Nowe przepisy w USC?

[atamta]

Dostałam dziś decyzję odmowną z USC dotyczącą kserokopii dokumentów. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że z tego USC otrzymałam już niejedno ksero w ubiegłym roku. Zadzwoniłam zaskoczona (i lekko wzburzona) do tegoż USC i dowiedziałam się, że od nowego roku wprowadzono nowe przepisy dotyczące wydawania odpisów (itp) dokumentów... i nijak tu się ma stanowisko MSWiA oraz orzeczenie RPO Czy macie jakieś bieżące informacje w tym temacie?

[elbesko]

Popatrzałem sobie na aktualny tekst jednolity o aktach stanu cywilnego ( ogłoszony pod koniec zeszłego roku) i nie widzę jakichś zmian w art.83 tej ustawy. Z przepisu tego wynika, że oprócz bliskich krewnych (wstępnego, zstępnego, rodzeństwa, małżonka) lub przedstawiciela ustawowego o wydanie odpisu aktu cywilnego mogą się ubiegać osoby, które wykażą swój interes prawny. Uzasadnienie interesu prawnego nie jest jednak rzeczą łatwą. Być może USC dostały jakieś przepisy wewnętrzne dotyczące interpretacji interesu prawnego w zakresie ich działania. Jeżeli decyzja odmowna jest prawidłowo napisana, to powinna zawierać uzasadnienie prawne i faktyczne.
W uzasadnieniu prawnym nie wystarczy podanie numeru przepisu i nazwy odpowiedniego aktu prawnego, trzeba napisać dlaczego zastosowano ten a nie inny przepis - na przepisy wewnętrzne, tzw. powielaczowe, nie można się powoływać w uzasadnieniu decyzji.
Wadliwe uzasadnienie można skutecznie zaskarżyć z powodu braków formalnych, a w uzasadnieniu odwołania odpowiednio skonstruować powody ubiegania się o odpis. Pomocne w tym przypadku było by dotarcie do tego " nowego przepisu" nakazującego zaostrzenie kryteriów w zakresie wydawania odpisów.

[lenaar]

dzisiaj otrzymałam kilka kserokopii interesujących mnie aktów usc, z załącznikiem informującym: (...) kierownik urzędu stanu cywilnego może wydawać kserokopie aktów stanu cywilnego na wniosek osób i organów do tego uprawnionych, informując wnioskodawców, że kserokopia nie ma mocy dokumentu urzędowego ze wszystkimi konsekwencjami dla jego mocy dowodowej i przysługującej dokumentowi urzędowemu ochrony prawnej. Jednocześnie należy stwierdzić, że o możliwości uzyskania kserokopii aktów stanu cywilnego każdorazowo decyduje kierownik urzędu stanu cywilnego, który uwzględniając z jednej strony uprawnienie strony, z drugiej zaś względy techniczne i stan księgi, podejmuje ostateczną decyzję. (...)
[jest to cytat z pisma Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu, skierowanego do kierowników usc województwa wielkopolskiego, z dn. 9.09.2011 (pogrubienie moje)]
na załączniku dopisek: obowiązuje Rozporządzenie Prezesa Rady Ministrów z dn. 18.01.2011 Dz.U. 2011 nr 14 poz. 67 w sprawie instrukcji kancelaryjnej

Ostatnio edytowano 26 sty 2012, 23:11 przez lenaar, łącznie edytowano 1 raz

[LukaszK]

Ja co prawda ostatnio spotkałem się z dziwną odmową (powód: możliwość uszkodzenia księgi :> Księga z roku 2012,
pierwszy wpis w księdze, a sama księga w postaci luźnych druków, które dopiero później się połączy), ale
działo się to na tzw. "gębę" a w toku dyskusji, ostatecznie chyba Kierownik uległ i poprosił o podanie i wpłatę 5zł.
Pismo wysłałem i zobaczymy jaki będzie końcowy efekt...

...ale przy okazji sporządzania tegoż podania zagłębiłem się w przepisy i ich aktualność, na co zwróciłem uwagę
na portalu genealodzy.pl , niestety na razie bez odzewu innych użytkowników.

Stwierdziłem, że we wszystkich poradnikach, a także na stronie UM Częstochowa podanie o kserokopię aktów
opiera się m.in na "Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 grudnia 1999 r. w sprawie instrukcji kancelaryjnej
dla organów gmin i związków międzygminnych" (Dz.U. z 1999 r. Nr 112, poz. 1319 z późniejszymi zmianami)
.... i ... tutaj niespodzianka.... oto bowiem ten akt z dniem 2011-01-01 został uchylony w całości
i chyba nie powinno się powoływać się na niego, gdyż powołanie na nieaktualne przepisy może być powodem
do automatycznego odrzucenia wniosku.
Ponadto zauważyłem, że juz parę lat temu z jednolitego rzeczowego wykazu akt dla organów gmin i związków
międzygminnych zniknęła interesująca nas pozycja: "5144 Kopie aktów s.c. B-5 Bc Skorowidze do
ksiąg stanu cywilnego", zaś w aktualnym Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów z dnia 18 stycznia
2011 r. w sprawie instrukcji kancelaryjnej, jednolitych rzeczowych wykazów akt.... Dz.U. 2011 nr 14 poz. 67
pozycja "Kopie aktów s.c." nie występuje.

I być może również na to mogą się powoływać urzędy uzasadniając odmowę.

Pozdrawiam,
Łukasz

[TomekD]

Przypomnę że stan z września 2010 wg. interpretacji MSWiA wyglądał tak:
viewtopic.php?p=23920#p23920

[jarekf]

Witam,

A czy ma może ktoś to pismo Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu z 09.09.2011r. warto by było je mieć. Można by było ksero tego dokumentu dołączać do wniosku o wydanie kserokopii.

[TomekD]

A czy ma może ktoś to pismo Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu z 09.09.2011r. warto by było je mieć. Można by było ksero tego dokumentu dołączać do wniosku o wydanie kserokopii.

Jarku,

Wystarczy wypełnić 'Wniosek o udostępnienie informacji publicznej' którego wzór znajdziesz na tej stronie:
http://www.poznan.uw.gov.pl/web/guest/w ... ol_count=4
i po wypełnieniu wysłać wniosek na adres Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W odpowiedzi powinieneś otrzymać kopię interesującego ciebie pisma.
Potem oczywiście podzielić się z nami jego treścią

[LukaszK]

Witam,

Może nie jest to aktualnie problemem a jedynie rozpatrywaniem teoretycznym, ale chciałbym zwrócić
uwagę na kilka spraw:

a) nie wiem jak traktować stanowiska ministerstwa, one bowiem zmieniać się mogą znacznie częściej
niż akty prawne;
b) sami ministrowie zmieniają się znacznie częściej i któż wie jaki minister lub jego aparat może mieć
stanowisko;
c) nie ma już MSWiA jest MCiA z kolejnym minstrem na czele;
d) stanowisko ministra nie jest źródółem prawa, a jedynie może być wskazówką dla podległych jednostek
jak prawo interpretować;
e) często (choć nie wiem jak w tym przypadku) stanowisko ministerstwa nie jest wiążące dla jednostek
podległych, a urzędy mają swobodę interpretacji;
f) Aktem nadrzędnym w Polsce jest Konstytucja RP, w związku z tym Orzeczenie TK w tej sprawie
wydaje mi się aktem najważniejszym, w dalszej kolejności stosowne ustawy i rozporządzenia,
ale do stanowiska MSWiA, które na dodatek raz było takie raz inne, najmniej przywiązywałbym
wagę. Oczywiście być może dla niektórych petentów/klientów urzędów jak i dla samych kierowników USC,
na pierwszy rzut oka pismo z MSWiA może robić wrażenie i w myśl zwyczaju, że nacialstwo ma
zawsze racje a na dźwięk słowa 'minister' należy stanąć na baczność, mogą w pierwszej kolejności
brać to stanowisko za dobra monetę, ale w moim odczuciu jest to papier najmniej ważny i mało 'stabilny'.

Pozdrawiam,
Lukasz.

[atamta]

Witajcie!
Dawno mnie nie było ale postaram się poprawić - zwyczajny brak czasu - wróciłam do pracy
Wracam do zaczętego wątku i zamieszczam zdjęcie pisma, które otrzymałam:



Czy Wy coś z tego rozumiecie? Bo dla mnie to jakoś mało logiczne... Dostałam z tego USC już niejedno ksero w zeszłym roku. Pani przez telefon poinformowała mnie, że nie mają interesującego mnie dokumentu z 1922r - akt rozwiązania małżeństwa - że mam go szukać w archiwum, iż trafił tam z aktami zbiorowymi lub w archiwum sądowym... A ja mam dziwne podejrzenie, że nawet nie sprawdziła, czy taki akt znajduje się w ich zasobach... Świadczy o tym sama odpowiedź na moje pismo - gdyby tego aktu nie było to po prostu by o tym napisała czyż nie?

[elbesko]

Pisemko rzeczywiście jest bardzo pokrętne, wskazujące raczej na to, że urzędnik nie za bardzo jest pewny swoich racji.Zgodnie bowiem z art. 104 § 1. kodeksu postępowania administracyjnego organ administracji publicznej załatwia sprawę przez wydanie decyzji, chyba że przepisy kodeksu stanowią inaczej. Jeżeli zatem złożyłaś wniosek, to powinnaś dostać porządną decyzję ( o czym wyżej już pisałem), na którą przysługują zawsze środki odwoławcze. Te jakieś tam wyjaśnienia, z dodatkiem w postaci prośby o kontakt telefoniczny wskazują, że być może przez telefon urzędnik podyskutuje i może zmieni swoje stanowisko - czy wykorzystałaś tę możliwość?
Można potraktować te wyjaśnienia jako wadliwą decyzję, ale skutkiem będzie jej uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego załatwienia, czyli da capo al fine.

[michasiek]

Witam,

f) Aktem nadrzędnym w Polsce jest Konstytucja RP, w związku z tym Orzeczenie TK w tej sprawie
wydaje mi się aktem najważniejszym, w dalszej kolejności stosowne ustawy i rozporządzenia,
ale do stanowiska MSWiA, które na dodatek raz było takie raz inne, najmniej przywiązywałbym
wagę.

Zgadzam się w zupełności, że Konstytucja RP stanowi nadrzędny akt prawny w naszym kraju, jednakże nie sądzę, aby to orzeczenia TK znajdowały się zaraz na drugim miejscu. Sama Konstytucja mówi, że źródłami prawa powszechnie obowiązującego w RP są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia (art.87). Co prawda inny artykuł mówi, że "orzeczenia TK mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne" (art.190), co nie zmienia faktu, że źródłem prawa są w pierwszej kolejności ustawy. Orzeczenia TK mogą te ustawy uchylać, postulować zmiany i interpretować niejasne przepisy, przez co narzucają prawidłową wykładnię ustaw. A zatem jednak najważniejsze będą stosowne ustawy i rozporządzenia, dalej orzeczenie TK, a potem ewentualne stanowiska ministerstw i RPO.