AP Poznań - skany aktów
24 sty 2008, 12:42
Witam.
Czy ktoś spoza Poznania zamawiał skany aktów w AP Poznań?
Najczęściej takie zamówienie składa się, gdy nie ma możliwości skorzystania z wizyty w archiwum.
Dzisiaj kierowniczka pracowni reprodukcji nie chciała przyjąć ode mnie zamówienia, gdyż nie podałam nr strony księgi. A przecież takiej wiadomości nie ma na stronach www archiwum. A jak podać nr strony z kart meldunkowych, jak tam nie ma numeracji, bo to pojedyncze kartoniki? Podałam dokładnie sygnaturę akt.
Do akt metryklanych podałam nazwę i nr zespołu, sygnaturę, nazwiska, nr aktu , datę zdarzenia. Cóż chcieć więcej.
Proponowała najpierw zlecenie kwerendy (czyli wyszukanie nr. stron), a to dodatkowe co najmniej 60zł i diabli biorę nową niższą cenę za skan.
Wg mnie to lekka przesada. Co o tym myślicie?
Wiem, że teraz jest dużo zleceń, ale przecież mogę poczekać.
Pozdrawiam. Ina
Czy ktoś spoza Poznania zamawiał skany aktów w AP Poznań?
Najczęściej takie zamówienie składa się, gdy nie ma możliwości skorzystania z wizyty w archiwum.
Dzisiaj kierowniczka pracowni reprodukcji nie chciała przyjąć ode mnie zamówienia, gdyż nie podałam nr strony księgi. A przecież takiej wiadomości nie ma na stronach www archiwum. A jak podać nr strony z kart meldunkowych, jak tam nie ma numeracji, bo to pojedyncze kartoniki? Podałam dokładnie sygnaturę akt.
Do akt metryklanych podałam nazwę i nr zespołu, sygnaturę, nazwiska, nr aktu , datę zdarzenia. Cóż chcieć więcej.
Proponowała najpierw zlecenie kwerendy (czyli wyszukanie nr. stron), a to dodatkowe co najmniej 60zł i diabli biorę nową niższą cenę za skan.
Wg mnie to lekka przesada. Co o tym myślicie?
Wiem, że teraz jest dużo zleceń, ale przecież mogę poczekać.
Pozdrawiam. Ina
24 sty 2008, 14:06
No niestety trzeba podawać numery stron. Jeśli nie wiesz dokładnie, to może wystarczy poprosić kogoś z forum o sprawdzenie numeru strony, skoro masz dokładną sygnaturę lub tylko datę. Rzeczywiście robienie w tym celu kwerendy to przesada.. w sumie równie trudno odszukać numer strony w księdze USC, co numer aktu 
25 sty 2008, 11:53
Witaj Ina,
u mnie za godzine kwerendy chcieli liczyc 85 zl, wiec stawki sa rozne, zalezy widocznie od adresu zamieszkania
pozdrawiam
Ewa
u mnie za godzine kwerendy chcieli liczyc 85 zl, wiec stawki sa rozne, zalezy widocznie od adresu zamieszkania
pozdrawiam
Ewa
25 sty 2008, 16:19
Ewo! Przecież o wiele dalej mieszkasz i dłuższa droga korespondencji, zwłaszcza mailowej 
Pozdrawiam
Wojtek
p.s. A tak poważnie to jestem zbulwersowany tym co sie dzieje. Tą"wolna amerykanką" cenową stosowaną przez różne instytucje. Twój przykład Ewo jest najlepszym tego dowodem.
Pozdrawiam
Wojtek
p.s. A tak poważnie to jestem zbulwersowany tym co sie dzieje. Tą"wolna amerykanką" cenową stosowaną przez różne instytucje. Twój przykład Ewo jest najlepszym tego dowodem.