62/Mogilno
Działo się w mieście Zduńska Wola 2/14 maja 1871r. o godzinie drugiej po południu. Stawili się Antoni Kazikowski lat 38 i Fryderyk Brize lat 40, obaj gospodarze, zamieszkali w kolonii Mogilno pierwszy, drugi w kolonii Kaczki i oświadczyli, że 30 kwietnia/12 maja bieżącego roku o godzinie trzeciej po południu zmarł w kolonii Mogilno JAN BRIZE, gospodarz, 54 lata mający, zamieszkały w kolonii Mogilno, urodzony w kolonii Kaczki, syn Krzysztofa Brize i Krystyny z Begertów, zmarłych małżonków, zostawił owdowiałą żonę Emmę z Glezmanów. Po przekonaniu się o zgonie Jana Brize akt ten niepiśmiennym stawającym przeczytany i przez Nas tylko podpisany. /-/ E. Berner Pastor
152/Annopole
Działo się w mieście Zduńska Wola 1/13 grudnia 1871r. o godzinie drugiej po południu. Stawili się August Pyde lat 40 i Gotlib Pypke lat 32, obaj gospodarze zamieszkali w Annopolu i oświadczyli, że 30 listopada/ 12 grudnia bieżącego roku o godzinie 6 wieczorem zmarł w kolonii Annopol FERDYNAND TAMASKE, gospodarz, lat 44 mający, zamieszkały w kolonii Annopol, urodzony w kolonii Czachulec koło Prażuch, syn zmarłego gospodarza Gotliba Tamaske i żyjącej w kolonii Mogilno, byłej jego żony Rozyny z Begertów. Zostawił po sobie owdowiałą żonę Rozynę z Beichów i pięcioro dzieci. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Ferdynanda Tamaske akt ten niepiśmiennym stawającym przeczytany i przez Nas tylko podpisany. /-/ ks. E. Berner Pastor
29/Mogilno
Działo się w mieście Zduńska Wola 1/13 marca 1877r o godzinie 1 po południu. Stawili się Krystian Bliwert lat 44 i Krystian Dreger lat 37, obaj gospodarze zamieszkali: pierwszy w Mogilnie, drugi w Annopolu i oznajmili, że 27 lutego/11 marca bieżącego roku o godzinie 10 wieczorem zmarła w Mogilnie ROZALIA TAMASKE z Begertów, wdowa po gospodarzu Gotlibie Tamaske, lat 87 mająca, zamieszkała w kolonii Mogilno, urodzona w kolonii Liniec koło miasta Turek, córka Michała i Zuzanny z Szulców, małżonków Begert, już zmarłych. Zostawiła po sobie czterech synów. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Rozalii Tamaske z Begertów, akt ten stawającym niepiśmiennym przeczytano i przez Nas tylko podpisano. Pastor /-/ ks. E. Berner
118/Annopole
Dzialo się w miescie Zduńska Wola 27 września/9 października 1885r. o godzinie 11 rano. Stawili się Krzysztof Szultz, wyrobnik, lat 76 i Ludwik Disterhelft gospodarz, lat 40, obaj zamieszkali w kolonii Annopol i oznajmili, że 26 września/8 października bieżącego roku o godzinie 11 wieczorem zmarła w kolonii Annopol MARIA SZULTZ z Begertów, żona wyrobnika, lat 76 mająca, zamieszkała w kolonii Annopol przy mężu, urodzona we wsi Janków koło Stawiszyna, córka Michała i Zuzanny z Szulców, małżonków Begert, już zmarłych. Zostawiła owdowiałego męża Krzysztofa Szultza. Po naocznym przekonaniu się o zgonie Marii Szultz z Begertów akt ten stawającym niepiśmiennym przeczytany i przez Nas tylko podpisany. Pastor /-/ ks E. Berner
_________________ Pozdrawiam, Danuta
|