Zagadka akt zgonu

[Serpico]

Witam,

Dostałem ostatnio takie oto zdjęcie, może ktoś rozszyfrować te zapiski na boku kartki?
Żywię nadzieję iż uda się dzięki temu dokumentowi dotrzeć do rodziców Michaliny i dowiedzieć się czegoś o tej jakże dla mnie enigmatycznej kobiecie.

https://photos.google.com/share/AF1QipMJi3nB5dTlAVXIoVpPLYdoOhl-a6SIuJQ6byuXsTpLbSYxwZsvOKj5xiBo72gmCw?key=Q1F2OThIZ25IY3NucHV4WkdWcGNrSWRzRERWa0xB

Na koniec wspomnę po co wiem o Michalinie, może to coś wniesie.
Urodziła się około 1842r. nie wiem gdzie, 19-02-1865 wyszła za mąż za Michała Sikorę (link 1), lecz wcześniej (2 lata) urodziła syna Waleriana/Wawrzyńca (link 2) który być może jest puzzlem łączącym tę układankę. Jak widać niewiele wiem co nie daje mi spokoju niestety :/. A szczerze to podejrzewam iż temat niekoniecznie dotyczy tejże Michaliny lecz jak wiecie próbować i szukać zawsze warto.

Pozdrawiam.
J.

[Jerzy Drzymała]

Najlepiej podawać linki źródłowe do dokumentów.
Pomocna w tym jest wyszukiwarka BASIA http://www.basia.famula.pl/

I dokument
http://szukajwarchiwach.pl/34/456/0/3.1 ... /#tabSkany
http://szukajwarchiwach.pl/34/456/0/3.1 ... nWaW0QZlUA
To jest akt zgonu martwo urodzonego dziecka Wawrzyna Borkowskiego i Marianny z domu Gałka
Nr 83
Wyskoć, dnia 27 listopada 1887 roku
Przed niżej podpisanym urzędnikiem stanu cywilnego stawił się dzisiaj znany co do osoby robotnik dniówkowy Wawrzyn Borkowski, zamieszkały w Wyskoci i zgłosił, ze Marianna Borkowska z domu Gałka, jego zona, wyznania katolickiego, w mieszkaniu swojego męża zgłaszającego, w Wyskoci dnia 24 listopada tego roku przed południem o godzinie jedenastej trzydzieści urodziła dziecko płci żeńskiej i że to dziecko w czasie porodu zmarło.
zgłaszający wyjaśnił, ze był osobiście obecny przy porodzie swojej żony.
Przeczytano, zatwierdzono i podpisano
(-) Borkowski Wawrzyn
Urzędnik Stanu Cywilnego
(-) Rilke

Widniejące obok 22 wersy skreślono.

[Serpico]

Wielkie dzięki,

Zatem nie ojciec a wnuk. Zawsze to jakiś element układanki.

Postaram się następnym razem załączać linki źródłowe.

Raz jeszcze dziękuje i pozdrawiam