Bartek napisał(a):1. Spłonęła.
Ooo! Okropne.Dziewczynka miała niespełna 4 latka. Teraz rozumiem dlaczego tak młody(32 lata) jej ojciec zmarł w dwa miesiące później na febris nervicus. Została 24-letnia wdowa z rocznym synem, a i ten umiera pół roku później.To był rok 1842.nie ma gazet a może udałoby się dowiedzieć czegoś więcej. Ojciec tych dzieci to brat mego pradziadka.
Dziękuję za tłumaczenie. Czy mogę prosić byś sprawdził czy poprawnie zapisałam te wpisy?
per ignem actoneta
diarrhaca