Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
21 gru 2024, 12:05
Tradycyjnie dziecko do chrztu zanosili chrzestni, a rodzice, a zwłaszcza będąca często w połogu matka, w ogóle nie brali w tym udziału, szczególnie gdy i kościół był daleko.
Ślad pozostał w powiedzeniu "trzymać kogoś do chrztu" = być chrzestną lub chrzestnym (choć ten ostatni trzyma z reguły świecę).
Dziś w chrztach uczestniczy cała rodzina i z moich obserwacji wynika, że w większości wypadków trzyma dziecko matka, a nie chrzestna, zaś chrzestni stoją z tyłu za rodzicami, na podobieństwo świadków przy ślubie.
Ciekawe, czy tak jest już powszechnie wszędzie, czy tylko np. w miastach? I od jak dawna właściwie dzieci przeszły z rąk matek chrzesnych do rąk własnych rodzicielek? Jak to było, a jak jest w Waszych rodzinach, środowiskach, regionach?
21 gru 2024, 15:48
Na przełomie lat 70/80 byłem chrzestnym dziewczynki w kościele w Parlinie (rodzice z Parlinka) i dziecko trzymała chrzestna, a ja je podtrzymywałem ze swojej strony, bo tak nam kazał ksiądz. Po chrzcie dziecko przeszło w ręce matki.
21 gru 2024, 18:55
Rok 1980, ja trzymałam córkę do chrztu, chrzestna trzymała koszulkę, a chrzestny świecę.
Mąż, ojciec dziecka, stał obok mnie.
Z kolei 1983, chrzest syna, trzymał ojciec.
Nie pamiętam czy to było z góry narzucone, czy tak po prostu wyszło.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.