Prośba o pomoc w wyszukiwaniu w "familysearch"

[kadi13]

Mam ogromną prośbę do forumowiczów-kto z was jest biegły w stronach familysearch.
Dzięki linkowi na temat "indeksacji przy kawie" weszłam na ta strone.
Z tego co sprawdziłam na forum ,kilka osob znalazło przodków dzieki wyszukiwarce łacznie
z podaną miejscowością urodzenia przodka.
Ja niestety jestem z tego pokolenia co nie zna angielskiego(w ograniczonej mozliwości niemiecki).
Dotychczas nigdy nie korzystałam z "familysearch" więc nie wiem jak się po tej stronie poruszać????
Bardzo proszę rownież o informację na pr.stronę ażeby nie zaśmiecać forum moim problemem.
Z góry dziekuje

[danamat2]

A ja też bym chętnie o tym poczytała.
Pozdrawiam. Danka.

[wspomnienia3]

Witam
Haniu myslę,że nie zaśmiecasz Forum tego typu problemem,Gdyż jest pewnie gro takich ludzi,którzy nie znają języka obcego i mają trudności w poruszaniu się po stronie np.familysearch.Ja również należę do tego grona i cieszę się,że poruszyłaś ten temat.
Pozdrawiam.Beata

[Busler]

FamilySearch
link:
http://www.familysearch.org/eng/default.asp
pokazuje się 7 okienek do wypełnienia:

First and Middle Name(s) – Imię (imiona) – Jeżeli nie znamy można nie wypełniać a szukać po nazwisku (następne okienko)

Last or Family Name – nazwisko – należy bezwzględnie wypełnić i to bez polskich znaków diakrytycznych (np. nie ł tylko l, nie ź tylko z itd. bo wyszukiwarka nic nie znajdzie)

Life Event to wydarzenia dot. poszukiwanej osoby – przy rozwinięciu okienka wybieramy (all – wszystkie, birth/christening – urodzenie/chrzest, marriage – małżeństwo, death/burial – zgon/pogrzeb, other – inne) Radzę wybrać all jeżeli nie szukamy konkretnego zdarzenia z życia przodka.

Year – rok - jeżeli wiemy, w którym roku chcemy szukać to wpisujemy ale możemy również nie wpisywać jeżeli szukamy we wszystkich dostępnych latach

Year Range – to przedział lat +- jeżeli nie znamy dokładnie roku wydarzenia w życiu poszukiwanej osoby wybieramy tolerancję 2, 5, 10, 20 lat (przy rozwinięciu okienka) ale możemy tego okienka nie wypełniać

Country or Region – kraj lub region, przy rozwinięciu okienka można wpisać kraj, w którym chcemy szukać. Możemy wybrać all countries wtedy wyszukiwarka przeszuka wszystkie kraje.

Ostatnie okienko State to odpowiednik województwa, stanu lub landu wybiera się tylko kiedy wyszukiwarka zawiera podział administracyjny szukanego kraju.

Po wypełnieniu w/w okienek klikamy poniżej search – szukaj
Wyświetli się lista poszukiwanych osób (oczywiście jeżeli są w bazie !) najechać myszą na osobę kliknąć i pokażą się szczegóły.

Jeszcze niżej jest aktywna funkcja Advanced search – wyszukiwanie zaawansowane, jeżeli znamy więcej danych dot. poszukiwanej osoby np. imiona i nazwiska rodziców.

Po kilku próbach pójdzie dobrze.

Pozdrawiam
Marian

[wspomnienia3]

Witam
Bardzo DZIEKUJĘ Marianie za jasne i precyzyjne wytłumaczenie.
Pozdrawiam.Beata

[kadi13]

Marianie dziekuje za wyczerpującą informację.Ale jak zawsze w takiej sytuacji jest jeszcze pytanie-po wejsciu na
stronę podanę w linku "przy kawie" https://www.familysearch.org/ wychodzi mi inna strona.I tam jak wpiszę nazwisko Sepinski wychodzą mi jeszcze inne osoby.Jeszcze jedno pytanie-czy spis obejmuje Polskę-tą pod zaborami,bo z tego co rozumiem Mormoni zrobili digitalizację ksiąg metrykalnych parafii w całej Polsce a jak pisze Łukasz Bielecki napewno parafie w Wielkopolsce.Czy mogłabym otrzymać jakieś bliższe informacje na temat tej strony Mormonow.
Pozdrawiam

i liczę na zrozumienie ze strony forum
za moje może naiwne pytania.

[Busler]

Niestety na tej stronie (według mnie) po wpisaniu konkretnego nazwiska pokazuje się lista osób z tym nazwiskiem ale związanych imigracyjnie tylko z USA (oczywiście jeżeli ktoś pochodził z Polski to wyświetla się taka informacja). Natomiast poniżej (pod napisem Browse by Location) są podane kontynenty w tym Europa objęte spisami Mormonów. Jeżeli najedziemy myszą na Europę pokaże się cały zbiór (ale tylko ten udostępniony a nie faktyczny) zapisów metrykalnych lub kościelnych przodków z poszczególnych krajów. Są to tylko wybrane zbiory zapisów. Odnośnie Polski zapisy są tylko z diecezji radomskiej a jeszcze niedawno były z wielu parafii w tym wielkopolskich. Szkoda, że zostały usunięte lub nie mam wystarczającej wiedzy jak je znaleźć. Potwierdzają to dziś Łukasz Bielecki i Leszek Kabaciński w ostatnich postach w wątku o digitalizacji parafii przez Mormonów.
Cóż, za informację trzeba płacić i pewnie ta dewiza przyświeca autorom projektu.
Z tego co wiem są dwa ośrodki Centrum Historii Rodziny w Warszawie i Wrocławiu gdzie można zamówić za odpowiednią opłatą mikrofilmy Mormonów z polskich parafii w tym również z Wielkopolski.
Pozdrawiam
Marian

[kadi13]

Marian !
Dziękuję serdecznie za wyczerpującą informację.Teraz wiem już co mogę szukać i jak.
Co do digitalizacji przez Mormonów parafii z Wielkopolski jak się okazuje były i już nie ma a szkoda!!
No i znowu stroję w miejscu a myślałam,że ta strona pomoże mi w poszukiwaniach.Cóż muszę sie
uzbroić w cierpliwość-może doczekam indeksacji w necie.
Jeszcze raz dzięki

Pozdrawiam

[malgorzata]

Dla większości polskich poszukiwaczy genealogów FamilySearch oraz Family History Library Kościoła Mormona jest jednoznaczna z mikrofilmami polskich ksiąg cywilnych oraz parafialnych. I choć jest to rzeczywiście wspaniałe źródło (nie w sensie stricto genealogicznym) danych o dawnych pokoleniach, ten niesamowity w rozmiarze oraz rozmachu zbiór to zaledwie zalążek wkładu Kościoła Mormona do genealogii światowej.


Witryna FamilySearch.

Na stronie internetowej Kościoła Mormonahttp://www.familysearch.org/eng/library/fhlc/frameset_fhlc.asp mamy dostęp do podstawowych baz internetowych Family History Library czyli Biblioteki Historii Rodzinnej. Bazy te są przeszukiwane przez wyszukiwarkę na głównej stronie Biblioteki (pod zakładką SEARCH). Są to: 1. International Genealogical Index (IGI), 2. Ancestral File, oraz 3. Pedigree Resource File. Oprócz tych baz główna wyszukiwarka nazwisk w FamilySearch sprawdza listę zmarłych w USA według Social Security Index, spisy ludności Stanów Zjednoczonych z roku 1880, Wysp Brytyjskich z roku 1881, oraz Kanady z roku 1881, bazy danych cywilnych dla Meksyku i krajów skandynawskich oraz prywatne genealogiczne strony internetowe.


International Genealogical Index (IGI).

International Genealogical Index zawiera ponad 600 milionów imion i nazwisk (oraz 125 milionow w IGI Addendum). Są to dane genealogiczne pochodzące z prac genealogicznych złożonych przez członków Kościoła Mormona w celach sakralnych. Pochodzą one z różnych źródeł (ksiąg parafialnych, ksiąg cywilnych, itp.), ale wszystkie są w pewnym stopniu zwerifikowane przez członków Kościoła Mormona. IGI jest podzielony między innymi na Amerykę Północną (Stany Zjednoczone i Kanada), Wyspy Brytyjskie, Kontynent Europejski, oraz osobno Niemcy. Wiele danych z Polski Zachodniej można znaleść właśnie w części "Niemcy"; inne w “Continental Europe”. Ponieważ IGI jest opracowany i w pewnym stopniu sprawdzony przez genealogów Kościoła Mormona, jest on wiarygodny. Należy jednak pamiętać, że jest to źródło pośrednie i traktować je jako takie. Dane mogą być błędne, ale na przykład możemy odnaleść źródło, z którego ta informacja pochodzi co pozwala na kontynuację poszukiwań.

Dodatkową funkcją IGI to szukanie zbiorów czyli kompletów danych przekazanych z danej parafii. Znając batch number (podany przy każdej osobie w IGI), możemy go wpisać w główną funkcję wyszukiwarki (batch number search) i otrzymać, na przykład, wszystkie zapisy zgonów z danej parafii, które wypisano z danej księgi. W IGI nie znajdziemy informacji kto złożył te dane, tak jak jest to możliwe w wypadku dwu innych baz danych: Ancestral File oraz Pedigree Resource File.


Ancestral File.

Do Ancestral File należą dane genealogiczne złożone do Family History Library od 1978 roku przez genealogów amatorów nienależących do Kościoła Mormona. Jest ona o mniej wiarygodna niż IGI. Dane nie są sprawdzone lub porównane z żadnymi dokumentami przez członków Kościoła Mormona. Są one tylko na tyle dobre na ile porządny i skrupulatny był genealog, który te dane zapisał i podał do Ancestral File. Wszystkie dane w Ancestral File powinny być porównane ze źródłami, zwłaszcza jeżeli chce się ich używać w celach naukowych lub w celach ustalenia pochodzenia lub przynależności do jakiejś grupy społecznej, która wymaga udokumentowania (n.p. Daughters of the Revolution w USA). W Ancestral File znajdziemy też nazwisko oraz adres kontaktowy osoby, która te dane przekazała do Family History Library. Niestety nie podana jest data, kiedy to się stało, więc nie wiadomo czy dane te są nadal aktualne. W Ancestral File można zobaczyć też szczątkowe wywody przodków dla osoby, którą udało nam się odnaleść.


Pedigree Resource File.

Jest to najnowsza baza danych dostępna na głównej stronie internetowej FamilySearch. Dane w niej pochodzą z drzew genealogicznych zamieszczonych w Internecie przez prywatne osoby, które przekazały te dane do FHL za pomocą serwisu FamilySearch Internet Genealogy Service. Baza ta pozwala na wydrukowanie list osób, tablic potomków, wywodów przodków w wielu różnych formatach. Dodatkowa funkcja Pedigree Resource File, tzw. submission number search, pozwala na odnalezienie wszystkich osób pochodzących z tego drzewa lub podanych przez tę samą osobę. Jeżeli przy przodku podane jest, że dane o nim pochodzą z Pedigree Resource File to znajdziemy tam także dane o osobie, która podała dane genealogiczne, a czasami także i łącze do strony internetowej, z której te dane pobrano. Można wtedy skontaktować się z osobą, która tę genealogię zebrała. Wszystkie dane dostępne w Pedigree Resource File można także zakupić na CD-ROM; numer dysku oraz cena podane są w łączach.

Podobnie jak w wypadku Ancestral File, dane z Pedigree Resource File należy traktować jako dane pochodne, jako drogowskazy do dalszego szukania. W najlepszym wypadku będzie to e-mail do osoby, która te dane podała; w najgorszym – wyprawa do parafii podanej w Pedigree Resource File i własnoręczne sprawdzenie ksiąg parafialnych.


Katalog Family History Library.

Na stronie FamilySearch http://www.familyserach.com pod zakładką LIBRARY znajduje się internetowy katalog Biblioteki Historii Rodzinnej Kościoła Mormona. Do niej należą sfilmowane księgi parafialne, cywilne i inne dokumenty pomocne w poszukiwaniach genealogicznych (n.p. listy pasażerów statków, ksiąg spadkowych, spisów ludności i wielu innych) oraz książki, monografie i prace na tematy genealogiczne, mapy, słowniki oraz leksykony i wiele, wiele innych. Ten katalog nie zawiera nazwisk przodków. Pod opcją Surname wyszukiwane są publikacje na temat tego nazwiska, a nie antenaci.

O katalogu mikrofilmów zawierających wiele ksiąg metrykalnych z Polski (ksiąg parafialnych, ksiag cywilnych, indeksów do wielu ksiąg, itd.) oraz jak w nim szukać pisali w GenPolu Jolanta Hass Skalska oraz Krzysztof Pomezański. Należy dodać, że niektóre z tych mikrofilmów są dostępne w niektórych polskich archiwach kościelnych i państwowych; n.p. wiele mikrofilmów udostępnianych w Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu to kopie mikrofilmówzrobionych przez kopistów mormońskich.


Ellis Island American Immigration History Centre.

Baza danych Ellis Island nie jest bazą mormońską, lecz nie powstałaby bez ich udziału – najpierw podczas filmowania list pasażerów, a następnie podczas ich odczytywania i zapisywania w komputerowych bazach danych. Mormoni-wolntariusze przygotowali wszystkie przepisane i dostępne w formie cyfrowej listy pasażerów- imigrantów na Ellis Island. Dla genealogów z Polski jest ona przydatna jeżeli poszukują przodków, którzy emigrowali do Ameryki w latach 1892-1924. Baza ta dostępna jest bezpłatnie w Internecie na http://www.ellisisland.org. Zawiera fotografie cyfrowe oryginalnych list pasażerów statków parowych zawijających do portu Nowy Jork. Czyli – w przeciwieństwie do baz internetowych wymienionych wyżej, mamy tutaj do czynienia ze kopiami źródeł pierwotnych (w formie fotografii cyfrowej), a nie danymi pochodnymi. Czyli są one stuprocentowo wiarygodne. Jeżeli rzeczywiście znajdziemy zapis dotyczący naszego przodka. Trudności z tym mogą pochodzić od kłopotów kopistów z odczytaniem tych niekiedy strasznych bazgrołów oraz od błędów popełnionych w zapisywaniu polskich nazwisk. Jednak w większości przypadków wyszukiwarka szukająca według soundexu daje sobie z tym radę.

Jak widać wkład Kościoła Mormonów do genealogii światowej – także polskiej, jest niepodważalny. I nie kończy się na ich sławnych mikrofilmach.


Zamiescilam powyzsze takze i na blogu. Moze sie przyda innym.

http://malgorzata-przodkowie.blogspot.com/2011/02/mormoni.html

Ostatnio edytowano 11 lut 2011, 19:47 przez malgorzata, łącznie edytowano 3 razy

[kadi13]

Małgosiu!
Ale dałaś wspaniały wykład-jestem wprost oszołomiona.
Taka ilość informacji,że chyba będę czytać kilka razy.
Te wszystkie strony nie są mi zupełnie znane,tak więc
ogrom pracy mnie czeka, ale fajnie mam okazję zapoznać
się masą interesujących mnie wiadomości.
Wielkie dzięki
Pozdrawiam

[malgorzata]

Nie ma za co!
Przyznam sie bez bicia, ze jest to tekst z mojej ksiazki.
Widocznie jest nadal aktualny!

Malgorzata

[danamat2]

Małgosiu, Marianie bardzo dziękuję za podane informacje.
Pozdrawiam ciepło.Danka.

[Artur]

Widzę, że z strona FamilySearch mają co niektórzy problem, postaram się więc pomóc w miarę mojej wiedzy o tej stronie.

1) Po wpisaniu nazwiska, w odpowiedzi otrzymujemy czasami wiele innych podobnych, jeśli chcemy odpowiedzi od nośnie konkretnego nazwiska, to należy kliknać na linku Advanced search (wyszukiwanie zaawansowane) i zaznaczamy "ptaszkiem" opcję Match all terms exactly (wyszukiwanie tylko dokładnie podanych wyrażeń, przykładowo jeśli wpiszemy KOWAL, nie znajdzie tylko KOWAL, ale już nie pokaże KOWALSKI)
2) Jeśli chodzi o wyniki wyszukiwania, to otrzymamy tylko to, co zostało wcześniej zindeksowane, a niestety na dzień dzisiejszy nie ma w bazie polskich danych.
3) Na stronie FamilySearch mamy również poza wyszukiwarka możliwość sprawdzenia jakie metryki są dostępne (część z nich jest zindeksowana i dostepna w wyszukiwarce, a część dostępna jedynie w postaci skanów), pod wyszukiwarką pisze Browse by Location (wybierz według lokalizacji) Wybieramy interesujący nasz rejon np. Europa, a następnie kraj np. Poland. Po lewej stronie strony, na samym dole pisze Show only collections with images. po kliknięciu pokażą się wszystkie dostępne na stronie skany według lokalizacji.

Jak już ktoś pisał wcześniej, a ja powtórzyłem w innym swoim poście, Lublińskie TG indeksuje metryki z okolic Lublina z lat 1902-1945, więc po zindeksowaniu pewnej partii i sprawdzeniu ich powinny zostać dodane do wyszukiwarki. Jak na razie brak innych projektów z terenu Polski, więc nie ma co oczekiwać na nowe dane z Poznania.

Uważam, że Mormoni są najlepiej zorganizowani do indeksowania metryk (posiadają skany, oprogramowanie do indeksowania oraz szybkie serwery z wyszukiwarką) a indeksowane metryki są w miarę pełne, jedynie czego potrzebują, to wolontariuszy do pomocy w indeksowaniu.

Co jest bardzo ważne, projekt indeksacji na FamilySearch obejmuje nie tylko małżeństwa, z podaniem samych nazwisk, ale urodzenia (chrzty), małżeństwa oraz śmieci, indeksowane są nie tylko same nazwiska małżonków (w przypadku małżeństw) ale również nazwiska rodziców, co ułatwia późniejsze dopasowanie do drzewa.

Obecnie z braku innych metryk do indeksowania pomagam w indeksowaniu Lublina i okolic. Dla mnie było by dużo bardziej przydatne indeksowanie Poznania. Mam nadzieję, że zostanie nawiązana współpraca między WTG a Mormonami i zaowocuje ona tym, co obecnie posiada TG z Lublina.

Osobom nie znającym angielskiego polecam przeglądarkę Google Chrome, która umożliwia tłumaczenie "w locie" każdej strony z angielskiego na polski, jest to łatwiejsze niż korzystanie z ich tłumacza i wklejanie za każdym razem linka.

Pozdrawiam Artur

[Krzysztof Dobrzynski]

Mozna zamowic mikrofilm przez internet.
http://film.familysearch.org/

[Kubuś]

No niestety Panie Arturze sprawa wyszukiwarki FamilySearch nie wygląda tak prosto -jak Pan opisał .

Może się zdarzyć i tak jest ,że pewnych nazwisk przeglądarka nie widzi a są do edycji jeżeli wyszukuje się nazwiska rodzin skoligowaconych .
I takich przypadków jest najwięcej .

Można oszacować ,iż z poziomu przeglądarki można znaleźć co najwyżej 25 % zapytań .
Spotykamy się z tym na co dzień .
Każdy dociekliwy natychmiast to odkryje .


A tak przy okazji nasuwa się nurtujące zapytanie dlaczego do tej pory ani strona Genealodzy.pl ani inne projekty nie dostrzegły setek polskich indeksacji zamieszczonych na stronach FamilySearch.
Na stronie "księgi parafialne" także ani słowa .

.

Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 19:39 przez jado, łącznie edytowano 1 raz

[Kubuś]

Nie za bardzo zrozumieliśmy się .
Ja napisałem o wykonanych gotowych indeksacjach parafii i zamieszczonych na stronach FS a nie o skanach .
Pozdrawiam

.

Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 19:40 przez jado, łącznie edytowano 1 raz

[Kubuś]

No ok
Mój największy problem to praca zawodowa i potrzebny czas na indeksacje .
Ja mieszkam w Toruniu a gdybym chciał zindeksować metryki znajdujące się w zasobach bibliotek a nie archiwów to życia mi nie wystarczy .
A przecież to zasłużone miasto dla mormonów bo wiele mikrofilmów było wykonywanych w Toruniu w pewnej szacownej instytucji .
Obliczyłem sobie ,że musiałbym nie pracować a cały czas spędzać nad metrykami .
Tym bardziej ,że w całe toruńskie zasoby to żywe księgi .

Każdy indeksujący zresztą wie jaki to trzeba czas poświęcić .
Zresztą nawet te zdjęcia ,które mam w domu nie jestem w stanie za życia zindeksować . A pomóc nie ma kto bo toruniacy się specjalnie nie biorą do pracy .
Pozdrawiam

[Kubuś]

Jeszcze jedna porada dla korzystających z Family Search to stosowanie nazewnictwa niemieckiego parafii .
Szczególnie przeszukując gotowe indeksacje z lat 1600-1750 .
Ja często korzystam z odwołań z programu Paf i to pomaga .
Mam nawet specjalne wirtualne drzewo gdzie wpisuję wirtualne osoby aby odwołanie znaleźć do FS.

Zresztą zauważyliśmy iż wyszukiwarka w projekcie poznań także ma takie same właściwości jak ta w FS.

.

Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 19:35 przez jado, łącznie edytowano 1 raz

[Kubuś]

No podobnie jest z Radomiem .
To jedyna kolekcja .
Ale przecież niedawno na pilocie były zamieszczone skany metryk całe województwo lubuskie .

No przecież co sprytniejsi skopiowali wszystkie obrazy -a były doskonałej jakości .
Pozdrawiam

[Papa]

No nie całe województwo Lubuskie, tylko miejscowości Wielkiego Księstwa Poznańskiego, które nie weszły w skład II RP.

[Artur]

Zastanawiając się dlaczego w "Family Search Indexing" jest wyłącznie jedna parafia Polska do indeksacji - Lubelska , doszedłem do postów na Lubelskim Tg i odkryłem że zwarte zostało porozumienie z Mormonami w sprawie Indeksacji w/w i dzięki temu (zapewne) mają dostęp (indeksując) do zasobow Lublina.A może by tak wzorem Lubelskiego TG nawiązać nitkę współpracy z Mormonami i wtedy zasiąść do indeksacji interesujących nas parafii WLKp?Dla tzw. punktowania jestem gotów indeksować również parafię Lubelską jednak jak powszechnie wiadomo indeksując "swoje" tereny unika się wielu błędów itp. zdarzeń a przy okazji poszukuję swoich korzeni.Zasób na stronach FS jest olbrzymi , po wpisaniu interesujących mnie parafii okazało się że oni(Mormoni) mają wszystko w jednym miejscu na kilku mikrofilmach tzn. materiały z trzech AP i AD w Kaliszu.

Jacek.

Witam

W jednym ze swoich postów zachęcałem własnie do nawiązania kontaktu przez WTG z Mormonami odnoście indeksowania metryk z Wielkopolski tak jak zrobili to w TG z Lublina. Indeksacja przy kawie i ciasteczku.

Osobiście nie mam fizycznej możliwości odwiedzania AAP ani AP w Poznaniu, ale chętnie pomógłbym w indeksacji mając skany w domu, poświęcając temu wolny czas i tu własnie najlepszym pomysłem jest współpraca z Mormonami. Jak na razie pomagam w indeksowaniu parafii Lubelskich.

Ktoś wspomniał o skanach z woj. Lubuskiego, czy te skany są gdzieś jeszcze dostępne w sieci?

Pozdrawiam Artur

.

Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 19:36 przez jado, łącznie edytowano 1 raz

[wspomnienia3]

Witam
Na stronie "FamilySearch" pojawiły się Akta z lat 1600-1950 dla:Katowice,Kielce,Lublin,Oplole,Łódź wraz z przynależnymi prowincjami
https://www.familysearch.org/search/ima ... /waypoints
Pozdrawiam.Beata

[Wiking]

Szkoda, że nie ma WLKP.

[wspomnienia3]

Witam
Marku bądź cierpliwy-doczekamy się WLKP.
Pozdrawiam.Beata

.

Ostatnio edytowano 03 kwi 2012, 19:37 przez jado, łącznie edytowano 1 raz

[Eugeniusz]

Witam!
Dodam, że skany dla Katowic i Opola są udostępnione dla wszystkich:)

Pozdrawiam
Eugeniusz