Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Na Św. Łazarzu w Poznaniu

12 maja 2009, 22:41

Witam!
Przeglądałam w WBC Wiadomości Kościelne Parafii Matki Boskiej Bolesnej na św. Łazarzu w Poznaniu
Są tam nie tylko podane informacje o rocznicach śmierci i zgonach, ale także chrzty, zapowiedzi , śluby i obchodzone rocznice zawarcia związku małżeńskiego. Od roku 1933 do wybuchu wojny w każdym piśmie. Wszystko z dokładnymi adresami zamieszkania.Warto poszukać-kopalnia wiadomości.
Pozdrawiam

Re: Na Św. Łazarzu w Poznaniu

12 maja 2009, 23:19

Witam!
Zgadzam się całkowicie. Kościół Matki Boskiej Bolesnej do lat trzydziestych był centralnym punktem wszelkich działań społecznych. W latach trzydziestych część mieszkańców „przeniesiono” do parafiii pw. św. Michała Archanioła na ul Stolarskiej. Ludzie szukający swoich korzeni, a wiedzący o ich łazarskim pochodzeniu z całą pewnością znajdą w archiwalnych materiałach parafii M.B.B. wiele ciekawostek na temat swoich przodków. Ja jestem piątym pokoleniem wychowanym w tej dzielnicy Poznania. Jeszcze w latach sześćdziesiątych mieszkali w tej dzielnicy ludzie, których rodziny zamieszkiwały tam od przełomu XIX i XX wieku. W latach siedemdziesiątych duża część tych mieszkańców przeprowadziła się na Osiedle Grunwald, Winogrady i Rataje.

Pozdrawiam Piotr Dutkiewicz

Re: Na Św. Łazarzu w Poznaniu

13 maja 2009, 00:11

Witam - ja takze przegladalam Wiadomosci Koscielne MBB. Znalazlam ogloszenie dane przez mojego dziadka, mistrza krawieckiego, ze przyjmie w nauke zawodu czeladnika, z utrzymaniem, ogloszenie bylo z roku 1933 o ile dobrze pamietam. Tak te gazetki koscielne sa skarbnica wiadomosci o mieszkancach Lazarza, /do ktorych ja sie takze zaliczam bo tam sie urodzilam, wychowalam i zylam. Znalazlam tam wiele informacji o innych krewnych i powinowatych, sasiadach.
Nie ma to jak wiaruchna z Lazarza, wiadomo - patriotyzm lokalny u mnie przemawia.
Ja takze polecam te gazetki koscielne.

Pozdrawiam, Hania
Odpowiedz