Tutaj prosimy umieszczać wszelkie prośby o lokalizację miejscowości, parafii, USC, prośby o odszukanie dokumentów w archiwach, znaczenie nazwisk itp.
Odpowiedz

Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

08 lis 2020, 20:53

Witam serdecznie,

Moje pytanie przede wszystkim kieruję do osób, które znają się na pochodzeniu i przekształcaniu się nazwisk, szczególnie w XVIIw. oraz szczególnie z regionu/odcinka obręb kaliski - Dolsk.
Najstarszy znany mi mój przodek bezpośredni to Kazimierz (Casimir/Casimirus) Chwieralski, ożeniony (w 1736r.) i zmarły (w 1771r.) w Dolsku. Niestety mimo wielu zmagań nie potrafię dojść do tego gdzie oraz kiedy się urodził. Jednak ów dział dotyczy m.in. pochodzenia nazwisk, a nie poszukiwania przodków, stąd piszę w tej właśnie kwestii.
W tamtych latach nierzadko nazwisko "Chwieralski" pisano jako "Chwierala" (w przypadku kobiet np.Chwieralina lub Chwieralanka), "Chwierała", a nawet Chwirała. Udało mi się złożyć wiele gałęzi rodzin tych alternatywnie brzmiących nazwisk (gdzie niekiedy również pojawia się niezależnie brzmienie nazwiska jako "Chwieralski") i dane te sięgają nawet pierwszej połowy XVII wieku, a oprócz Dolska tyczą się takich miejscowości jak: Krotoszyn, Grodzisko, Dobrzec, Chełmce, Olesno, Kościelec, Kalisz, Kicin, Rusko.
Wiem np. to, te końcówki nazwiska "ała" pochodzą historycznie z okręgu kaliskiego.
Kiedy (i od czego mogło to zależeć) mogło dojść do przekształcenia się nazwiska Chwierala/Chwierała/Chwirala/Chwirała w ostateczne brzmienie "Chwieralski" (choć wiem, że pewne gałęzie, jak choćby "Chwirała" zachowały to brzmienie nazwiska do dziś) ?
Na ile mogę być pewny, że wszelkie osoby noszące nazwisko w tym "alternatywnym/poprzednim" brzmieniu to moja rodzina (wiedząc, że wszyscy sprzed Dolska pochodzili najprawdopodobniej z okolic Kalisza) ?
Przy ewentualnej korespondencji prywatnej chętnie podzielę się sporządzanymi w trudzie wykresami tych innych gałęzi.
Niezależnie od powyższego powód mojego pytania to post, który pozwoliłem sobie napisać przed kilkoma dniami w dziale "poszukuję" :

viewtopic.php?f=3&t=21606

Z góry bardzo dziękuję za komentarz, ewentualną pomoc lub ciekawą dyskusję.

Serdecznie pozdrawiam drogich forumowiczów, genealogów, badaczy.

Radek Chwieralski

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

09 lis 2020, 14:09

Jakoś na przełomie XVII i XVIII wieku wśród mieszczan była powszechna tendencja do wydłużania nazwisk o końcówkę -ski czy -owicz, wtedy też wyginęło w Wielkopolsce wiele nazwisk prześmiewczych typu Straszygość, Durny, Pierdoła, Pieczydupa itp. Na wsi to zjawisko pojawiło się znacznie później i na znacznie mniejszą skalę, dlatego właśnie po wsiach zachowały się pierwotne formy nazwisk (np. Gano pod Gostyniem < Ganowicz w Gostyniu, Jędryczka pod Krobią < Jędryczkowski w Krobi).

Połączenie tych różnych gniazd Chwierałów (inne podane przez Ciebie formy nazwiska to kwestia pisowni) zależy od zakresu zachowanych źródeł i - w przypadku archiwaliów zaginionych/zniszczonych - dawnych opracowań. Dobrze się wspomóc genealogią genetyczną (badanie Y-DNA).

Akurat Kalisz, wraz z miejską wsią Dobrzec, jest dobrze opracowany a akta miejskie dostępne na szukaju i w WBC.

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

09 lis 2020, 18:02

Na niniejszym forum są obszerne posty o Dobrzecu dotyczące nazwisk i gospodarstw.
Wątek : Akta miasta Kalisza
Posty z roku 2012.
Pozdrawiam
Janusz
PS Wystarczy wpisać Chwirała do Szukaj i wyskoczą wyniki.

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

09 lis 2020, 23:58

Bartku, dziękuję za ciekawe wyjaśnienie historyczne. Zapewne inną kwestią jest to, czy dana osoba zdecydowała sama sobie zmienić nazwisko na brzmiące bardziej "mieszczańsko", czy ktoś "wydłużenie" np. końcówką "ski" je nadawał.
Jak rozumiem mówiąc "na szukaju" miałeś na myśli "szukaj w archiwach"? Troszkę poszperałem, ale łatwo nie jest. Na witrynie Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej znalazłem jedynie dwa wpisy dotyczące już dużo późniejszych Chwieralskich. Zapewne jestem zbyt słabym "szperaczem" (choć próbuję, gubiąc się niestety w kolejnych odnośnikach do kolejnych linków), a do genealoga już mi w ogóle daleko. Przy okazji...doszły mnie słuchy jak znamienitym jesteś ekspertem łacińskim - chapeau bas!

Januszu, dziękuję za doradzenie, abym nieco poszperał w historii forum i rzeczywiście Dobrzec się pojawia, jak i wykaz mieszkańców, choćby z roku 1778 (poniższy link) :
viewtopic.php?f=2&t=3398&p=28999&hilit=chwira%C5%82a#p28999
Jest tu wymieniony np. niejaki Józef Chwirała, o którym dotąd nie słyszałem, mimo że mam naprawdę dość pokaźne drzewo Chwirałów z miejscowości Dobrzec ( nie wiem jak odmienia się ta miejscowość przez przypadki: Dobrca/Dobrzeca? ). Jednak nie pozwala mi to przysposobić go do żadnej gałęzi, a jedynie snuje to domysły kogo rówieśnikiem mógł ów jegomość być. Z moich od lat gromadzonych notatek wiem na przykład, że był w miejscowości Dobrzec niejaki Kazimierz Chwiralow, który tam zmarł 1.02.1778r.
Ożenił się najpierw z jakąś Dorotą, a później z jakąś Ewą, która zmarła 3.03.1806 również w tej samej miejscowości. Łącznie (biorąc pod uwagę obie żony) miał ów Kazimierz wiele dzieci (wszystkie tam urodzone) : Wojciech Chwirala (1753), Batłomiej Chwirala (1756), Chryzostom Chwirala (1757), Paweł Chwirala (1761), Wincenty Chwiralow (1762), Łukasz Chwiralow (1764), Filip Chwiralow (1766), Salomea Chwieralina (1768), Jan Chwierała (1771), Franciszka Chwiralow (1774), Franciszek Chwiralow (1775), Petronela Chwieralanka (1777).
Niestety nie potrafię dojść już samodzielnie do tego gdzie i kiedy urodził się wcześniej wspomniany Kazimierz Chwiralow, jak i nie wiem nic o jego rodzeństwie, ani (co ważniejsze) o rodzicach. A przez to nie mogę wciąż dojść do odpowiedzi którzy Chwieralscy i kiedy przenieśli się z tych stron (Dobrzec, Chełmce, Krotoszyn, Olesno, Grodzisko) do Dolska, gdzie zaczyna się moja linia po mieczu Chwieralskich, której to dopiero mam ciągłość do lat obecnych.

Inną ciekawostką jest to, że mam wiele niepołączonych dotąd gałęzi nazwiska "Chwierala" z miejscowości Olesno (niegdyś należała ta miejscowość do Śląska - obecnie to górny Śląsk, woj.opolskie) i to z wieku XVII, a więc z okresu o 100 lat wcześniej. No, ale to już zupełnie inna historia, a na te kwestie przeczuwam, że już w ogóle nie odnajdę odpowiedzi, choć pragnęłoby się. Poza tym nie chcę być zbanowany za wspominanie o Śląsku na Wielkopolskim forum. ;-)

Najserdeczniej pozdrawiam,

Radek Chwieralski
Ostatnio edytowano 10 lis 2020, 00:44 przez chwieral, łącznie edytowano 1 raz

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

10 lis 2020, 00:42

chwieral napisał(a):Bartku, dziękuję za ciekawe wyjaśnienie historyczne. Zapewne inną kwestią jest to, czy dana osoba zdecydowała sama sobie zmienić nazwisko na brzmiące bardziej "mieszczańsko", czy ktoś "wydłużenie" np. końcówką "ski" je nadawał.
Jak rozumiem mówiąc "na szukaju" miałeś na myśli "szukaj w archiwach"? Troszkę poszperałem, ale łatwo nie jest.

Nie nazywałbym tego nadawaniem nazwiska (nie formalizowano tego jeszcze), co najwyżej przezywaniem. Dla naszych odległych przodków było całkiem oczywiste, że syn Wawrzyńca to Wawrzynowicz albo Wawrzyniak, a na przybysza z Mosiny mówili Mosiński. Dzisiaj trzymamy się sztywno podstawowych form nazwisk, bo przecież końcówki -owa, -ówna to seksizm ;-)

Wpisz w Google'u "Akta miasta Kalisza", dostaniesz linki do WBC i do szukajwarchiwach.

Odmiana: Dobrzec, Dobrca itd.

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

10 lis 2020, 01:49

Bartek napisał(a):bo przecież końcówki -owa, -ówna to seksizm ;-)


Na marginesie - bo zagadnienie feminatywów to temat na zupełnie osobną dyskusję - warto wspomnieć, że 200+ lat temu nazwiska zmieniały formę nie tylko w wariantach żeńskich. Również młodzian przed ślubem inaczej nazywany był niż jego ojciec. Na przykład jeśli głowa rodziny nazywała się Piechota, to jego żona mogła być Piechotowa, jego córka Piechocianka/Piechociąka/Piechotowna/etc., ale także syn zapisywany był jako Piechotka.

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

10 lis 2020, 01:52

Wiele dzisiejszych nazwisk bierze się właśnie z zakonserwowania tej formy "młodzieńczej" - np. Nowaczyk (od Nowaka), Borowiak (od Borowego) czy Włodarczyk (od Włodarza).

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

10 lis 2020, 02:45

Pomogłeś mi zrozumieć Mikołaju skąd przedziwne dla mnie dotąd nazwisko jednej mojej krewnej z tamtych czasów - Sierakościątka. Zapewne od nazwiska Sierakoski.
To, że jedna moja bezpośrednia przodkini nazywała się Łakomianka to już jakiś czas temu przyszło mi zrozumieć, że to od nazwiska Łakomy (choć nie było dla mnie tak łatwe i oczywiste, by do tego dojść jako amatorowi w tych sprawach).

I Tobie Bartku dziękuję za ciekawy komentarz, jak i radę względem "szukaj w archiwach" i WBC. Dzięki Tobie również już teraz bez wstydu mogę również powiedzieć "Dobrca". :)

Zarazem...aż tak nie chciałbym może odbiegać akurat w tym wątku (mimo, że komentowane kwestie są również jak najbardziej interesujące) od mojego głównego zapytania - może jeszcze ktoś w tej sprawie tu napisze - byłbym szczerze urzeczony.

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

10 lis 2020, 22:27

chwieral napisał(a):Zarazem...aż tak nie chciałbym może odbiegać akurat w tym wątku (mimo, że komentowane kwestie są również jak najbardziej interesujące) od mojego głównego zapytania - może jeszcze ktoś w tej sprawie tu napisze - byłbym szczerze urzeczony.

A może poprzez zapis nazwisk w różnej formie chciano odróżnić adopcje dzieci do rodziny posiadającej to samo nazwisko.
W skrócie moje przypuszczenia – chętnie poczytam dyskusję w tym temacie.

Do rodziny X zaadoptowano dziecko i zapisano je jako X-a czyli z różnicą w zapisie do X.
Drugie dziecko X-b również z różnicą w zapisie do X oraz do X-a,
trzecie dziecko X-c również z różnicą w zapisie do X, X-a, X-b
Dotyczy to dziewczynek jak i chłopców.
W ten sposób powstały różne zapisy nazwisk w obrębie jednej rodziny.
Póżniej ujednolicono nazwisko dodając np, końcówkę – ski lub inną i powstał X-ski jako jedna rodzina nosząca to samo nazwisko. Mogły być także osoby , które pozostały przy swoim nazwisku i ono różniło się od głównego.
Takich linii dotyczących jednego nazwiska mogło powstać wiele.
Mogło też tak być, że osoba mająca nazwisko X-a zmieniła je żeby wyróżnić się od rodziny na X-ab lub podobne albo inne lub przyjęła nazwisko matki.

Adoptowano nie tylko dzieci nieślubne czy też podrzutków, ale także między sobą w rodzinie.

Jeżeli w jednej rodzinie o tym samym nazwisku rodziły się same córki, a w drugiej synowie to była możliwość żeby rodzina z córkami adoptowała syna brata, celem przedłużenia rodu i zachowania nazwiska,
lub dziadkowie adoptowali syna córki [wnuka] żeby utrzymać nazwisko[ prawo rzymskie] i etc.
Być może właśnie błędy nazwisk w metrykach są taką wskazówką żeby się nie pogubić gdyż często też córki mające inne nazwisko mogły adoptować dziecko siostry, czy też brata w celu poprawy warunków życiowych.
W ten sposób zachowano powiązanie genetyczne , ale utracono nazwisko.
Jednak w myśl prawa rzymskiego adoptowane dziecko w rodzinie nie traciło praw wobec starej rodziny
wobec tego mogło dojść do sytuacji, że ponownie wrócono do dziedzicznego nazwiska na przykład za 30 lat podczas ślubu.
Tu też zależy czy prawidłowo je zapamiętano wobec tego można się spodziewać różnych form nazwiska dziedzicznego lub zaniechania i przyjęcia nazwiska rodziców adopcyjnych.

Wówczas w badaniach genetycznych wyjdą nam różne nazwiska, ale z powiązaniem genetycznym przez ojca , albo przez matkę.
Może szukasz przodków tylko po mieczu, kądzieli nie biorąc pod uwagę koligacji rodzinnej? Może jednak badanie genetyczne Y-DNA rozwiązałoby Twoje wątpliwości?

Pozdrawiam,
Mirosława Giera

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

10 lis 2020, 23:00

To bardzo interesująca wypowiedź, Pani Mirosławo - dziękuję za nią.
Oczywiście, nie można w genealogii wykluczyć, iż kiedyś któreś z dzieci zostało adoptowane, a nazwisko w wyniku tego uległo pewnej metamorfozie, zaś później z innych przyczyn powrócono do pierwotnie brzmiącego nazwiska. To jedna z możliwości, choć z pewnością mająca miejsce u wielu rodzin.
Tak, jak wspomniałem wcześniej, mam ciągłość od swojej skromnej osoby po pierwszych Chwieralskich zamieszkałych w Dolsku, gdzie niestety nie wiem skąd tam się przenieśli, a przez to nie wiem kiedy się urodzili, jak i nie znam imion ich rodziców. To dlatego właśnie zbadałem szereg rodzin o podobnym brzmieniu mojego nazwiska, a co ważniejsze, co się okazało, wszystkie te gałęzie żyły w obrębie do 100km od Dolska w kierunku wschodnim (np. Krotoszyn, Chełmce, Dobrzec, Grodzisko) lub południowym (Olesno), gdzie pojawiało się również niekiedy brzmienie nazwiska w zbieżnej formie do mojego, zaś gdzieniegdzie pozostało w formie do dziś alternatywnej (tak, jak wspomniał Bartek, mogło dotyczyć do mniejszych miejscowości, jak np.Chełmce, gdzie do dziś żyje liczna rodzina Chwirała, mimo że 200 lat wcześniej nie brakowało tam np. kobiet Chwieralanek).
W swym pełnym drzewie mam ponad 3000 osób (zaś w "drzewie genetycznym, jak je nazywam, czyli czysta filiacja - blisko 100 osób). Niedawno poczułem, że utknąłem niejako w martwym punkcie to też postanowiłem wziąć się za kwestię zbadania DNA. Od niedawna jest w laboratorium, choć proces samej ekstrakcji trwa już tydzień (podejrzanie długo). Później analiza i pierwsze wyniki. Liczę, iż do końca miesiąca dowiem się wiele nowych, ciekawych rzeczy. Niemniej nawet jeśli znajdę podobieństwa DNA swojego, jak i potomków rodzin z wymienionych przeze miejscowości (mimo, że sporządzone przeze mnie gałęzie sięgają nawet pierwszej połowy XVII w.) to i tak nie pozwoli mi to zapewne ustalić połączenia z moim przodkiem bezpośrednim żyjącym w XVIII w. w Dolsku - Kazimierzem (Casimirem/Casimirusem) Chwieralskim, a to właśnie jego miejsce i data urodzenia oraz wiedza dotycząca choćby imion jego rodziców jest dla mnie kwestią obecnie (i od dawna) priorytetową, kluczową, stąd też próbuję chwycić tego "byka za rogi" od każdej możliwej strony - dotąd bezskutecznie.

Serdecznie pozdrawiam,

Radek Chwieralski

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

10 lis 2020, 23:20

Chwierać się to ruszać się . Np. chwierają się nogi w starym krześle albo chore zęby . Tak mówi się w okolicach Kalisza. Być może jest to słowo ogólnopolskie albo przynajmniej wielkopolskie. Wtedy trudno wykluczyć ,że od tego słowa powstały niezależnie od siebie nazwiska w różnych częściach Polski. Zwiedzając dawno temu kościół św. Anny na przedmieściach Olesna zauważyłem dużą ilość nagrobków (przedwojennych i powojennych) na przykościelnym cmentarzu z nazwiskiem Mrugała/Mrugalla. Końcówka -ała jest popularna w całej Wielkopolsce i na Śląsku oraz spotykana w całej Polsce.
Na stronie nlp.actaforte.pl znalazłem ,że Chwirałów jest tylko 21 (tylko w Kaliszu i powiecie).
Pozdrawiam
Janusz

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

10 lis 2020, 23:32

Jeszcze nie wiem czy Twój wpis powinien mnie pokrzepić, czy wprawić w większe zakłopotanie Januszu. :-)
Jeśli chodzi o pierwotne znaczenie nazwiska to dotąd słyszałem o tym jedynie, że chwirutać oznacza chwiać się. "Chwierać się" - tego nie słyszałem, a nie przeczę, że mocno mnie zaintrygowałeś wiedząc dotyczącą tej niejako definicji. To jedynie jednak potwierdzałoby moją tezę iż protoplaści Chwieralskich pochodzą właśnie z obrębu kaliskiego (z którego to okręgu mam wspomnianych wcześniej wiele rozrysowanych gałęzi liczących ok. stu osób, aż po rok 1648), choć zarazem (mówiąc wcześniej o potencjalnym zakłopotaniu) skoro chwierało się wielu to i niekoniecznie wszyscy Ci byli z "moimi" Chwieralskimi skoligaceni, co z pewnością utrudnia sprawę pod względem genealogicznym i dojścia do odpowiedzi na moje kluczowe pytania.
Zajrzałem również na nlp.actaforte.pl, ale chyba nie potrafię poruszać się po tej stronie, bo nawet mimo wyszukiwarki nie znalazłem ani jednego wyniku po wpisaniu "Chwirała". Obecnie zaś w Pszczynie mieszka kilku Chwieralskich jako potomkowie jednego z dzieci mojego pradziadka - Józefa Chwieralskiego - urodzonego w Borku Wlkp. (pierwszego, który nie urodził się w Dolsku - w przeciwieństwie do wszystkich w prostej linii po mieczu do czterech pokoleń od niego wstecz, czyli aż do syna Kazimierza/Casimira/Casimirusa Chwieralskiego - Adalberta Chwieralskiego).

Serdeczne pozdrowienia,

Radek Chwieralski

Re: Znaczenie oraz nadanie i przekształcanie się nazwiska.

08 sty 2021, 17:06

Podepnę się pod ten wątek. Po kądzieli moi Przodkowie nazywali się Wyzui, Wyzuj, Wyzujak. Od czego - waszym zdaniem - może pochodzić to miano? Dodam, że w zapisach występuje od 1742 roku.
Odpowiedz