10 kwi 2024, 00:14
10 kwi 2024, 08:35
10 kwi 2024, 09:19
10 kwi 2024, 12:11
Jeśli rok jego urodzenia (1801) jest obliczony na podstawie danych z aktu zgonu a nie odczytany z aktu chrztu - to tu bym upatrywał rozwiązania zagadki.
Albo indeksujący się pomylił i ślub miał miejsce w np. 1819 roku
10 kwi 2024, 12:20
10 kwi 2024, 12:48
Ja jednak bym upatrywał że zapis przy zgonie jest uogolnieniem. Czyli że miał na wygląd lat 30-40 i wpisujący nie sprawdzał aktu jego urodzenia.Co było bardzo czestą praktyką. A przecież gdyby miał 35-36, to w dniu ślubu był by w naturalnym wówczas wieku młodych ślubujących.
To jest bardzo logiczna i prawdopodobna opcja.
>Sprawdzić by trzeba inne wpisy, w których występuje jak chrzestny czy świadek[;] w okresie Ks. Warszawskiego i Kodeksu Napoleona plebani czesto podawali przy takich okazjach wiek tych osób.
Niestety, tenże właśnie mój sprawdzony jako taki przodek nie występuje nigdzie w tym charakterze jak dotąd.A mnóstwo innych osób o tym samym nazwisku, domniemanych jako jego krewni - występuje w takim charakterze. A on pojawia się nagle wśród nich jako "człowiek z nikąd":-). Tyle,co go wiąże z nimi, to wspólny zawód i księga cechowa.Tam już byłem w tym, co jest on-line.
>Optymalnie i najprościej oczywiście znaleźć akt jego urodzenia w latach 1797- 1790, bo to najprawdopodobniejsza granica jego urodzin.
Takie jest też moje domniemanie.Ale na razie - tylko domniemanie. A to mało.
>No chyba, ze osoba zmarła, to ktoś zupełnie inny, niz Twój przodek, a doszło tylko do przypadkowego zbiegu imienia i nazwiska. Jednak przypuszczam, ze to juz sam sprawdziłeś i wykluczyłeś.
10 kwi 2024, 15:33
10 kwi 2024, 18:42
stan napisał(a):Ja jednak bym upatrywał że zapis przy zgonie jest uogolnieniem. Czyli że miał na wygląd lat 30-40 i wpisujący nie sprawdzał aktu jego urodzenia.Co było bardzo czestą praktyką.
10 kwi 2024, 19:42
10 kwi 2024, 21:26
10 kwi 2024, 21:49
11 kwi 2024, 16:33
14 kwi 2024, 02:04