, oraz pochodzeniu Kopciów od tych uherbowanych można udowodnić albo obalić? Czy dawne urzędy z okresu pierwszej Rzeczpospolitej oraz te, które pojawiły się po 1772 roku mogły te rodziny zarejestrować? Gdzie szukać?

Re: Żelazny, Kopeć (Inowrocław) - pytanie o pochodzenie

13 sty 2020, 12:56

Adamie,
być może ta informacja jest Tobie znana, ale na wszelki wypadek piszę.
Nazwisko Zelazny występuje około połowy XIX w. w parafii Strzelce Wielkie.

Re: Żelazny, Kopeć (Inowrocław) - pytanie o pochodzenie

13 sty 2020, 13:21

DankaW napisał(a):Nazwisko Zelazny występuje około połowy XIX w. w parafii Strzelce Wielkie.

Danuto, w całej Polsce w XIX wieku żyło przynajmniej kilkanaście rodzin o tym nazwisku. Spotkałem nawet przypadkiem Żelaznych w jednej z parafii niedaleko Sandomierza.
W tym wątku chciałem bardziej dowiedzieć się o dokumentach, które mogą odpowiedzieć kim byli i skąd pochodzili Żelaźni i Kopciowie. Im dłużej siedzę nad historią i genealogią tym bardziej nabieram optymizmu, że istnieje znacznie więcej dokumentów przybliżających historie naszych rodzin.

Re: Żelazny, Kopeć (Inowrocław) - pytanie o pochodzenie

14 sty 2020, 23:42

Ja zarysuję ogólny kontekst historyczny.
W 1783 Inowrocław był pod panowaniem pruskim, natomiast zabór rosyjski obejmował tereny za Dźwiną i Dnieprem (w przybliżeniu), czyli bardzo odległe kresy zamieszkałe głównie przez Białorusinów i Łotyszy.
Państwo pruskie było proporcjonalnie o wiele bardziej zmilitaryzowane niż Rosja i prawdopodobieństwo poboru do wojska było dużo większe w Prusach niż w Rosji.
Dopiero od 1815 roku Rosjanie objęli tereny na zachód od Bugu, a i wtedy (do powstania listopadowego) rząd był polski, wojsko było polskie, język też. Oczywiście car i Konstanty czuwali.
Tak więc powiastka o ucieczce od wojska carskiego pozostanie chyba tylko powiastką.
Pozdrawiam
Janusz

Re: Żelazny, Kopeć (Inowrocław) - pytanie o pochodzenie

15 sty 2020, 03:24

janusz59 napisał(a):Ja zarysuję ogólny kontekst historyczny.
W 1783 Inowrocław był pod panowaniem pruskim, natomiast zabór rosyjski obejmował tereny za Dźwiną i Dnieprem (w przybliżeniu), czyli bardzo odległe kresy

Właśnie o tym pisałem powyżej. Dlatego o ile historia rodzinna zawiera jakąś prawdę o przybyciu Jana Żelaznego z daleka, to dla mnie bardziej prawdopodobna byłaby, że przybył z terenów Mazowsza. Stąd historyjki, że pochodził z Żelazowej Woli, co jest bardzo mało prawdopodobne.

Re: Żelazny, Kopeć (Inowrocław) - pytanie o pochodzenie

14 gru 2020, 08:48

Nazwisko Żelazny pojawia się w okolicach Gniewkowa w 1725 roku. Natomiast Franciszek Kopeć to raczej Franciszek Kopczyński.

Re: Żelazny, Kopeć (Inowrocław) - pytanie o pochodzenie

15 gru 2020, 00:20

Branka do carskiej armii.

Kiedy miałem lat 10-12 to dziadek mój opowiadał o tym o czym obecnie było pytanie. Branka do carskiej armii.
Jeśli Pan jest z Kruszwicy to wie o czym chciałbym napisać.
Jeśli wie Pan gdzie leżą Chełmce, Wąsewo, Piotrków Kuj. Jerzyce.
Tam przebiegała dawna granica między Prusami a Rosją.
Według opowiadań dziadka jego pradziadek uciekł z zaboru ruskiego do Prus.
Zmienił nazwisko z Marszałkowski na obecnie. Księgi meldunkowe gminy Radziejów a leżąca na granicy wieś Wąsewo. Dziesiątki chłopców ( 21lat) uciekło do Prus.
Wujt zapisywał tylko ''zbiegł'' ale nawet wtedy ucieczka przez granicę nie bała zapewne łatwa.
Ale przeglądając księgi parafialne Piotrkowa Kuj. wieś Wąsewo należała do tej parafii, widać ilu młodych ludzi wżeniło się w tej wiosce a byli urzędnikami carskimi. Kiedy chrzcili dzieci ksiądz-pisał pracownik komory celnej, strażnik graniczny itp. Nie mieli odpowiednich środków lokomocji więc żenili się w wiosce granicznej gdzie mieli blisko do pracy. Ale kiedy oddział carski zbliżał się do ich wioski dawali chłopakom ''cynk'' aby brali nogi za pas, bo żyli razem i znali się z mieszkańcami tej wioski. W jednym zapisie jest miejsce, że trzech chłopców z tej rodziny zbiegło ale czwarty poszedł w kamasze. Poszedł i nie wrócił -Wójt zapisał -zmarł. Służba w armii Pruskiej trwała chyba 3 lata a armii carskiej nawet 25 lat.
Jedynie z taką różnicą, że mało kto wracał po 25 cały i zdrowy. Mojego dawnego sąsiada ojciec był z armią carską w Mandzurii, wrócił ale chory i obłąkany bo był w niewoli Chińskiej.
Wracając do mojego przodka jako zbieg mieszkał w miejscowości Wronowy. Prawdopodobnie dopiero po 30 latach powrócił do dawnej wsi z której zbiegł.
Wynika z tego, że ożenił się mając chyba już ponad 5o lat z kobietą chyba o 30 lat młodszą. Według metryki urodzenia żył ponad 104 lata.
Zachęcam pana Janusza do przeglądania Ksiąg meldunkowych gminy Radziejów tam raczej wójt gminy nie pisywał powiastek ani bajek ''Zbiegł'' zmarł itp.
Jeśli ktoś nie zna faktów łatwo jest powiedzieć, że to bajka. Ja kiedy miałem lat 12 też nie bardzo mogłem to zrozumieć.
Dziś chylę czoło przed moim dziadkiem bo jego opowiadania potwierdziły się faktami zapisanymi w księgach meldunkowych gminy Radziejów. w dokumentach z tego regionu.

Re: Żelazny, Kopeć (Inowrocław) - pytanie o pochodzenie

15 gru 2020, 13:40

W 1773 roku według portalu internetowego w miejscowości Trzaski pod Inowrocławiem był ślub Wojciecha Kopeć i Jadwigi Wiśniewskiej. Jednakże później dzieci które rodziły się z tego małżeństwa miały nazwisko Koptyński (Wojciech 1764, Julianna 1767, Antoni 1766, Marianna 1766).
Chrzestni Meteusza Mikołaja Żelaznego mieli nazwisko Kopczyński czy też Koptyński imię Estera jest dość wyjątkowe więc pozwala sądzić że to jedna i ta sama osoba przewija się w księgach. Mikołaj Żelazny miał za chrzestną Terese Kopczyńska.
Ponadto mieszkańcy pod Inowrocławskich wsi o nazwisku Kopeć (Batkowo, Popowice, Rąbin) mieli w różnych aktach podobne nazwiska za chrzestnych lub świadków w przypadku Żelaznych nazwisko Kopeć występuję tylko raz przy ślubie.
Twoja hipoteza o powiązaniu z rodziną Kopeć wydaje się być prawdopodobna jednakże masz tylko jeden element zaczepienia świadek Franciszek Kopeć który mieszka w sąsiedniej wsi. W innym akcie ślubu z tego okresu (Łukasz Konopka z Marianną Kopciówną z 1780 roku) występuję Wojciech Kopeć i jest przy nim wzmianka że jest on ojcem panny młodej (Patris) w Twoim przypadku takiej wzmianki nie ma.
Ponadto w 1764 roku w Inowrocławiu urodził się Franciszek Koptyński tak że taka osoba istniała w okolicach Inowrocławia.
Dodał bym jeszcze jedną możliwość do rozważań że mogła to być wdowa po jakimś Kopciu (wzmianka że jest wdową musiała by być w akcie ale jej nie ma) możliwości jest wiele.
Wszystkie wątpliwości rozwiąże dokładne przeanalizowanie oryginalnych zapisków w księgach.

Powodzenia

Re: Żelazny, Kopeć (Inowrocław) - pytanie o pochodzenie

15 gru 2020, 14:05

Marcinie.
Mam dostęp do akt małżeństw i zgonów z Inowrocławia. Skany akt małżeństw zdobyłem jeszcze kiedy można było zamawiać mikrofilmy do Centrum Historii Rodziny. Na podstawienie tych danych prawie niemożliwe jest potwierdzenie mojej hipotezy. Dodam jedynie, że dzieci Jana i Magdaleny zazwyczaj mieli rodziców chrzestych pochodzenia szlacheckiego. Przyjrzałem sie temu już miesiące temu.
W minionych miesiącach dojrzałem jeszcze ślub zawarty między Żelazówną i innym szlachcicem. Jedyne co łączy ją z moim przodkiem to nazwisko i miejsce pochodzenie panny młodej.
Odpowiedz