Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Rok 1922, polska rodzina reemigruje z Niemiec do Polski.
Niemiecka szkoła wystawia uczniowi kartę zwolnienia z przekierowaniem do szkoły w powiecie Bydgoszcz.

Adresowane jest to tak, nazwa pojawia się w dwóch miejscach na dokumencie:



Odczytuję kulawo bardziej jako 'Lolz' niż 'Bolz' ale jakkolwiek jest - niczego nawet podobnego w okolicach Bydgoszczy nie ma.
Chyba że to nie nazwa miejscowości lub zapisano ze słuchu nieznaną polską nazwę (jest rok 1922)...
Macie jakiś pomysł ?

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...

Myślę , że pisano ze słuchu nie przejmując się zbytnio brzmieniem nazwy .
Może Łąsko. Po niemiecku było Klein Lonsk i Gross Lonsk.
A może Palsch (Pałcz). A może z sufitu.

Pozdrawiam
Janusz

Ja odczytuje to jako "Solz".
Mycielski w powiecie bydgoskim wymienia Solec.

_________________
x. Jan M. Musielak
AAP

Solec (Kujawski) to będzie chyba prawidłowy wybór. Po niemiecku był to Schulitz, ale polsko-niemiecka hybryda Solz może być. Powiat bydgoski wtedy i dziś.

Pozdrawiam
Janusz

Bardzo wam dziękuję za pomoc.
Jeżeli to może być odczytane jako 'Solz' to będzie pewnie Solec Kujawski zapisany ze słuchu.
Tym bardziej że do Solca zdają się prowadzić też inne kropki, jak te kropki połączyć to ma sens.

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...