Ekshumacja zwłok w 1918 roku - gdzie szukać dokumentów?

[marwierrat]

Witam,
Chodzi o ekshumację zwłok osoby zmarłej w lutym 1918 roku w miejscowości Łąkociny, a pochowanej na cmentarzu parafialnym w Jankowie Zaleśnym.
Z przekazów rodzinnych wynika, że taka ekshumacja miała miejsce (na prośbę rodziny).
Jakiego typu dokumenty upoważniały do takiej ekshumacji (nakaz sadowy?) i czy po tylu latach jest szansa, że się gdzieś zachowały - jeśli tak, to gdzie można ich szukać?

[amator]

Chodzi o ekshumację zwłok osoby zmarłej w lutym 1918

Istotniejsze kiedy została ekshumowana, ale pomijając ten szczegół ,
to obecnie, jeśli ekshumacja dokonywana jest na prośbę rodziny (przeniesienie w inne miejsce pochówku),
potrzebna jest zgoda właściwego miejscowo państwowego inspektora sanitarnego (Raszków).
Zezwolenia nie są archiwizowane szczególnie, zdaje się, że to klasa B5, tworzą zatem makulaturę bieżącą urzędu.
Dokumenty zachować się mogły teoretycznie
a) u zarządcy miejsca pierwotnego pochówku (trzeba powiadomić o planowanej czynności)
b) u zarządcy miejsca docelowego pochówku (musi być poinformowany, że zwłoki pochodzą
z ekshumacji.
c) w firmie dokonującej ekshumacji (wątpliwe, wszak wykopać mógł po prostu grabarz).

[Jolanta]

Witam!
W WBC w "Kurierze Poznańskim" z dn.17.11.1882r. na str.3, jest wykaz osób z parafii Łąkocin, którzy przekazali datki na odbudowę kościoła w Raszkowie. Są wśród nich poszukiwane przez Ciebie nazwiska.
Przejrzyj gazety z okresu zgonu i ekshumacji - może będzie notatka.
Pozdrawiam. Jolanta Fontowicz

[menka]

Widziałam raz zapisek o dokonanej ekshumacji przy pierwszym pogrzebie zmarłej osoby. Czy sprawdzałaś zapis z 1918 roku? Może będzie podane kto wydał zezwolenie (jaki urząd).

[marwierrat]

Serdecznie wszystkim dziękuję za odpowiedź.

Dodam, że najprawdopodobniej nie ekshumowano zwłok po to, żeby je przenieść w inne miejsce, lecz raczej żeby potwierdzić / zaprzeczyć przyczynę zgonu. Miejsce pochówku zatem się nie zmieniło. Ekshumacja miała miejsce raczej krótko po pogrzebie (prawdopodobnie jeszcze w 1918 roku).
A skoro celem tej ekshumacji miał być "ogląd" ciała, to może powstały jakieś dokumenty medyczne?
Przyszły mi na myśl dokumenty sądowe, bo może w sprawę był zaangażowany ówczesny prokurator (jeśli taki zawód był w tamtych czasach)...

P.S. Jolanta: dziękuję za informcję o Kurierze Poznańskim, na pewno zajrzę
P.S. menka: mam akt zgonu tej osoby z USC - niestety nie ma na nim żadnej dodatkowej adnotacji o ekshumacji, jedynie standardowa informacja o zgonie.

[menka]

No tak, nie napisałam, że widziałam taki zapis w księgach kościelnych a nie w USC, dodam, że dotyczyło to przeniesienia do innej miejscowości.