Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
10 lut 2009, 02:03
Na akcie urodzenia z roku 1907 znalazłem takowy dopisek:
"Na mocy decyzji Urzędu Wojewódzkiego Gdańskiego z dnia 14. lutego 1950 r. Nr A.C. III-8/997/U/49 wymienione w niniejszym akcie nazwisko zostało zmienione na nazwisko Wawer"
Chciałbym dodać, że pierwotnie osoba ta miała na nazwisko Ustasiak.
Czy zmiana taka mogła nastąpić w wyniku adopcji?
Szymon
10 lut 2009, 08:31
Albo uznania przez biologicznego ojca, który w końcu ożenił się z matką, co technicznie chyba też podpada pod pojęcie adopcji.
10 lut 2009, 08:59
Znam takze starania o zmiane nazwiska w Gdyni po II.wojnie.
Nazwisko Kabaczyński na Kabaciński. W wyniku błędnych zapisów podczas okupacji niemieckiej.
Częśc rodziny zmieniła na pierwotne nazwisko Kabaciński w wyniku postępowania sąd/urząd
Pozostała część rodziny ( Kabaczyński) pozostała przy nowym nazwisku (Kabaczyński) w Gdyni.
Nie wiem dlaczego (pewnie trudno było zapisać) ale wiele lini Kabacińskich w I. II. wojnie światowj takie dostała nowe nazwiska i jak wielu innych naszych rodaków.
11 lut 2009, 01:00
Pytanie co ma nazwisko Ustasiak do nazwiska Wawer?
No i dlaczego decyzja właśnie taka, gdy osoba ma już 43 lata?
(na akcie urodzenia oboje rodzice nazywają się Ustasiak...)
Szymon
11 lut 2009, 12:08
Być może, odpowiedzi na te pytania możesz próbować znaleźć, czy też domyślać się ich, analizując życiorys, karierę zawodową lub polityczną tej osoby.
Jak podałeś był to rok 1950. W okresie powojennym nie był to chyba wyjątek gdy ludzie zmieniali nazwiska. Motywy i powody bywały różne.
Jeśli nie można będzie nic wywnioskować, może trzeba sięgnąć do rodziców tegoż Ustasiaka/Wawera.
Kiedyś na GenPolu dość aktywny był wątek "Trup w szafie". Może w tym przypadku też znajdziesz jakąś skrywaną tajemnicę rodzinną?
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.