wojsko pruskie

[Mazurak]

Prosze o pomoc Gdzie mam zaczac? Dziadek byl w w pruskim wojsku mam zdjecie ,zostal zabity w 1WS ale gdzie tego nie wiem Moze ktos mnie moze zasugerowac gdzie zaczac zeby znalezc w jakim byl wojsku i gdzie walczyl to jest jedyne zdjecie jakie mam
https://picasaweb.google.com/szkolaSP48/Jun112011 Pozdrawiam Anka

[bbarbara]

Proszę pójść do USC, w miejsowości zamieszkania dziadka i tam sprawdzić, czy rodzina zgłosiła zgon dziadka. Jeśli tak,to mozna otrzymać akt zgonu, w którym będzie data i miejsce zgonu i w jakim wojsku walczył.
Pozdrawiam
Barbara Bilińska
-----------------------------------------------------------------------------------------

Kozubscy-Garby,Skorniak-Gostyń, Krempkowo, Łykowscy-Wierzbiczany, Głowscy-Bojanice, Grajek-Pogorzelica

[Mazurak]

Proszę pójść do USC, w miejsowości zamieszkania dziadka i tam sprawdzić, czy rodzina zgłosiła zgon dziadka. Jeśli tak,to mozna otrzymać akt zgonu, w którym będzie data i miejsce zgonu i w jakim wojsku walczył.
Pozdrawiam
Barbara Bilińska
-----------------------------------------------------------------------------------------

Kozubscy-Garby,Skorniak-Gostyń, Krempkowo, Łykowscy-Wierzbiczany, Głowscy-Bojanice, Grajek-Pogorzelica

Witam Pania Czy USC to Urzad Stanu Cywilnego?Czy mozna to zalawic przez e-mail?Ja niestety mieszkam troche daleko ,bo w USA Nie wiem gdrzie babcia mieszkala w czasie 1 WS i nie bardzo mam sie kogo spytac Dziadek urodzil sie w Brodkach Nowy Tomysla w Brodach mieszkala dosc duza czesc jego rodziny.Pozdrowienia z za oceanu Anka



Rodzina Szymaniak, Bielak, Biskup Kandula

[elbesko]

Z mojego doświadczenia wynika, że spora część USC odpowiada na emaile i jeśli znajdą odpowiedni zapis w swoich książkach, żądają wniesienia odpowiedniej opłaty a następnie wysyłają pocztą tradycyjną papierową wersję aktu zgonu. Są jednak USC które na emaile nie odpowiadają - miałem do czynienia z kilkoma takimi. Ale radziłbym spróbować napisać email, może akurat trafi na solidnych urzędników? Jeśli nie, to pozostaje tylko forma tradycyjnego papierowego pisemka, na którą muszą odpowiedzieć (pozytywnie lub negatywnie), zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego.
Wszystkie urzędy administracji publicznej mają strony internetowe, z których się można dowiedzieć o adresie emailowym a także jakie miejscowości wchodzą w skład danej gminy czy miasta.

[TomekD]

Anka,

O śmierci żołnierza armii pruskiej na froncie w czasie I WŚ wojsko z urzędu informowało urząd stanu cywilnego właściwy dla miejsca zamieszkania poległego w momencie wcielenia do wojska. Na tej podstawie był sporządzany cywilny akt zgonu.

Nie do końca wiem jak, jednak również parafia ostatniego miejsca zamieszkania poległego żołnierza była, prawdopodobnie przez USC, o śmierci informowana a w księgach kościelnych dokonywano normalnego wpisu w księdze zmarłych.

W jedynym co prawda takim znanym mi przypadku w obu aktach podano miejsce i datę śmierci.

Nie zawadzi spróbować odszukać Dziadka tutaj:
http://www.volksbund.de/graebersuche.html

Pod linkiem jaki podałaś nie otwiera się zdjęcie.
Jeżeli byłoby to dobrej jakości zdjęcie w mundurze korzystając z pomocy na tym forum:
http://forgen.pl/forum/viewforum.php?f=34
może udałoby się na podstawie munduru (przy odrobinie szczęścia) ustalić jednostkę i region Wielkopolski dla niej właściwy.

Obawiam się że na początek musisz spróbować ustalić gdzie twoi Dziadkowie mieszkali przed I WŚ.
Bez tej informacji po prostu nie wiadomo gdzie szukać

PS.
Dopiero teraz doczytałem wątek:
viewtopic.php?p=34416#p34416
tam link do zdjęcia jest poprawny (jeżeli to o to zdjęcie chodzi):
http://picasaweb.google.com/szkolaSP48/ ... n4anwcnaBw

[hwiatr]

Prosze o pomoc Gdzie mam zaczac? Dziadek byl w w pruskim wojsku mam zdjecie ,zostal zabity w 1WS ale gdzie tego nie wiem Moze ktos mnie moze zasugerowac gdzie zaczac zeby znalezc w jakim byl wojsku i gdzie walczyl to jest jedyne zdjecie jakie mam
https://picasaweb.google.com/szkolaSP48/Jun112011 Pozdrawiam Anka

Witam, jestem w podobnej sytuacji , natrafiłam na ciekawą stronę http://forum ahnenforschung.net/archive/index.php/t-37517 , mnóstwo polskich nazwisk i adresy może trafisz, pozdrawiam.Hania

[hwiatr]

Czy ktoś wie do jakich formacji wojsk pruskich mobilizowano rezerwistów z okolic Poznania w czasie 1914-1918, będę wdzięczna za każde info. Pozdrawiam H. W.

[Bartek]

M.in. do oddziałów wchodzących w skład V Korpusu:
http://de.wikipedia.org/wiki/V._Armee-K ... erreich%29

WBC niedawno dodała kolejne listy strat - tym razem z roku 1918:
http://wtg-gniazdo.org/forum/viewtopic. ... 731#p34731

[lila]

Może ten link pomoże: http://armianiemiecka.tpf.pl/Armia/pulkipiech.htm
Lila

[hwiatr]

Dziekuję Lili i Bartkowi za pomoc.

[Ela z Pojezierza]

Witam !

W poszukiwaniach ,natknęłam się na link,niemieckiego forum , Ahnenforschung.Net Forum
temat:"Preußische Verlustliste Nr. 70 vom 6. Listopad 1914" zawiera 35 stron
nazwisk w pruskim wojsku ,są równiez nazwiska polskie z okolic Strzelna ,Czarnkowa ,Gniezna itd...

Wklejam link
http://translate.google.pl/translate?hl ... rmd%3Divns
Tu bez tłumaczenia
http://forum.ahnenforschung.net/showthr ... 113&page=5

Pozdrawiam
Ela

[Bartek]

W poszukiwaniach ,natknęłam się na link,niemieckiego forum , Ahnenforschung.Net Forum
temat:"Preußische Verlustliste Nr. 70 vom 6. Listopad 1914" zawiera 35 stron
nazwisk w pruskim wojsku ,są równiez nazwiska polskie z okolic Strzelna ,Czarnkowa ,Gniezna itd...

Lista znajduje się również w naszej WBC (link podałem wyżej), natomiast w stosunku do wykazu Straty armii pruskiej 1914-1915 jest o tyle bogatsza, że uwzględnia również rannych.

[Ela z Pojezierza]

Lista znajduje się również w naszej WBC (link podałem wyżej), natomiast w stosunku do wykazu Straty armii pruskiej 1914-1915 jest o tyle bogatsza, że uwzględnia również rannych.

Lista z Ahnenforschung.Net Forum ,do której podałam link,zawiera żołnierzy lekko rannych ,ciężko rannych ,oraz inne przyczyny ,np.choroby ,również tych ,którzy zginęli.
Zawsze można uzyskać więcej informacji,co cieszy.
Pozdrawiam

Ela

[hwiatr]

http://www.weltkriegsopfer.de/Verlustli ... n_110.html,
dorzucam ten adres dO poszukiwania krewnych /zabitych i zaginionych/ w 1 Wojnie Światowej. Pozdrawiam H.W.

[Mazurak]

Witam wszystkich Ciagle nic nie moge sie dowiedziec o dziadku Wiem ze byl w ARMI PRUSKIEJ ULANOW I co dalej? Jakos nie mam szczescia . Pozdrawiam Anka

[vien33]

Moze trzeba poszukac, czy sie zachowala w archiwach ksiega meldunkowa z wsi Brody lub Brodki? Tak zwana "Seelenliste". Tam by bylo napisane o kazdym z rodziny: adres, data i miejsce urodzenia, kiedy sie sprowadzil do Brodow i kiedy sie wyprowadzil (i dokad). Jak ktos umarl, to zapisywano date smierci.
A jak byl w pulku ulanow pruskich, to mala nadzieja, ze sie cos znajdzie w archiwach niemieckich, najczesciej odpowiedz jest, ze sie te akta spalily. Moze to prawda, a moze im sie nie chce szukac?

Tadeusz

[Pawełczyk]

Na zdjęciu są oznaczenia (choć rzeczywiście nie zawsze) fotografa. Stąd można wywnioskować o miejscowości a dalej o jednostce wojskowej.
Michał

[hwiatr]

Do P.Mazurak - może pomogę w szukaniu bo sama też szukam krewnego ale na listach zaginionych i zabitych. Musiałabym wiedzieć więcej np. nazwisko Pani dziadka i kiedy ew. był zmobilizowany i gdzie ew. mógł mieszkać przed mobilizacją. Niestety poszukiwania w Necie są dość czasochłonne i nie zawsze kończą sie sukcesem.Jeśli poda mi Pani dane dziadka to będę szukać dwa nazwiska a nie jedno ,a czytam po kolei wszystkie dostępne listy zołnierzy poległych w czasie 1 wojny, np. pod Verdun poległo ok 320tyś żołnierzy A.Pruskiej a nie wszyscy zostali skatalogowani. Pozdrówko Hania W.

[Prusakiewicz]

Witam Haniu!!!
Mam prosbe jesli mozna ,poszukuje danych o moim dziadku ktory sluzyl w armi pruskiej wiem niewiele!!
Tomasz Prusakiewicz syn Maximiliana i Julianny mieszkal prawdopodobnie w Tulcach kolo Poznania(Tam urodzil sie moj ojciec w 1912) zginal pod Verdum w roku 1914?To tylko wiem,nieznam daty urodzenia.
Pozdrawiam Ryszard

[hwiatr]

Witam, oczywiście pomogę szukać,choć cierpliwość w tym przypadku jest niezbedna. A wiesz byłam kiedyś w Tulcach na uroczystościach Odpustowych ,jako mała dziewczynka,a mam już koło 50=tki,zapamiętałam Obraz Matki Boskiej Tuleckiej ,no i sam ,,jarmark Odpustowy,, który dla dziecka był czarujący,z tymi kolorowymi prostymi zabawkami np .jojo,piszczałki,święte obrazki,..no poprostu bajka.Ciekawe czy jeszcze odbywają sie tam tak huczne ,kolorowe Odpusty.Pozdrawiam
Hania.

[zibip47]

Ja o moim dziadku wiedziałem tylko że był w pruskim wojsku. Walczył z Francuzami. Zachowała sie jednak, jedna fotografia na ktorej jest w mundurze. Wysłałem tę fotkę do specjalisty od umundurowań z tego okresu. Fotki z tego okresu miały na odwrocie nadruk jak na pocztówkach i tam był napis z nazwą zakładu fotograficznego w Wiesbaden. Facet odszukał jaka jednostka tam stacjonowała i potem znazłem na niemieckich stronach szlak bojowy jego jednostki. Więc jesli masz taką fotkę to moge pośredniczyć w nawiazaniu kontaktu.

[Mazurak]

Ja o moim dziadku wiedziałem tylko że był w pruskim wojsku. Walczył z Francuzami. Zachowała sie jednak, jedna fotografia na ktorej jest w mundurze. Wysłałem tę fotkę do specjalisty od umundurowań z tego okresu. Fotki z tego okresu miały na odwrocie nadruk jak na pocztówkach i tam był napis z nazwą zakładu fotograficznego w Wiesbaden. Facet odszukał jaka jednostka tam stacjonowała i potem znazłem na niemieckich stronach szlak bojowy jego jednostki. Więc jesli masz taką fotkę to moge pośredniczyć w nawiazaniu kontaktu.

Witaj Czy moze pamietasz gdzie wyslales fotografie aby dowiedziec sie jaki to mundur ? Niestety ja mam kopie zdjecia i niewiem co sie stalo z orginalem Pozdrawiam Anka

[donlukas]

Witam!

A ja mam takie oto zdjęcie i niestety tylko przypuszczenia kto jest na zdjęciu... chodzi o żołnierza z lewej strony...Przypuszczam, że to brat mego prapradziadka Władysława - Stanisław Ruczkowski... ale być może to ktoś z rodziny Schoen, Roeske, Słomińskich lub Nowaków (te wersją są jednak mało prawdopodobne).
1)

rewers:

To zdjęcie z Metz z 1914/15 r.

Inne zdjęcia tej osoby z w moim archiwum:
2) wcześniejsze:
Prawdopodobnie zdjecie rodzinne Ruczkowskich...


rewers:



Zdjęcie zrobione w Berlinie lub Neukolln (obecnie chyba Berlin). Pierwszy z prawej to żołnierze z 1 zdjęcia...
I tu pare słów wyjaśnień.
Mój praprapradziad Teofil Ruczkowski (ur.1836 r. w Poznaniu) miał 3 dzieci: Władysława, Stanisława i Pelagię...
Pasowałoby mi to zdjęcie na tą właśnie gromadkę, ale z aktu meldunkowego nie wynika jednak by wyjechali do Niemiec...
Oto jeszcze 2 zdjęcia późniejsze żołnierza:
3)

4)


A może się mylę i chłopiec ze zdjęcia nr 1 nie ma nic wspólnego z mężczyzną ze zdjęć 2-4...

Jeśli mógłby ktoś pomóc byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam!

Łukasz

[zibip47]

donlukas. Ten specjalista od mundurów nie rozpozna Ci osób na zdjęciu. Najwyżej powie gdzie i w jakiej jednostce słuzył. Nawiazuję z nim kontakt. Dostałeś odpowiedź na priva. Jak facet wyrazi zgode to jego adres też wyślę na priva.
Mazurak. Tobie tez wyślę.

[donlukas]

To oczywiste
Ale może są dostępne listy żołnierzy słuzących w tych jednostkach.... a ja mam kilka typów...może jakiś okaże się trafny.
Pozdrawiam i dziekuję!

Łukasz

[zibip47]

Szukałem w internecie. Jest sporo niemieckich publikacji i wspomnień dotyczących jednostek wspominającego. Moj dziadek dostał Krzyż Żelazny II kl. Ale nie ma spisów odznaczonych. Prusacy odznaczyli tymi krzyżami coś około 2,5mln żołnierzy. Udało mi się znaleźć tylko zdjęcie z początku XXwieku koszar w ktorych przeszkalał się moj dziadek. Obecnie stacjonuje tam armia USA ( tak zrozumiałem,posługiwałe sie tłumaczem googla) Ciężko i było szukać bo po niemiecku znam tylko to co sie nauczyłem z polskich filmów o II woj światowej a mianowicie "hende hoh" i to cała znajomość niemieckiego. Znalazłem tylko szlak bojowy jego pułku.Służył w
Königlich-Preußische Füsilier-Regiment von Gersdorff (Kurhessisches) Nr.80 czyli 80 pułk fizylierów im.von Gerdsdorffa (1Heski) Pułk wchodził w skład 41 Brygady Piechoty która podlegała 21 królewsko pruskiej dywizji piechoty. Pozdrawiam serdecznie.

[kasiab]

bardzo proszę o pomoc w identyfikacji munduru pradziadka.
czy to może być Armia Pruska (podobno w niej służył) czy może mundur leśnika (był też leśnikiem)?
jeśli Armia Pruska - to najprawdopodobniej V Armia - tak przypuszczam, bo dizadek był spod Poznania (Psarskie, póżniej Śrem).
czy ktoś może odczytać i przetłumaczyć napis na drugiej stronie zdjęcia (pocztówki)? link tutaj: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/566 ... d5a76.html

będę wdzięczna za wszelkie informacje.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ecd ... 020fe.html

tu zdjęcie "odnowione" http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d1f ... 378c2.html

pozdrawiam,
Kasia

[Bartek]

Kasiu, popraw linki (na forgenie też).

[kasiab]

Bartek, dzięki za info.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ecd ... 020fe.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d1f ... 378c2.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/566 ... d5a76.html

[Młynarka]

Witaj Kasiu,

czy ktoś może odczytać i przetłumaczyć napis na drugiej stronie zdjęcia (pocztówki)?

Zum Andenken an Deinen Freund
Hieronymus Nawrot
Weltkrieg 1917

Na pamiątkę twojego przyjaciela
Hieronim Nawrot
wojna światowa 1917

Ostatnio edytowano 27 sie 2011, 22:00 przez Młynarka, łącznie edytowano 1 raz

[kasiab]

ślicznie dziękuję, Lila.
pozdrawiam,
kasia

[mtala]

Witam,
czy ktoś z Państwa posiada czasopismo Mówią Wieki nr 11/2009
głównie zainteresowana jestem artykułem
WIELKA WOJNA POLSKO-POLSKA. POLACY W SZEREGACH ARMII ZABORCZYCH PODCZAS PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ
Piotr Szlanta - s.40
Za wszelką pomoc z góry serdecznie dziękuje
Pozdrawiam

[woj]

Witam,
czy ktoś z Państwa posiada czasopismo Mówią Wieki nr 11/2009
głównie zainteresowana jestem artykułem
WIELKA WOJNA POLSKO-POLSKA. POLACY W SZEREGACH ARMII ZABORCZYCH PODCZAS PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ
Piotr Szlanta - s.40
Za wszelką pomoc z góry serdecznie dziękuje
Pozdrawiam

Polecam tę stronę wraz z pobocznymi:
http://www.mowiawieki.pl/artykul.html?id_artykul=2931
Pozdrawiam serdecznie
Wojciech Derwich

[mtala]

Witam,
strona jest mi znana, to na niej właśnie "odkryłam" interesujący mnie artykuł, który niestety nie jest cały, dlatego go poszukuję
Pozdrawiam

[woj]

Witam,
czy ktoś z Państwa posiada czasopismo Mówią Wieki nr 11/2009
głównie zainteresowana jestem artykułem
WIELKA WOJNA POLSKO-POLSKA. POLACY W SZEREGACH ARMII ZABORCZYCH PODCZAS PIERWSZEJ WOJNY ŚWIATOWEJ
Piotr Szlanta - s.40
Za wszelką pomoc z góry serdecznie dziękuje
Pozdrawiam

Polecam tę stronę wraz z pobocznymi:
http://www.mowiawieki.pl/artykul.html?id_artykul=2931
Pozdrawiam serdecznie
Wojciech Derwich

Podaję numer telefonu redakcji Mówią Wieki - 226615251; po podaniu niezbędnych danych sympatyczna w rozmowie osoba wyśle poszukiwany numer 11/2009 na wskazany adres.
Przyjemnej lektury
Wojciech Derwich

[mtala]

Witam,
dziękuje za podpowiedź,
jejku zupełnie zapomniałam o telefonach, w dobie wszędobylskiego internetu
Pozdrawiam

[mtala]

Dzień dobry

na tzw. Verlustliste ze strony http://www.wbc.poznan.pl/dlibra
znalazłam przypuszczalnie mojego przodka
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fc3 ... 411e5.html

w związku z tym mam pytanie
co oznaczają CYFRY po imieniu???

za rozwiązanie zagadki z góry serdecznie dziękuje

Pozdrawiam
Monika

[mac]

Witaj,

albo datę urodzenia (ale wtedy brakuje na zdjęciu roku), albo datę zajścia zdarzenia - czyli odniesienia rany (wtedy rok byłby domyślny). Stawiałbym na datę urodzenia, tym bardziej, że jest przed miejscem skąd pochodził (Witkowo)

[mtala]

Dziękuję za zainteresowanie ale:

1. zdjęcie nie zostało "ucięte" jest w całości
2. informacja pochodzi ze spisu z dnia 02.01.1918
3. wszystkie osoby które wymienione są w tym dokumencie "posiadają" podwójne liczby
4. "pomysł" na datę urodzenia chyba więc odpada
5. data zajścia ??? hmmm wtedy 10 listopada 1917 r ???

no być może..skłonna jestem do powyższej ostatniej wersji....

Pozdrawiam
Monika

[Jerzy Drzymała]

Dziękuję za zainteresowanie ale:

1. zdjęcie nie zostało "ucięte" jest w całości
2. informacja pochodzi ze spisu z dnia 02.01.1918
3. wszystkie osoby które wymienione są w tym dokumencie "posiadają" podwójne liczby
4. "pomysł" na datę urodzenia chyba więc odpada
5. data zajścia ??? hmmm wtedy 10 listopada 1917 r ???

no być może..skłonna jestem do powyższej ostatniej wersji....

Pozdrawiam
Monika

W pewnym sensie jednak zostało "ucięte", bo nie wiadomo, co jest na początku lub na końcu listy. Być może wytłumaczenie tych cyfr. Najlepiej podaj link do całej publikacji i strony.
Na pierwszy rzut oka raczej oznacza to datę i miejsce:
10.11. Witkowo - lekko zraniony (leicht verwundet)

[Jacek Loks]

A może to jakaś informacja o jednostce w której służył?
Typu 10 pułk, 11 kompania?

[mac]

W pewnym sensie jednak zostało "ucięte", bo nie wiadomo, co jest na początku lub na końcu listy. Być może wytłumaczenie tych cyfr. Najlepiej podaj link do całej publikacji i strony.
Na pierwszy rzut oka raczej oznacza to datę i miejsce:
10.11. Witkowo - lekko zraniony (leicht verwundet)

A może to jakaś informacja o jednostce w której służył?
Typu 10 pułk, 11 kompania?

Numer jednostki i miejsce zajścia znajduje się na początku listy nazwisk (całej grupy), czyli np. na poprzedniej stronie itd. Przy nazwiskach (czasem) podawano datę urodzenia i miejsce pochodzenia, niekoniecznie miejsce urodzenia - pewnie raczej miejscowość, gdzie mieszkał mobilizowany żołnierz.
Listy w 1917 są inne - sam trafiłem na długie listy nazwisk bez numeru jednostki, za to z datą zdarzenia. I tak mój pradziadek ma napisane: "Sypinski, Stanislaus 26.4.80 Posen, in Gefgsch. 19.10.14" - a data listy 2 jan 1917, więc 2,5 roku później. 26.4.80 to data urodzenia (zresztą błędna trochę), a 19.10.14 to data wzięcia do niewoli.

Podaj proszę odnośnik do listy, to może będziemy w stanie coś więcej powiedzieć.

[krystynarzym]

Witam!

A ja mam takie oto zdjęcie i niestety tylko przypuszczenia kto jest na zdjęciu... chodzi o żołnierza z lewej strony...Przypuszczam, że to brat mego prapradziadka Władysława - Stanisław Ruczkowski... ale być może to ktoś z rodziny Schoen, Roeske, Słomińskich lub Nowaków (te wersją są jednak mało prawdopodobne).
1)

rewers:

To zdjęcie z Metz z 1914/15 r.

Inne zdjęcia tej osoby z w moim archiwum:
2) wcześniejsze:
Prawdopodobnie zdjecie rodzinne Ruczkowskich...


rewers:



Zdjęcie zrobione w Berlinie lub Neukolln (obecnie chyba Berlin). Pierwszy z prawej to żołnierze z 1 zdjęcia...
I tu pare słów wyjaśnień.
Mój praprapradziad Teofil Ruczkowski (ur.1836 r. w Poznaniu) miał 3 dzieci: Władysława, Stanisława i Pelagię...
Pasowałoby mi to zdjęcie na tą właśnie gromadkę, ale z aktu meldunkowego nie wynika jednak by wyjechali do Niemiec...
Oto jeszcze 2 zdjęcia późniejsze żołnierza:
3)

4)


A może się mylę i chłopiec ze zdjęcia nr 1 nie ma nic wspólnego z mężczyzną ze zdjęć 2-4...

Jeśli mógłby ktoś pomóc byłbym wdzięczny.
Pozdrawiam!

Łukasz

Wiatam Zauwazylam u ciebie nazwisko Slominski .Moi pochodza z Blociszewa niedaleko Sremu.W 1839 slub Melchior Olejnik ur okolo1812 z Catharina Slominska ur 1819 ojciec Jokobus matka Teresia .Jezeli twoi pochodza z tych okolic prosze napisz mi pozdrawiam Krystyna Maria

[mtala]

Dziękuje za zainteresowanie

Odnośnik:
http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/docmeta ... ublication

strona 4
1 kolumna
1 nazwisko po lewej stronie u góry

Pozdrawiam
Monika

[mac]

Bez wątpienia data - dzień i miesiąc. Liczby nigdy nie przekaczają 31 w jednej i 12 na drugiej pozycji. Raczej nie data odniesienia rany, skoro np. przy Gefallen czasem podają datę zgonu na końcu.
To jedna z tych list zbiorczych, bez podania jednostki - jak to miało miejsce w listach 1914-15.
Nadal stawiałbym na datę urodzenia - tylko dlaczego bez roku??? Kiedy dokładnie urodził się Twój przodek?

[mtala]

Ponownie dziękuje za zainteresowanie

"tego" przodka znalazłam całkiem przypadkowo przy poszukiwaniach innego członka rodziny
na razie nic mi o nim nie wiadomo.

Może kiedy uda mi się odnaleźć tego "właściwego" coś się rozjaśni...

Pozdrawiam
Monika

[mac]

Jak znajdziesz jakieś szczegóły, to najwyżej napisz. Sam chętnie wyjaśnię zagadkę tajemniczych dat. Na chłopski rozum, przy datach urodzenia powinien być rok, tym bardziej, że daty dzienne i niekoniecznie się zgadzały z faktycznymi (sam zauważyłem to w wielu księgach meldunkowych i w listach strat - chociażby wzmiankowany mój pradziadek urodził się w innym dniu niż podany, ale miesiąc i rok się zgadzał, a nazwisko dosyć rzadkie, zresztą też podane z błędem - powinno być Sipiński zamiast Sypiński; zgadza się jednak data wzięcia do niewoli).

Polecam też wyszukiwarkę na ancestry.com. Znajduje Grubczinskiego Martina:
http://search.ancestry.com/cgi-bin/sse. ... i&uidh=5w5
w indeksach z "Germany, World War I Casualty Lists, 1914-1917 (in German)" - to właśnie pruskie listy strat. Niestety dostęp płatny, choć można się na 2 tygodnie zarejestrować bezpłatnie, ale później trzeba koniecznie zrezygnować, żeby nie płacić. Jeśli coś znajdziesz, to możesz zapytać na forgenie w wątku ancestry.com - tam ludzie mają dostęp i chętnie pomagają. Mi niestety, okres próbny się już skończył.

[mtala]

Serdecznie dziękuję.
zarówno za odpowiedź jak i podpowiedź. Szczególnie dla Pana mac

Pozdrawiam
Monika

[mtala]

Dobry wieczór,

Skorzystałam z uprzejmości jednej z Pań na forum genealodzy.pl w odszukaniu kilku osób ze stron Ancestry.com.

No i mam kolejna niewyjaśnioną tajemnice (na razie dotyczącą jednego przodka - nad nim obecnie pracuję) bo:
-z domowych dokumentów wiem, że urodził się 5.09.1887. W "dokumencie" na stronie http://www.wbc.poznan.pl/dlibra są podane cyfra 5.9!!!! Więc czyżby zagadkowe liczby były datą urodzenia?? dlaczego nie ma daty rocznej???? Potwierdzenie powinnam znaleźć w akcie zgonu w odpowiednim USC, ale zanim tam dotrę trochę czasu minie. Dane z powyższej strony pochodzą z roku 24.12.1917.
-natomiast informacje (o treści bisher vermißt i. Laz. do końca nie jest to dla mnie zrozumiałe) ze strony Ancestry.com pochodzą z 25.11.1915
-w dokumentach rodzinnych posiadam kartę pocztową datowaną na 14.03.1916.

Jak te daty połączyć ze sobą??

Pozdrawiam
Monika

[mac]

zarówno za odpowiedź jak i podpowiedź. Szczególnie dla Pana mac

Eee, jaki tam ze mnie Pan... sami chłopi i mieszczanie wśród przodków.
Po prostu Maciej. Kiedyś była zasada, że wszyscy na forum jesteśmy na Ty; teraz to się wymieszało, ale w końcu łączy nas nie tylko pasja - w którymś pokoleniu przecież jesteśmy wszyscy spokrewnieni

Dobry wieczór,
Skorzystałam z uprzejmości jednej z Pań na forum genealodzy.pl w odszukaniu kilku osób ze stron Ancestry.com.
No i mam kolejna niewyjaśnioną tajemnice (na razie dotyczącą jednego przodka - nad nim obecnie pracuję) bo:
-z domowych dokumentów wiem, że urodził się 5.09.1887. W "dokumencie" na stronie http://www.wbc.poznan.pl/dlibra są podane cyfra 5.9!!!! Więc czyżby zagadkowe liczby były datą urodzenia?? dlaczego nie ma daty rocznej???? Potwierdzenie powinnam znaleźć w akcie zgonu w odpowiednim USC, ale zanim tam dotrę trochę czasu minie. Dane z powyższej strony pochodzą z roku 24.12.1917.
-natomiast informacje (o treści bisher vermißt i. Laz. do końca nie jest to dla mnie zrozumiałe) ze strony Ancestry.com pochodzą z 25.11.1915
-w dokumentach rodzinnych posiadam kartę pocztową datowaną na 14.03.1916.

Cieszę się, że chociaż mamy jakiś dowód na to, że to 5.09 to data dzienna i miesięczna urodzenia. Nie wiem dlaczego bez roku, tym bardziej, że daty dzienne często były przekłamane, jak choćby w przypadku mojego pradziadka. Gdyby jemu zapisali datę miesięczną i dzienną, bez roku, to w życiu nie skojarzyłbym, że to on (bo nazwisko było też zniekształcone).
Bardzo prawdopodobne, że Twój przodek był ranny także wcześniej. Sam odnalazłem takie informacje o innych osobach, np. o pewnym przodku, który zginął w 1918, właściwie już po wojnie w niemieckim szpitalu. Wcześniej w pruskich listach strat występuje dwukrotnie jako lekko ranny.

Jeśli chodzi o USC, to najlepiej zacząć od wysłania pisma - z prośbą o poszukanie aktu i wytłumaczeniem, że będzie to akt, który przyszedł z Niemiec i dlatego też mógł dotrzeć po długim czasie od śmierci. Praktycznie trzeba przeszukać od daty zgonu kolejne akty przez rok. Może nawet więcej. Niektórzy zwracali uwagę, że takie akty znajdywali nawet w latach 20-tych! No ale wątpię, że przekonasz pracowników USC do przeglądania kilku roczników zgonów. Jeden rocznik pewnie jeszcze tak. W sumie pracownicy USC, szczególnie tych mniejszych bywają bardzo uczynni i wielokrotnie spotkałem się z bardzo dużą życzliwością. Oczywiście w bardzo dużych miastach raczej nie ma co o życzliwości pomarzyć - tutaj nadal panuje w tych kwestiach pruski dryl.