Parafia Cielcza

[xiu22]

Witam
Czy wiadomo komuś gdzie znajdują się wpisy aktów ślubów z parafii Cielcza ok 1870 roku. Z tego co wyczytałem to w latach 1837- 1913 w Cielczy kościoła w ogóle nie było. A wcześniej był filią kościoła w Wilkowyi. Skoro jednak w latach 1837-1913 nie było kościoła to dlaczego w AAP są księgi od 1863 roku ( poza ślubami ) jako parafia Cielcza? Czy od tego roku były prowadzone osobno wpisy z Cielczy?

[Gosieek]

A wiadomo dlaczego nie było kościoła w podanych latach? Może np.spłonął. Czasami się zdarzało, że w takim wypadku opiekę nad parafianami sprawował proboszcz innej pobliskiej parafii i również on prowadził księgi. Czyli tak jakby parafia istniała, ale nie było kościoła i parafianie chodzili do innego kościoła.

[Henryk Krzyżan]

Witam,
Być może po rozbiórce kościoła w 1837 roku funkcjonowała tam nadal jakaś kaplica, w której prowadzono księgi.
Podobnie było w Bytyniu, który był filią kościoła w Wilczynie. W latach 1803-1811 kościół został zamknięty, bo groził zawaleniem (jakiś czas było w nim nawet więzienie i magazyn), ale księgi nadal prowadzono w prowizorycznej kaplicy.
To oczywiście tylko moje spekulacje.

[koszuciak]

Do 1863 roku zapisy z Cielczy były prowadzone w księgach w Wilkowyi. Dopiero od tego roku zaczęto prowadzić oddzielne księgi dla Cielczy, czego dowodem jest uwzględnienie tych ksiąg na wykazie w Urzędzie do Spraw Genealogicznych w Poznaniu z okresu okupacji:

http://szukajwarchiwach.pl/53/801/0/14.20/215/skan/full/dj_F3eF6JFDmw4q8LfIBNA

Niestety nie jest znany mi los owej księgi ślubów z lat 1863-1938, natomiast jak słusznie zauważyłeś, pozostałe księgi chrztów i zgonów znajdują się w AAP.

Jeśli chodzi o sam kościół, pierwotnie w Cielczy istniał kościół drewniany, który jednak z powodu bardzo złego stanu rozebrano w 1837 roku, a drewno sprzedano. Powodem takiej sytuacji mogły być poważne kłopoty finansowe parafii Wilkowyja, której ciężko było utrzymać dwa kościoły. Cielcza była filią Wilkowyi prawdopodobnie od XVII wieku, a na pewno po 1610 roku, ponieważ z tego roku pochodzi opis wizytacji, w którym kościół w Cielczy wymieniony jest jeszcze jako kościół parafialny.
Nowy kościół parafialny w Cielczy pochodzi z lat 1912-1913.

[xiu22]

Do 1863 roku zapisy z Cielczy były prowadzone w księgach w Wilkowyi. Dopiero od tego roku zaczęto prowadzić oddzielne księgi dla Cielczy, czego dowodem jest uwzględnienie tych ksiąg na wykazie w Urzędzie do Spraw Genealogicznych w Poznaniu z okresu okupacji:

http://szukajwarchiwach.pl/53/801/0/14.20/215/skan/full/dj_F3eF6JFDmw4q8LfIBNA

Niestety nie jest znany mi los owej księgi ślubów z lat 1863-1938, natomiast jak słusznie zauważyłeś, pozostałe księgi chrztów i zgonów znajdują się w AAP.

Jeśli chodzi o sam kościół, pierwotnie w Cielczy istniał kościół drewniany, który jednak z powodu bardzo złego stanu rozebrano w 1837 roku, a drewno sprzedano. Powodem takiej sytuacji mogły być poważne kłopoty finansowe parafii Wilkowyja, której ciężko było utrzymać dwa kościoły. Cielcza była filią Wilkowyi prawdopodobnie od XVII wieku, a na pewno po 1610 roku, ponieważ z tego roku pochodzi opis wizytacji, w którym kościół w Cielczy wymieniony jest jeszcze jako kościół parafialny.
Nowy kościół parafialny w Cielczy pochodzi z lat 1912-1913.

Wielkie dzięki.
Właśnie o to mi chodziło
Tylko czy tych wpisów od 1863 r. dokonywano w Wilkowyi w osobnych księgach skoro w tym roku nie było kościoła w Cielczy No i co stało się z ową księgą ślubów z lat 1863-1938. Zaginęła czy może znajduje się na parafii w Wilkowyi bądź w Cielczy?

[koszuciak]

Księgi musiały być prowadzone w Wilkowyi nawet pomimo faktu, że w Cielczy nie było kościoła. W tym czasie spisywano również oddzielne duplikaty dla Cielczy, które także zostały przejęte przez okupanta w 1941 roku:

http://szukajwarchiwach.pl/53/801/0/14.20/215/skan/full/jH0Zfc040Ry1Whm9a41CEA

Swoją drogą ciekawe, gdzie obecnie znajdują się te duplikaty...

Jeśli chodzi o księgę ślubów (pierwopis), trudno powiedzieć, co się mogło z nią stać. Wyjścia są cztery:
1. Zaginęła najpóźniej w 1945 roku
2. Znajduje się w Wilkowyi
3. Znajduje się w Cielczy
Wszystkie powyższe wyjścia są prawdopodobne, ponieważ w 1942 roku, z chwilą powołania powiatowych oddziałów Urzędu do Spraw Genealogicznych, owa księga trafiła do oddziału powiatowego w Jarocinie, więc na okres okupacji miejsce jej przebywania jest znane:

http://szukajwarchiwach.pl/53/801/0/14.20/217/skan/full/HGTD47bj7Bm4Y-O9V3Gxig

Jeśli nie doszło do żadnych niespodziewanych wypadków, powinna była trafić do Cielczy lub Wilkowyi.

Czwartym wyjściem (według mnie najmniej prawdopodobnym, ale jednak) jest możliwość posiadania księgi przez osobę prywatną.

Jednak los księgi na tę chwilę jest nieznany i pewnie jeszcze jakiś czas tak będzie...

[xiu22]

Dziękuję bardzo

[Łukasz Bielecki]

Księgi musiały być prowadzone w Wilkowyi nawet pomimo faktu, że w Cielczy nie było kościoła. W tym czasie spisywano również oddzielne duplikaty dla Cielczy, które także zostały przejęte przez okupanta w 1941 roku:

http://szukajwarchiwach.pl/53/801/0/14.20/215/skan/full/jH0Zfc040Ry1Whm9a41CEA

Swoją drogą ciekawe, gdzie obecnie znajdują się te duplikaty...

Jeśli chodzi o księgę ślubów (pierwopis), trudno powiedzieć, co się mogło z nią stać. Wyjścia są cztery:
1. Zaginęła najpóźniej w 1945 roku
2. Znajduje się w Wilkowyi
3. Znajduje się w Cielczy

W Cielczy pewnie nie, bo właśnie z Cielczy przybyły księgi do AAP niedawno (chyba że akurat ta została, bo wpadła księdzu za szafę...). Pozostaje nadzieja, że może akurat ta księga ślubów jest w Wilkowyi... która jest od 1992 w diecezji kaliskiej i swoich ksiąg do AAP już nie odda

Zaś co do duplikatów, to byłby już drugi przypadek, że taki mały pliczek duplikatów z powiatu jarocińskiego gdzieś się zawieruszył. Jak wiadomo niemal cały zasób tych duplikatów odnalazł się kilka lat temu w jarocińskim sądzie i trafił do AP Poznań. Brak w nim duplikatów parafii ewangelickiej w Żerkowie (też powstała w latach 1860-tych) - i jak widać też Cielczy. Natomiast zbiory po kilkadziesiąt lat z innych parafii (w tym z Wilkowyi) są już dostępne w archiwum.