Tutaj prosimy umieszczać wszelkie prośby o lokalizację miejscowości, parafii, USC, prośby o odszukanie dokumentów w archiwach, znaczenie nazwisk itp.
Odpowiedz

Gniezno-szkoła powszechna

26 lut 2020, 12:22

Witam,
o ile to możliwe, czy z załączonej fotografii można wywnioskować do jakiej szkoły uczęszczała moja krewna?
Zdjęcie z 15 czerwca 1935 roku, sądzę że to dziewczęta, które ukończyły 7 klasę i edukację w tej szkole.
Dodam, że ciocia mieszkała wówczas na ul. Grzybowo 13 a wcześniej Łącznica 7.(może to coś pomoże)
Obrazek
Dziękuję za pomoc.

Re: Gniezno-szkoła powszechna

26 lut 2020, 15:11

https://pl.wikipedia.org/wiki/Lista_szk ... e%C5%BAnie
Ja bym powiedzial nr. 1 albo 5 (do ktorej ja chodzilem wieki temu)

Re: Gniezno-szkoła powszechna

26 lut 2020, 15:12

III LO maja zlikwidować takie chodzą słuchy ?

Re: Gniezno-szkoła powszechna

26 lut 2020, 15:39

Witam,
ul. Grzybowo lub ul. Łącznica raczej należały do szkoły nr 1 ul. św. Jana. Wieczorem posprawdzam zdjęcia, które mam w domu i porównam.
Odrzuciłbym szkołę nr 5 - tam nie ma takich schodów jak widzimy na zdjęciu z prawej strony.
pozdrawiam
Sławomir Łubiński

Re: Gniezno-szkoła powszechna

27 lut 2020, 01:11

A może to jednak nie szkoła powszechna, ale wyższego stopnia?
Te panienki wyglądają na 15-16 lat (na moje damskie oko :) )

Re: Gniezno-szkoła powszechna

27 lut 2020, 10:40

Bydgoszczanie XX wieku. Dziewczęta przed laty uczyły się dobrych manier...

10 stycznia 2013 10.01.2013 Aktualizacja: 10 stycznia 2013 18:12 10.01.2013 18:12

• 0


0
Komentarze

W okresie międzywojennym istniała szkoła, w której panny na wydaniu uczyły się dobrych manier oraz gotowana i szycia, aby mogły w przyszłości być dobrymi żonami i matkami.

Kup prenumeratę cyfrową Gazety Pomorskiej


Lata 20. ubiegłego wieku
Wiedzieliście Państwo, że w okresie międzywojennym istniała szkoła, w której panny na wydaniu uczyły się dobrych manier oraz gotowana i szycia, aby mogły w przyszłości być dobrymi żonami i matkami? Choć taka szkoła istniała w Gnieźnie, to bardzo wiele dziewcząt z Bydgoszczy i okolic do niej uczęszczało. Była wśród nich także Anna Szews (późn. Koźlinka), mama pani Teresy Kubskiej, z domu Koźlinka.

Przełożoną placówki była Paulina Kierska, która została w czasie okupacji bestialsko zamordowana przez Niemców w Gnieźnie. Pani Teresa pokazuje fotografię panien, które uczyły się w tej wyjątkowej szkole.

- Ich nazwiska podaję w kolejności wpisu do pamiętnika mojej mamy. Nie jestem w stanie dopasować nazwiska do osoby. Oto nazwiska: Ada Skalska, Zofia Grajewska, Róża Dobrowolska, Władysława Ciążyńska, Maria Stachowicz, Michalina Walczak, Maria Kaźmierczak, Jadwiga Rochowiak, Łucja Szews (późn. Gruchała), Mątlewicz z Radziejowa, Czesława Wojewódzka, Janina Mielcarek, Hela Mielcarek, Helena Kaszyńska, Kunegunda Kaczmarek, Maria Strzyż, Henryka Antkowska, Czesława Balcer, Maria Preiss, Maria Stachowicz, Stefania Chrapkowska (późn. Zabel) oraz Prakseda Szrajda. Wpisała się również do tego pamiętnika przełożona Paulina Kierska.

Cytuję sympatyczny wiersz: "Tak mało na świecie dobroci, a tyle jej światu potrzeba. Nią życie jak słońcem się złoci, nią ziemia się zbliża do nieba. Potęga jej w sercu poczęta, nie mija bezpłodnie i marnie. Sierotę i polne ptaszęta, litośnie pod skrzydła swe garnie. Aż leśne ptaszyny oswoi, że same do rąk się jej zlecą. I serca najdziksze rozbroi, ze same dobrocią zaświecą". Z życzeniami szczęścia wpisała P. Kierska, 9 listopada 1920 roku.

Jestem ogromnie ciekawa, czy z tego grona ktoś z rodziny rozpozna swoich bliskich? Dzieci tych panienek to 70-80 latkowie, ale są na pewno jeszcze wnuki - mówi pani Teresa Kubska.

Re: Gniezno-szkoła powszechna

27 lut 2020, 10:40

Bydgoszczanie XX wieku. Dziewczęta przed laty uczyły się dobrych manier...

10 stycznia 2013 10.01.2013 Aktualizacja: 10 stycznia 2013 18:12 10.01.2013 18:12

• 0


0
Komentarze

W okresie międzywojennym istniała szkoła, w której panny na wydaniu uczyły się dobrych manier oraz gotowana i szycia, aby mogły w przyszłości być dobrymi żonami i matkami.

Kup prenumeratę cyfrową Gazety Pomorskiej


Lata 20. ubiegłego wieku
Wiedzieliście Państwo, że w okresie międzywojennym istniała szkoła, w której panny na wydaniu uczyły się dobrych manier oraz gotowana i szycia, aby mogły w przyszłości być dobrymi żonami i matkami? Choć taka szkoła istniała w Gnieźnie, to bardzo wiele dziewcząt z Bydgoszczy i okolic do niej uczęszczało. Była wśród nich także Anna Szews (późn. Koźlinka), mama pani Teresy Kubskiej, z domu Koźlinka.

Przełożoną placówki była Paulina Kierska, która została w czasie okupacji bestialsko zamordowana przez Niemców w Gnieźnie. Pani Teresa pokazuje fotografię panien, które uczyły się w tej wyjątkowej szkole.

- Ich nazwiska podaję w kolejności wpisu do pamiętnika mojej mamy. Nie jestem w stanie dopasować nazwiska do osoby. Oto nazwiska: Ada Skalska, Zofia Grajewska, Róża Dobrowolska, Władysława Ciążyńska, Maria Stachowicz, Michalina Walczak, Maria Kaźmierczak, Jadwiga Rochowiak, Łucja Szews (późn. Gruchała), Mątlewicz z Radziejowa, Czesława Wojewódzka, Janina Mielcarek, Hela Mielcarek, Helena Kaszyńska, Kunegunda Kaczmarek, Maria Strzyż, Henryka Antkowska, Czesława Balcer, Maria Preiss, Maria Stachowicz, Stefania Chrapkowska (późn. Zabel) oraz Prakseda Szrajda. Wpisała się również do tego pamiętnika przełożona Paulina Kierska.

Cytuję sympatyczny wiersz: "Tak mało na świecie dobroci, a tyle jej światu potrzeba. Nią życie jak słońcem się złoci, nią ziemia się zbliża do nieba. Potęga jej w sercu poczęta, nie mija bezpłodnie i marnie. Sierotę i polne ptaszęta, litośnie pod skrzydła swe garnie. Aż leśne ptaszyny oswoi, że same do rąk się jej zlecą. I serca najdziksze rozbroi, ze same dobrocią zaświecą". Z życzeniami szczęścia wpisała P. Kierska, 9 listopada 1920 roku.

Jestem ogromnie ciekawa, czy z tego grona ktoś z rodziny rozpozna swoich bliskich? Dzieci tych panienek to 70-80 latkowie, ale są na pewno jeszcze wnuki - mówi pani Teresa Kubska.

Re: Gniezno-szkoła powszechna

27 lut 2020, 15:53

Dziękuję wszystkim za wpisy.
Przyjmuję stwierdzenia Sławka, że to szkoła powszechna nr 1 do której uczęszczała ciocia,
miała 14 lat gdy wykonane było to zdjęcie.
Tak sobie myślę porównując to zdjęcie z fotografią ciotki z pierwszej komunii czy nie było ono wykonane na terenie klasztoru.
Podobne klimaty architektoniczne.
Zakończenie roku szkolnego to msza w pobliskim kościele a szkoła, klasztor (budynki) i kościół sąsiadowały w bezpośredniej bliskości.
Pozdrowienia.
Odpowiedz