Wojciechu, bardzo dziękuję za przetłumaczenie aktu urodzenia Ignacego, mojego teścia. Dziękuję również za mapę, którą kiedyś gdzieś widziałam, ale nie zapisałam, więc teraz już ją mam. Link do wyszukiwania żołnierzy walczących w armii pruskiej z okresu I wojny światowej, jest mi znany. Tam znalazłam dziadka męża i jego braci. Zastanawia mnie tylko fakt, że po raz pierwszy w dokumencie ( dostałam go wczoraj), właśnie w tym, który tłumaczyłeś, nazwisko Kaleta napisane zostało Kaletta. We wszystkich innych dokumentach nazwisko zapisywane jest Kaleta. Nawet w akcie zgonu, który rok po śmierci Stanisława Kalety ( ojca Ignacego) dotarł z Niemiec do Dobrzycy nazwisko Kaleta zapisano prze jedno "t". Czyżby to tylko błąd, a może jest jakieś inne wytłumaczenie? Mam teraz zagadkę do rozwiązania.