Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

panna za konsensem sądowym

18 wrz 2015, 09:17

Witam
Z jakiego powodu panna 24 letnia musiała mieć pozwolenie na zawarcie małżeństwa w 1860 r ? W akcie kościelnym napisano "panna za konsensem sądowym". Obydwoje z Kłecka. Jednym ze świadków był brat panny młodej.
Pozdrawiam
Elżbieta

Re: panna za konsensem sądowym

18 wrz 2015, 11:16

Pewnie rodzice nie żyli.

Re: panna za konsensem sądowym

18 wrz 2015, 12:29

" Bezwzględny wymóg uzyskania zgody rodziców na zawarcie związku małżeńskiego dotyczył kobiet do 21 lat i mężczyzn do 25 lat. Ponadto, niezależnie od wieku przed zawarciem małżeństwa, należało dla formalności zwrócić się do rodziców (lub do dziadków w przypadku braku rodziców) o akceptację w tzw. akcie uszanowania (acte respecteux et formel). Kobiety, które nie ukończyły 25 lat, i mężczyźni przed 30. rokiem życia musieli dwukrotnie powtórzyć ten akt w miesięcznych odstępach."

Tak jak napisała Asia, rodzice pewnie nie żyli, więc zgodę wydał sąd. Jeśli ślub brał wdowiec lub wdowa, również było wymagane zezwolenie sądu w celu zabezpieczenia interesów dzieci, jeśli takie były z poprzednich związków.

Re: panna za konsensem sądowym

18 wrz 2015, 14:31

Serdecznie dziękuje za wyjaśnienia i Asi i Henrykowi.
W międzyczasie urodziło się następne pytanie - czy i w jaki sposób można dotrzeć do takiej zgody ? Sama zgoda sądu jest nie tyle dla mnie ważna, ile rodzi ostatnią nadzieję na poznanie rodziców Pana Młodego. Nie podano ich w akcie małżeństwa (niestety dość lakonicznym), wyczerpałam już pomysły gdzie mógł się urodzić, a i akt zgonu ich nie zawiera. Tak więc ten puzelek w całej, logicznej skąd skądinąd układance, niestety hipotetycznie łączy się z następnymi, starszymi :( .

Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta

Re: panna za konsensem sądowym

18 wrz 2015, 18:08

Najlepiej byłoby dotrzeć do aktu urodzenia, ale jeśli nie wiesz gdzie się urodził, będzie to trudne. Swoją drogą bardzo tajemniczo piszesz o poszukiwanych osobach. Podając wszystkie wiadome Tobie dane masz większą szansę na to, że ktoś pomoże.

Re: panna za konsensem sądowym

18 wrz 2015, 19:37

No faktycznie wyszło bardzo tajemniczo :D . Nie zamierzałam tego :lol:
Mam odtworzoną linię rodziny do 4 pokolenia wstecz, w którym natrafiłam na problem opisany w wątku AAP, oczywiście skorzystałam z cennych rad piszących. Chodzi o Józefa Frydrychowskiego i Zofię Ostrowidzką- Ostrowską. Niestety nie dotarłam do cywilnego aktu ślubu (zagadka jest taka - ślub kościelny 1885, pierwsze dziecko- 1884 a z aktu jego narodzin wynika, że rodzice już byli małżeństwem).
Odpuściłam na teraz ten temat (nie mam dostępu do dokumentów z Dolska) i zajęłam się następnym pokoleniem, czyli rodzicami Józefa, Martinusem Frydrychowskim i Agnes Szamrak, tu kolejne zagadki. Pierwsza to "panna z konsensem sądowym", ale dzięki Tobie i Asi już wiem skąd ten zapis. Poważniejszy problem to to, co opisałam w poprzednim poście. Bardzo chciałabym potwierdzenia, że Martinus Frydrychowski (mąż Agnes Szamrak), młynarz z Kłecka, był synem Casimirusa Frydrychowskiego i Agnes Rosińskiej (to właśnie mój brakujący puzzelek :) , który albo będzie pasował, albo nie).
A to informacje, które zebrałam:
- Marcin w chwili ślubu miał 30 lat, więc urodził się ok. roku 1830,
- ślub był w Kłecku, tam rodziły się wszystkie dzieci małżonków, tam zmarła jego żona Agnieszka, więc prawdopodobnie Marcin zmarł też w Kłecku,
- z aktu zgonu Agnieszki wynika, że Marcin był młynarzem,to on zgłosił zgon żony, więc jego zgonu można spodziewać się po roku 1890,
- w Kłecku natrafiłam na akt małż. Rozalii Kicińskiej z domu Frydrychowskiej, urodzonej w 1839r w Kłecku, córki młynarza Casimira Frydrychowskiego i Agnes Rosińskiej
- w Świątnikach par. Modliszewko natrafiłam na akt urodzenia Valentinusa Frydrychowskiego, wynika z niego,że jego ojciec Casimirus (matka Agnes Rosińska) był dzierżawcą młyna, młyn więc pozwala dywagować, że Casimirus był również ojcem Marcina - młynarza,
- jeśli prawdziwe jest powyższe przypuszczenie, to może i Marcin się tam urodził ( jeden w1827, drugi w 1830 i Rozalia w 1839 w Kłecku) ?
Na stronie szukajwarchiwach w Modliszewku tylko w jednym miejscu natrafiłam na nazwisko Frydrychowski (właśnie w 1827 r - narodziny Walentego). W USC Kłecko nie ma narodzin Marcina w latach 1828-1833. Brak mi już pomysłów co dalej.

Pozdrawiam
Elżbieta

Re: panna za konsensem sądowym

19 wrz 2015, 21:00

Dobry wieczór. Czytając Pani post w części dotyczącej małżeństwa Józefa Frydrychowskiego i Zofii Ostrowskiej /braku aktu ślubu/ nasunęła mi się pewna myśl: Proszę ponownie przejrzeć wszystkie skany aktów ślubów za okres 1884, 1885 i lata wcześniejsze ale proszę zwrócić uwagę na numerację w nagłówku kolejnych aktów, czy przez przypadek któregoś przy skanowaniu nie pominięto za to inny zeskanowano i umieszczono w SzwA dwukrotnie / każdy jest tylko człowiekiem i może się pomylić/ . Zauważyłem we własnych poszukiwaniach takie przypadki. Może czasem okazać się, że któregoś brakuje - i to właśnie tego, którego szukamy.
Pozdrawiam, Wojciech.
A propos: "przesyłkę'" dot. AAG otrzymałem.

Re: panna za konsensem sądowym

20 wrz 2015, 00:31

Witam !

Pobieznie przejrzalam to co jest dostepne w szukaj w archiwach i mysle, ze trzeba przejzec ksiege urodzen z par. w Klecku.
On - line sa dostepne dane od 1866 r. Rodzina Marcina Frydrychowskiego w 1827 mieszkala w Swiatnikach par. Modliszewko a potem przeniosla sie do Klecka skoro Rozalia tam sie urodzila.
Zona Marcina - Agnieszka umiera 1868 w Klecku w wieku 70 lat.
Marcin jak widze zenil sie 2 X; 1 slub par. Slawno w 1814 r. - zona Rosalia Snoradzka; 2 slub par. Klecko w 1823 r. zona Franciszka ??? Rosinska (byc moze mieszkal i w granicach par. Slawno do 1823 r.).
Tak, ze osobiscie bym sprawdzila zapisy urodzen z par. w Klecku i par Slawno

Pozdrawiam
Grazyna

Re: panna za konsensem sądowym

20 wrz 2015, 08:59

Serdecznie dziękuję p.Grażynie i p. Wojciechowi za zainteresowanie moim problemem.
Widzę, że muszę powtórnie przejrzeć wszystkie dokumenty z wymienionych wyżej parafii uwzględniając uwagi p. Wojciecha. Nie przejrzałam tylko parafii w Sławnie, bo nie mogłam jej umiejscowić w szukajwarchiwach. Niestety mieszkam prawie 300km od Gniezna i mogę korzystać tylko z dokumentów umieszczonych on-line.
Rozumiem, że drugi akapit wpisu p. Grażyny dotyczy (domniemanego przeze mnie ojca Marcina) Kazimierza Frydrychowskiego.
Nie pisałam o tym, ale też mam znaki zapytania w moich notatkach w tym samym miejscu, co p.Grażyna :). Wyszukiwarka, ku mojej radości, wyświetliła mi obydwa małżeństwa Kazimierza, ale ku mojej rozpaczy spowodowała kolejne znaki zapytania. Otóż, o ile z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że to ten sam Kazimierz - prawie zgadza się podany wiek w obu przypadkach, o tyle z jego drugą żoną jest już kłopot. W akcie małżeństwa figuruje Franciszka Rosińska, a matką dzieci- Walentego i Rozalii jest Agnieszka Rosińska.
Pozdrawiam serdecznie
Elżbieta
Ostatnio edytowano 20 wrz 2015, 17:01 przez Elzbieta50, łącznie edytowano 2 razy

Re: panna za konsensem sądowym

20 wrz 2015, 09:59

Księgi parafialne Sławna gm. Kiszkowo od roku 1808 do 1874 są w APP, ale niestety nie są zindeksowane. Do jakiego USC należało Sławno w latach późniejszych nie wiem, może warto zapytać w odpowiednim dziale.
http://www.szukajwarchiwach.pl/search?q ... 20XARCH:53
http://www.szukajwarchiwach.pl/search?q ... =15&page=1

Re: panna za konsensem sądowym

20 wrz 2015, 19:41

Serdecznie dziękuję Henrykowi za zlokalizowanie parafii Sławno :D
Pozdrawiam
Elżbieta

Re: panna za konsensem sądowym

20 wrz 2015, 20:47

Miałem napisać, że brak skanów, a napisałem, że nie są zindeksowane ;-)

Re: panna za konsensem sądowym

20 wrz 2015, 21:02

Zdarza się :D

Re: panna za konsensem sądowym

21 wrz 2015, 21:48

W akcie małżeństwa figuruje Franciszka Rosińska, a matką dzieci- Walentego i Rozalii jest Agnieszka Rosińska.
Witam !możliwe jest,że była dwojga imion i raz zapisana została jako Franciszka a raz jako Agnieszka. Tak zapisywany
był mój dziadek raz Adam a innym razem jako Eugeniusz.
Odpowiedz