Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Nasze IP w sieci.

25 wrz 2010, 08:57

Dziś w Gazecie Prawnej ukazał się ciekawy artykuł

http://prawo.gazetaprawna.pl/porady/453 ... wnika.html

Warto również przeczytać wcześniejsze

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/3 ... nosci.html

Nie znam się na informatyce i tym IP, ale wychodzi na to, że moja prywatna poczta cała zawartość komutera nie jest bezpieczna, i ten kto zna IP mojego komputera, to może oglądać wszystko co w nim jest? :shock:

Re: Nasze IP w sieci.

25 wrz 2010, 13:00

Witam,

Adres IP to adres komputera podłączonego do sieci (internetu). Prostymi słowy można powiedzieć, że działa podobnie jak numer karty kredytowej, czy numer rejestracyjny samochodu - każda operacja kartą identyfikuje jednoznacznie tę kartę, niekoniecznie użytkownika (bo możemy pożyczyć kartę - tak jak udostępnić komputer). Sprawa z numerem IP trochę się komplikuje, bo niektórzy dostawcy internetu mają pulę adresów i przydzielają je kiedy użytkownik podłączy się do sieci - wtedy za każdym razem użytkownik może mieć inny adres z puli dostępnych dla dostawcy internetu adresów.

Adres IP określa więc komputer w sieci i to tak naprawdę na ten adres przesyłane są wszystkie komunikaty do komputera z sieci. Strony WWW, e-maile itd. Dostawca internetu loguje w jakiś sposób tę transmisję, ale najczęściej robi to w sposób skrócony - zapisuje np. jaki adres IP łączył się z jaką stroną, czy z jakim serwerem pocztowym. Gromadzenie całości danych przesyłanych przez danego prowidera dla wszystkich jego użytkowników byłoby bardzo trudne, choć nie wiem czy właśnie takich planów nie ma ustawodawca. Pomyślmy, 1000 użytkowników (a to wcale nie tak dużo) - każdy korzystający po 3 godziny dziennie (średnio) z łącza 2 megabity/s zajmuje 2.7 TB danych dziennie. Logi kto z kim się łączył i w jakim celu znacznie mniej.

Czy ktoś znając adres IP może grzebać w komputerze? Nie, pod warunkiem,że mamy zabezpieczony komputer. Podstawa - program antywirusowy, program zabezpieczający przed innymi programami śledzącymi nasze poczynania np. adaware oraz tzw. firewall. Oprócz tego instalowane na bieżąco poprawki do systemu. No i zdrowy rozsądek - jeśli używamy haseł zabezpieczających to niech będą to hasła zawierające małe, wielkie litery, cyfry oraz znaki specjalne (np. $, @, ! itd). Do tego, jeśli korzystamy z sieci bezprzewodowej, trzeba szczególnie zadbać o bezpieczeństwo, hasła i ustawienia routera bezprzewodowego. Konfiguracja standardowa nie jest zazwyczaj odpowiednia.

Ryzyko, że ktoś wtedy włamie się do naszego komputera jest prawie żadne (adres IP tutaj może być analogiczny do adresu pocztowego - jeśli ktoś zna adres pocztowy, to niekoniecznie wejdzie do naszego domu bez naszej wiedzy).

Na koniec dodam tylko, że na forum WTG są rejestrowane adresy IP. Jako administrator mogę sprawdzić, kto jakich używał i kiedy. W razie problemów prawnych będę prawdopodobnie zmuszony udostępnić te dane organom ścigania. Policja czy prokuratura jest w stanie ustalić prowidera internetu na podstawie adresu IP, a ten będzie zobowiązany podać jaki klient używał w danym czasie tego adresu IP.

Re: Nasze IP w sieci.

07 paź 2010, 18:56

To nie takie proste żeby przy pomocy IP szperać po komputerze wystarczy że dbasz o bezpieczeństwo swojego komputera, najlepiej skorzystać z porady jakiegoś informatyka od sieci komputerowych.
Ja np. co jakiś czas raz na 2 miesiące swój PC skanuję programem HiJackThis i nie mam żadnych później problemów, polecam wszystkim tą aplikacje instrukcje obsługi są w necie jak i program jest darmowy.

Re: Nasze IP w sieci.

07 paź 2010, 21:17

Dziękuję "Panowie" za odpowiedzi. :)

Jestem spokojna po Waszych wypowiedziach.
W domu mamy małą sieć komputerową, ale rutery są zabezpieczone hasłem.
Poza tym na każdym koputerze jest zainstalowany ESET Smart Security.
Co roku kupujemy aktualizację na kilka stanowisk, i na szczęście nic się nie wydarzyło.

Wiadomo, że jeśli właściciel IP będzie w internecie wychodził poza reguły tam obowiązujące, to Admin strony
musi podać odpowiednim organom tz. namiary na delikwenta.

Dziękuję Maćku za przysłowiowe wyłożenie "kawy na ławę". Dla laika nie wszystko musi być zrozumiałe, ale co nie co pojęłam. :wink:
Odpowiedz