Witaj Renato !
Dziękuję za tłumaczenie słowa
incola. Znam je doskonale, zresztą wyżej w tym wątku podało je wiele osób. W swoim poście przedstawiam wnioski, wkazujące, ze w XVIII w. w Buku rozumiano ten termin nieco inaczej niż w obecnie wydanych słownikach.
Gwoli wyjaśnienia. Określenie
incola w bukowskich księgach metrykalnych jest spotykane bardzo rzadko i z tego powodu uważam, że miało wyjątkowe znaczenie. Opierając się na zapisach z księgi ochrzczonych z lat 1701-1750 (około 5.500 wpisów – najbogatszy, a jednocześnie najbardziej jednorodny materiał) stwierdziłem, że określenia
incola użyto dokładnie 8 razy (!), z tego pięciokrotnie przed 1710 rokiem. Dotyczy to zarówno rodziców, jak i chrzestnych. W księdze zaślubionych z w/w okresu (ok. 1.200 wpisów) słowo
incola zapisano 11 razy. Nie może być więc mowy o słownikowym znaczeniu tego określenia (mieszkaniec), gdyż Buk w XVIII wieku był dużym miastem, porównywalnym z Kościanem i Wschową. Mieszkało w nim około (lub ponad) 1.000 osób.
Kolejnym przykładem potwierdzającym moje przypuszczenia dotyczące znaczenia rzeczownika
Incola używanego w bukowskich księgach metrykalnych, jest zapis ślubu zawartego w Buku 3 lutego 1756 r. pomiędzy wdowcem Kazimierzem Krzeszkowskim a Reginą, córką Szymona Wierzbinskiego. Jednym ze świadków był Antoni Lemański (
Famatus, Dominus), określony jako "
Incola Grodziscensis". Związek Antoniego Lemańskiego z Grodziskiem powstał na skutek jego ślubu zawartego w Grodzisku w dn. 9 września 1749 r. Mówi o tym nast. zapis z grodziskiej księgi zaślubionych: "Ks. Onufry Lemański pobłogosławił związek zawarty pomiędzy przesławnym (
praenobilis) Antonim Lemańskim z Buku a Rozalią Soszyńską, panną z Grodziska. Świadkowie: Walenty Lemański i Paweł Stęszeski". Antoni był synem Walentego Lemańskiego, wielokrotnego burmistrza i wójta Buku i Reginy Wierzbińskiej, urodzonym w 1725 r. Rodzina Lemańskich stała na szczycie patrycjatu bukowskiego od początku XVIII wieku. Ojciec Antoniego, a potem jego brat, również Walenty (jr), zajmowali przez wiele lat najwyższe funkcje w mieście, a synowie i córki Lemańskich byli najlepszymi partiami dla związków małżeńskich w Buku, a także w wielu okolicznych miastach. Przymiotniki "
Famatus, Dominus" jednoznacznie określają wysoką "obywatelską" pozycję Antoniego Lemańskiego, lecz w Grodzisku był on przybyszem - osobą z zewnątrz (choć z większego wówczas od Grodziska Buku). Był więc, jak tego dowodzę, "
Incola Grodziscensis".
Ostatnio edytowano 10 lut 2011, 20:52 przez
Mariusz, łącznie edytowano 3 razy