Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Indeksacja zasobów Mormonów

27 mar 2010, 18:30

Witajcie,
na Forgenie jest informacja o rozpoczęciu przez Lubelskie TG współpracy z Mormonami. Jest tam także wspomniane, że Mormoni przeprowadzają digitalizację w innych diecezjach. Czy ktoś wie jak sprawa wygląda w Wielkopolsce?

Tutaj treść postu na Forgenie: http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=48&p=66374

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

27 mar 2010, 21:04

Zastanawiam się, jakie jeszcze księgi mogłyby zostać zmikrofilmowane/zdigitalizowane w Wielkopolsce i posłużyć do indeksacji?

Z jednej strony możemy przeczytać niezbyt dobre wiadomości:
http://www.opoka.org.pl/aktualnosci/new ... 60&s=opoka
http://braslawszczyzna.blog.onet.pl/Klo ... 92804901,n
Z drugiej strony trochę bardziej budujące, choć sprzed 10 lat (koniec strony 51):
http://20090209.archiwa.gov.pl/reposito ... AP2002.pdf

Przy okazji chciałem zapytać.
Czy ktokolwiek wie, na jakich zasadach i gdzie mikrofilmowane były przez Mormonów księgi w latach 70/80 ubiegłego wieku?
Sadząc po informacjach na planszach startowych mikrofilmów były one wykonywane w AP i Archiwach Archidiecezjalnych.
Czy miało też wtedy miejsce mikrofilmowanie ksiąg w parafiach?

Według nielicznych informacji oryginały mikrofilmów miały pozostać u dysponentów ksiąg, Mormoni mogli zabrać kopie.
Ostatnio szukając informacji o XVIII wiecznych księgach z Pszczewa i Przytocznej odnalazłem te które posiadają Mormoni:
http://www.familysearch.org/eng/library ... metrykalne
http://www.familysearch.org/eng/library ... irchenbuch
na tych stronach widnieje informacja że były one mikrofilmowane w Archiwum Państwowym w Warszawie: 'Mikrofilm oryginała w Archiwum Państwowe, Warszawa'.
Kłopot w tym, że nigdzie w Polsce po tych mikrofilmach wydaje się nie być śladu..

Zdaję sobie sprawę że temat dotyczy indeksacji czyli niekoniecznie pozyskiwania nowych zasobów.
Jak widać z opisu Piotra otrzymuje się przypadkowe metryki.

PS. 30-03-2010 Poprawiłem literówki o których pisał Michał :oops:
Ostatnio edytowano 30 mar 2010, 16:16 przez TomekD, łącznie edytowano 1 raz

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

27 mar 2010, 22:11

Maćku!
Z nieskrywanym żalem i zazdrością informuję, iż współpracę z Mormonami nawiązali koledzy z Lubelskiego a nie Lubuskiego TG. Szkoda, że jeszcze po 10 latach nadal mylony jest mój region z Lubelskim. Wierzę jednak, że to zwykłe przejęzyczenie z Twojej strony.
Pozdrawiam serdecznie
Józek

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

27 mar 2010, 23:42

Józku, oczywiście, że przejęzyczenie - przepraszam. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć, że na co dzień tych regionów nie mylę... No cóż, marne to usprawiedliwienie, ale treść mojego postu poprawiłem. Oczywiście chodziło o Lublin i co do tego nie miałem wątpliwości.

Co do tego, co Mormoni mikrofilmowali, to wydaje mi się, że w grę wchodziły archiwa państwowe, kościelne oraz parafie. Szczególnie w przypadku tych ostatnich podawano często "Archiwum Państwowe w Warszawie". Nie wiem gdzie docelowo trafiły mikrofilmy w przypadku fotografowania ksiąg na parafiach. Czasem różne z nich znajdują się w dziwnych miejscach. Dla przykładu podam, że mikrofilmy ksiąg z Arch. Archidiecezjalnego w Poznaniu poza oczywiście dysponentem ksiąg (czyli AAP) znajdują się także w Arch. Państwowym w Poznaniu - ale tylko do literki "C". Podobnie mikrofilmy z Arch. Archidiecezjalnego z Gniezna - też są w AP Poznań (choć tylko niektóre): viewtopic.php?t=72
Być może te z ksiąg, które nadal leżą na parafiach dotarły faktycznie do AP w Warszawie. Być może zalegają na jakiejś półce...

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

28 mar 2010, 01:16

Widzę, że same literówki się zdarzają dzisiaj :)
do Tomka - te parafie o których piszesz to nie Pszczyna, lecz Pszczew i nie D. z Przytoczna, lecz z Przytocznej (dawniej by się powiedziało Przytoczny ;) ) to taki miały pikuś.
Mikrofilmy tych ksiąg są, jaki i same księgi w Polsce.
Jeśli jesteś zainteresowany tymi parafiami to odezwij się na pw.

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

28 mar 2010, 09:21

mac napisał(a):Co do tego, co Mormoni mikrofilmowali, to wydaje mi się, że w grę wchodziły archiwa państwowe, kościelne oraz parafie. Szczególnie w przypadku tych ostatnich podawano często "Archiwum Państwowe w Warszawie". Nie wiem gdzie docelowo trafiły mikrofilmy w przypadku fotografowania ksiąg na parafiach. Czasem różne z nich znajdują się w dziwnych miejscach. Dla przykładu podam, że mikrofilmy ksiąg z Arch. Archidiecezjalnego w Poznaniu poza oczywiście dysponentem ksiąg (czyli AAP) znajdują się także w Arch. Państwowym w Poznaniu - ale tylko do literki "C". Podobnie mikrofilmy z Arch. Archidiecezjalnego z Gniezna - też są w AP Poznań (choć tylko niektóre): http://wtg-gniazdo.org/forum/viewtopic.php?t=72
Być może te z ksiąg, które nadal leżą na parafiach dotarły faktycznie do AP w Warszawie. Być może zalegają na jakiejś półce...


Wydaje się, że wszelkie mikrofilmy, które robili w polskich państwowych instytucjach Mormoni, trafiały do odpowiedniej komórki w NDAP (kiedyś to się nazywało Archiwum Dokumentacji Mechanicznej, obecnie Narodowe Archiwum Cyfrowe). Normalnie właściwe terytorialnie archiwum lokalne powinno dostać kopie, które są udostępniane użytkownikom. Możliwe, że nie zawsze trafiały do archiwów, bądź do ich inwentarzy, z takich czy innych powodów. Np. w WAP w Poznaniu liczne mikrofilmy zrobione w latach 1980-tych dopiero ostatnio zostały opracowane i udostępnione - choć nadal z porównania spisów mormońskich z tym, co jest w WAP, można zauważyć pewne braki.

Odnośnie mikrofilmowania ksiąg znajdujących się w gestii kościelnej, czyli w archiwach diecezjalnych lub na parafiach, to wygląda na to, że w Poznaniu na najwcześniejszym etapie, mikrofilmowanie to odbywało się na terenie "pod kontrolą" archiwum państwowego. Zapewne przewożono/wypożyczano księgi do archiwum państwowego, lub w jakieś inne miejsce i tam mikrofilmowaniem zajmował się ten sam personel, który w tym samym okresie mikrofilmował księgi z WAP. W tej sytuacji, archiwum państwowe zrobiło sobie kopie dla siebie :) - zapewne w porozumieniu wówczas ze stroną kościelną, a może i bez? Czasy były inne niż dziś. Tamto mikrofilmowanie odbywało się w latach 1970-tych i w tym czasie w AAG było dość niewiele ksiąg (to te właśnie są na "mikrofilmach uzupełniających" w WAP w Poznaniu), a z zasobu AAP zdążono zrobić księgi na B i część C - ale tylko do roku 1875, taką wówczas Archiwum Archidiecezjalne widocznie postawiło granicę. Z jakichś powodów akcję tę przerwano i kolejne mikrofilmowanie na początku lat 1980-tych, kiedy to zmikrofilmowano w AAP większość zasobu, odbyło się już na terenie AAP. Mikrofilmowanie zasobów AAG odbyło się - poza wyżej wspomnianym niewielkim fragmentem - dopiero w latach 1990-tych a nawet krótko po 2000. W tym okresie zmikrofilmowano nie tylko księgi znajdujące się fizycznie w AAG, ale także zwożono księgi z parafii - mikrofilmowano w Gnieźnie i odwożono z powrotem. Akcję tę zakończono przed rokiem 2004 kiedy to północna część Archidiecezji Gnieźnieńskiej znalazła się w nowo tworzonej diecezji bydgoskiej, ale rozpoczęto po 1992, kiedy to do diecezji kaliskiej odpadł cały obszar na południe od Warty - stąd tak niewiele jest na mikrofilmach ksiąg z rejonu Pleszewa i Jarocina.

To tylko fragment epopei pod nazwą mikrofilmowanie ksiąg wielkopolskich - jeśli ktoś przez to przebrnął to pewnie ma już dosyć, więc na tym zakończę.

Pozdrawiam,
Łukasz

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

28 mar 2010, 23:35

Przed laty AAP przyjęło ofertę mormonów dotyczącą mikrofilmownia ksiąg metrykalnych. Dostarczyli oni sprzęt (wg osoby wykonującej zdjęcia, obiektyw dostarczony przez mormonów był, jak na tamte czasy bardzo dobry) i zobowiązali się pokryć koszty mikrofilmowania. W zamian za to mieli otrzymać kopię wykonanych mikrofilmów. Spora część mikrofilmów posiadanych przez AAP pochodzi z tej umowy. Problem zaczął się, gdy przyszedł czas pokrycia kosztów. Gdy rozpocząłem pracę w Archiwum natrafiłem na zaległości z ponad 10 lat. Gdy jakiś czas później zjawił się w Archiwum przedstawiciel mormonów z kolejną propozycją umowy zasugerowałem odrzucenie ich propozycji (zawierała ona nie tylko mikrofilmowanie ksiąg, ale też umieszczenie indeksów na ich serwerach). Na szczęście (choć może niektórzy z genealogów powiedzą "niestety") zarówno dyrektor Archiwum jak i Ksiądz Arcybiskup uznali moje argumenty i nie podjęto dalszej współpracy. W miejsce tego Archiwum zaproponowało udostępnianie ksiąg w wersji cyfrowej - powstało CAAP (Cyfrowe Archiwum Archidiecezji Poznańskiej) realizowane wyłącznie siłami Archiwum. Nie sądzę, aby dalsza współpraca z mormonami dała lepsze efekty niż utworzenie CAAP. Tym bardziej, że koszt dodania stanowiska pracy w CAAP i czytnika mikrofilmów jest zdecydowanie niekorzystny dla czytnika (koszt terminala CAAP to około tysiąc złotych - w tym komputer, monitor, oprogramowanie; koszt czytnika to kilkanaście tysięcy). Nie ukrywam, że CAAP jest "moim ulubionym dzieckiem" i moja opinia na temat porównania współpracy z mormonami i CAAP jest nie do końca obiektywna. Mam jednak nadzieję, że udostępniając kolejne księgi w ramach CAAP zwiększę dostępność bardziej, niż mogłaby ją zwiększyć współpraca z mormonami.

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

29 mar 2010, 10:12

Witam!
Ciekawi mnie czy planuje się w AAP stworzenie bazy indeksów nazwisk podobnie jak dostępna już dla Poznania. Swego czasu zamówiłam odpłatnie wydruk i bardzo jest to pomocne w poszukiwaniach-szczególnie dla osób nie mających możliwości z korzystania z zasobów archiwum na miejscu (dalekie miejsce zamieszkania). Marzy mi się taka baza dla pozostałych parafii. Byłoby to wspaniałe dla nas-a i myślę,że również "dochodowe" dla AAP.
Z pozdrowieniami Bożena

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

30 mar 2010, 19:32

Dla mnie informacje którymi podzielili się Łukasz i x.Jan są bardzo ciekawe.
Łukasz - przebrnąłem bez trudu, nie mam dosyć, z chęcią przeczytałbym całość :-)
x.Jan - CAAP jest, o czym już pisano tutaj zdecydowanie zbyt mało chwaląc, fantastyczną inicjatywą AAP. Ostatnio po raz pierwszy miałem okazję skorzystać z zasobów CAAP i byłem pod wrażeniem jakości technicznego opracowania ksiąg. CAAP pozwala mieć nadzieję że za jakiś czas postępów poszukiwań nie będzie hamował czas oczekiwania na rezerwację czytnika czy kiepski mikrofilm/czytnik.


Dla większości genealogów dostęp do ksiąg i indeksów jest bezcenny.
Pozostaje problem indeksacji od którego ten wątek się rozpoczął, wróciła teraz do niego Bożena.


Sam jestem w sytuacji kiedy nie da się już prosto 'posuwać naprzód, cofając się wstecz'.
W takiej sytuacji indeksy i możliwość ich przeszukiwania (vide Poznan Project) pozwalają często zaoszczędzić miesiące pracy.

Prowadzenie własnych poszukiwań wymaga wielu godzin poświęconych na wizyty w Archiwach.
Prócz ograniczenia czasem, jak sądzę, wiele osób nie podejmuje się indeksacji ze względu na brak wiary we własne umiejętności (to wszystko też o mnie :-)

Indeksacja pojedynczych kart przypadkowych ksiąg, prowadzona przez dwie anonimowe osoby, bez konieczności wizyt w archiwum, jest jak dla mnie ciekawym pomysłem:
- wydaje się zapewniać poszanowanie praw dysponenta materiałów (nie sposób prawie złożyć całość, vide zrozumiałe ograniczenia przeszukiwania PP w kontekście choćby metod p.Minakowskiego dla zasilania jego kompilacji)
- eliminuje barierę problemu braku czasu indeksujących
- odpowiedzialna wiara we własne możliwości rośnie przy świadomości indeksacji tego samego materiału przez drugą osobę

Zdaję sobie sprawę że taki proces nie dzieje się sam, ktoś musi to dzielić, wysyłać, porównywać.
Warto jednak pomarzyć :-)

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

30 mar 2010, 21:37

Jan M. Musielak napisał(a): W miejsce tego Archiwum zaproponowało udostępnianie ksiąg w wersji cyfrowej - powstało CAAP (Cyfrowe Archiwum Archidiecezji Poznańskiej) realizowane wyłącznie siłami Archiwum. Nie sądzę, aby dalsza współpraca z mormonami dała lepsze efekty niż utworzenie CAAP. Tym bardziej, że koszt dodania stanowiska pracy w CAAP i czytnika mikrofilmów jest zdecydowanie niekorzystny dla czytnika (koszt terminala CAAP to około tysiąc złotych - w tym komputer, monitor, oprogramowanie; koszt czytnika to kilkanaście tysięcy). Nie ukrywam, że CAAP jest "moim ulubionym dzieckiem" i moja opinia na temat porównania współpracy z mormonami i CAAP jest nie do końca obiektywna. Mam jednak nadzieję, że udostępniając kolejne księgi w ramach CAAP zwiększę dostępność bardziej, niż mogłaby ją zwiększyć współpraca z mormonami.


Zgadzam się ze stanowiskiem x. Jana, że CAAP jest znakomicie lepszym rozwiązaniem niż mikrofilmowanie, chociażby ze względu na jakość. Jednakże i jedno, i drugie rozwiązanie pozwala na korzystanie z ksiąg tylko w siedzibie AAP. Dla wielu osób, przede wszystkim tych, które są w wieku "produkcyjnym", korzystanie z czytników, czy też z terminala stanowi taki sam problem - konieczność wzięcia urlopu, a dla osób mieszkających w innych zakątkach kraju (i nie tylko), to kwestia dojazdu. Idealnym rozwiązaniem byłoby udostępnienie zasobów przez sieć. Zdaję sobie sprawę z faktu, że takie rozwiązanie pociąga za sobą wiele problemów technicznych (odpowiednia przepustowość łączy, moc serwera itd.), jak również formalnych związanych z prawem do udostępnienia dokumentów i z drugiej strony prawem dostępu.
Wierzę jednak, że prędziej czy później (lepiej prędzej) takie rozwiązanie wejdzie w życie, czego sobie i innym kolegom genealogom gorąco życzę.
Pozdrawiam
Michał

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

30 mar 2010, 21:57

Michał Zieliński II napisał(a): Idealnym rozwiązaniem byłoby udostępnienie zasobów przez sieć. Zdaję sobie sprawę z faktu, że takie rozwiązanie pociąga za sobą wiele problemów technicznych (odpowiednia przepustowość łączy, moc serwera itd.), jak również formalnych związanych z prawem do udostępnienia dokumentów i z drugiej strony prawem dostępu.


Tak już nieraz myślałam sobie, że udostępnianie zasobów AAP przez sieć mogłoby być odpłatne- w celu pokrycia kosztów serwera,opracowania cyfrowego itp. Powiedzmy, że dopiero po wpłacie ustalonej kwoty poszukujący mógłby przeglądać wybrane księgi pod wyznaczonym dla siebie linkiem. Zamiast płacić za zlecone kwerendy pewnie taniej byłoby skorzystać z takiej drogi pozyskania wpisów. Nie znam się na stronie technicznej takiego udostępniania i być może to zły pomysł. Ale pomarzyć można..........

Pozdrawiam Bożena

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

30 mar 2010, 22:41

Genowefa napisał(a): ... Ciekawi mnie czy planuje się w AAP stworzenie bazy indeksów nazwisk podobnie jak dostępna już dla Poznania. ...

Chwilowo nie. Wynika to z braków kadrowych. Istniejąca baza to blisko 5 lat pracy na przemian jednej i dwóch osób. Obejmuje ona łącznie około 4% parafii. Co prawda są to parafie duże: parafie poznańskie, Śrem i Buk (niedokończony), ale baza nie obejmuje całości ksiąg z tych parafii lecz jedynie te najprostsze, spisane w formie tabelarycznej. Podejrzewam, że stworzenie takiej bazy dla całości zasobu przy oddelegowaniu od dzisiaj pracownika na pełen etat to chwila, której nie miałbym szans doczekać nawet, gdybym dożył wieku najstarszego kapłana naszej Archidiecezji (urodzonego w roku 1903).

Ponieważ część wypowiedzi w tym wątku dotyczy CAAP zacytuję je i odpowiem w wątku dotyczącym CAAP.

Re: Indeksacja zasobów Mormonów

02 sty 2011, 20:11

Witam!
10 listopada 2010 roku ruszył Projekt Lublin. Na początek do indeksacji udostępniane są akta z lat 1902-1945 dla diecezji Lubelskiej. Dla nas o tyle może być interesujący fakt, że w okresie tym, na terenie tejże diecezji przebywali, z różnych powodów, nasi rodacy ze wszystkich ziem polskich, w tym z Wielkopolski.
Do 31 grudnia 2010 roku indeksację rozpoczęło 63 wolontariuszy, czego efektem było 21500 zindeksowanych rekordów.
Więcej informacji na stronie Lubelskiego Towarzystwa Genealogicznego.
http://ltg.pl/content/view/2561/175/

Pozdrawiam
Eugeniusz
Odpowiedz