Odpowiedz

akt zgonu Małgorzaty Wittig

18 kwi 2019, 12:05

Proszę o szczegółowe przetłumaczenie aktu zgonu z języka niemieckiego:

https://szukajwarchiwach.pl/53/1979/0/4 ... 7tO7oilzOw

Pozdrawiam
Piotr z Poznania

Re: akt zgonu Małgorzaty Wittig

18 kwi 2019, 22:00

Nr 55.
Żabikowo, 10 kwietnia 1909.
Przed niżej podpisanym urzędnikiem stanu cywilnego stawił się dzisiaj co do osoby znany mistrz kowalski Antoni Skorupski zamieszkały w Dębcu i zgłosił, że dożywotniczka, wdowa Wittig o imieniu Małgorzata, z domu Blumröder, zamężna ze zmarłym gospodarzem Florianem Wittig, mająca lat 71, wyznania katolickiego, zamieszkała w Dębcu u zgłaszającego, urodzona w Wildzie dnia 9 sierpnia 1837, córka zmarłego gospodarza Józefa Blumröder i jego również zmarłej żony Barbary zd. Pflaum, zmarła w Dębcu w mieszkaniu zgłaszającego dziesiątego kwietnia roku 1909 o wpół do siódmej przed południem. Zgłaszający oświadczył, że ma o zgonie własną wiedzę.
Odczytano, zatwierdzono i podpisano
(-) Anton Skorupski
Urzędnik stanu cywilnego okręgu Wiry
(-) Bloy.

Zięć, który zgłaszał najwyraźniej pomylił matkę zmarłej z inną osobą, bo Barbara Blumröder zd. Pflaum to osoba, która istniała i też już nie żyła.

Re: akt zgonu Małgorzaty Wittig

18 kwi 2019, 22:34

Bardzo dziękuję z tłumaczeni.
Tak, ma Pani rację. Rodzicami zmarłej Małgorzaty byli Józef Roth i Małgorzata zd Blumroder, która po śmierci pierwszego męża wyszła za mąż jeszcze dwukrotnie za Jana Jeske i Józefa Gensler.
Pozdrawiam
Piotr z Poznania

Re: akt zgonu Małgorzaty Wittig

19 kwi 2019, 09:47

Ciekawe, gdzie pochowano Małgorzatę, przy mężu na cmentarzu parafialnym św. Marcina, czy w Wirach?
Pozdrawiam
Piotr z Poznania
Odpowiedz