Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Na Ostrowie czy na Ostrowiu

13 lip 2012, 13:12

admin: wątek przeniesiony do innego działu.

Zgodnie z kilkuletnią tradycją nadszedł czas, aby pomyśleć o Dniu Genealoga. Ze względu na planowane na Ostrowiu Tumskim w tym roku imprezy zapraszamy wszystkich na ostatnią sobotę września czyli 29.09 (odstępując od dotychczasowej praktyki przedostatniej soboty). Mamy zamiar pozyskać jeszcze jednego współorganizatora, który zapewniłby całą stronę rozpropagowania imprezy.

Re: Dzień Genealoga 2012

13 lip 2012, 14:31

Ksieze Janie -

Prosze nie potraktowac mojego postu negatywnie, chce tylko poprawic pisownie nazwy
Ostrow Tumski. Winno byc "na Ostrowie Tumskim" nie na "Ostrowiu Tumskim".
Jako genealodzy powinnismy sie trzymac poprawnej pisowni.

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=1670

Jest takze blad na stronie Parafii Archikatedralnej w Poznaniu gdzie autor pisze
"Historia Kosciola na Ostrowiu Tumskim"/, winno byc Ostrowie.

Przyznam, ze mnie to razi znacznie bo nie znam innej nazwy jak Ostrow Tumski
jak i zapewne wszyscy Poznaniacy.
Tak jak pisze wyzej Ksieze Janie prosze nie odbierac mojego postu negatywnie.

Pozdrowienia

Re: Dzień Genealoga 2012

13 lip 2012, 14:58

A ja Ci Haniu powiem, że człowiek uczy się całe życie i tym razem to ks. Musielak ma rację.
Ostrów w tej nazwie nie występuje bowiem jako nazwa miejscowości, ale nazwa miejsca (wyspa - ostrowie).
http://so.pwn.pl/lista.php?co=ostr%F3w

Re: Dzień Genealoga 2012

13 lip 2012, 15:13

Basiu nie zgadzam sie z Toba i pozostane przy mojej wiedzy na ten temat.
Z szacunkiem dla Twojego zawodu ale nie zgadzam sie.

Ksiadz Musielak uzyl duzych liter przy pisaniu: "Ostrowiu Tumskim" a wiec ewidentnie mial na mysli nazwe
miejsca/miejscowosci a nie wyspe/ostrowie.

Pozdrowienia

Re: Dzień Genealoga 2012

13 lip 2012, 15:49

Haniu,Tym razem Ks.Jan i Basia mają rację.Kiedyś ostrów oznaczał wyspę i odmiana pochodzi od tego znaczenia.We Wrocławiu też mamy Ostrów Tumski i mówimy "na Ostrowiu Tumskim".

Re: Dzień Genealoga 2012

13 lip 2012, 16:15

W podstawówce już mi mówiono, że niektórzy we Wrocławiu mówią "na Ostrowiu Tumskim", ale w Poznaniu zawsze "na Ostrowie Tumskim". Moi drodzy - Hania ma zupełną rację, na potwierdzenie czego przedstawiła zresztą link do poradni językowej prowadzonej przez profesorów i językoznawców. Jeszcze jedno wyjaśnienie na końcu artykułu: http://obcyjezykpolski.strefa.pl/?md=archive&id=106
Kolejne potwierdzenie przynoszą linki z internetu. Nawet tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostr%C3%B3 ... %C5%82awiu odmieniają "ostrowie". Poza tym, od urodzenia mieszkam w Poznaniu i nigdy nie słyszałem w lokalnym użyciu formy "na ostrowiu".

Re: Dzień Genealoga 2012

14 lip 2012, 19:15

Wygląda na to,że poznańska forma "na Ostrowie Tumskim"to uzus językowy,który stał się normą.
Wrocławskie "na Ostrowiu Tumskim"to stara forma istniejąca długo przed internetem.Widocznie we Wrocławiu jesteśmy bardziej tradycyjni i mniej nowocześni niż w Poznaniu.Proszę potraktować to jako regionalizm.

Re: Dzień Genealoga 2012

14 lip 2012, 23:57

Nie mam zamiaru dyskutować nad prawidłowością form językowych. Nad tym, czy należy uznać pierwszeństwo lokalnej praktyce ("na Ostrowie Tumskim") czy ogólnopolskiej regule ("na Ostrowiu Tumskim"). Z jednej strony jako poznańczyk powinienem preferować praktykę lokalną. Z drugiej, troszcząc się o czystość języka, powinienem preferować regułę ogólnopolską. Zapraszając na Dzień Genealoga 2012 nie myślałem, że dyskusja nad formą językową sprowadzi na margines istotę zaproszenia. Nie myślałem, że różnica między "na Ostrowiu" i "na Ostrowie" będzie ważniejsza niż zaproszenie na Dzień Genealoga.

Zapraszam wszystkich do udziału w Dniu Genealoga w ostatnią sobotę września. Zarówno tych, dla których spotkanie będzie na Ostrowie Tumskim jak i dla tych, dla których spotkanie będzie na Ostrowiu Tumskim.

Re: Dzień Genealoga 2012

15 lip 2012, 03:34

Ksieze Janie -

Zwrocilam uwage na nieprawidlowa pisownie, ktora Ksiadz zastosowal bo niestety popelnil Ksiadz blad.
Pisownia "na Ostrowie Tumskim" nie jest lokalna praktyka a jest pisownia prawidlowa.
Natomiast pisownia "na Ostrowiu Tumskim" jest bledna, nie jest absolutnie regula ogolnopolska i nie dotyczy naszego, poznanskiego Ostrowa Tumskiego.
Ksiadz nie ma racji i prosze nie wprowadzac w blad mlodego pokolenia ani nie krecic w glowach staremu pokoleniu.

Nikt nie sprowadzil na margines waznosci zaproszenia na Dzien Genealoga, kto chcial przeczytac to przeczytal.
Jest to Forum a wiec wymieniamy swoje informacje, doswiadczenia i korygujemy wazne bledy
do jakich nalezy pisownia miejsca, miejscowosci, nazwiska itd.
Jest Ksiadz takim samym uzytkownikiem Forum WTG jak kazdy inny tutaj uzytkownik i zwrocilam Ksiedzu
grzecznie uwage tak jak bym to uczynila w stosunku do innych.

Ps. Pamietam niedawno zwrocil Ksiadz uwage jednemu z uzytkownikow tutaj aby zwracal sie do Ksiedza slowem Ksiadz ale tutaj w swoich postach nie zwraca sie Ksiadz ani chocby slowem Witam.

Re: Dzień Genealoga 2012

15 lip 2012, 09:09

Hania napisał(a):Ps. Pamietam niedawno zwrocil Ksiadz uwage jednemu z uzytkownikow tutaj aby zwracal sie do Ksiedza slowem Ksiadz ale tutaj w swoich postach nie zwraca sie Ksiadz ani chocby slowem Witam.

Witam,
tak na marginesie:
to ja żyłem w przekonaniu, ża na forum zwracamy się do siebie po imieniu :shock: a teraz będą mi wszyscy pisali "inżynierze"? :mrgreen:

Re: Dzień Genealoga 2012

15 lip 2012, 09:39

Wątek zbacza z tematu, a naprawdę to nie miejsce na dyskusję nad poprawnością pisowni jakiegoś słowa. Proszę powstrzymać się od dalszych uwag, bo i tak myślę, że będzie trzeba tu trochę uprzątnąć. Proponuję porozmawiać trochę nad formą tegorocznego Dnia Genealoga. Może ktoś ma jakieś pomysły, propozycje prelekcji, czy innych atrakcji? Nawet jeśli coś nie załapie się na program tegoroczny, to o ile będzie to ciekawe i wykonalne, można wykorzystać dany pomysł za rok.

Pozdrawiam
Piotr

Re: Dzień Genealoga 2012

15 lip 2012, 09:43

...
Ostatnio edytowano 15 lip 2012, 18:26 przez PiotrGerasch, łącznie edytowano 1 raz

Re: Dzień Genealoga 2012

15 lip 2012, 14:21

Co do formy "witam", pozwolę sobie wkleić następującą informację :)

Jak zacząć e-mail?

Szanowna Redakcjo,
chciałem zapytać, jakim zwrotem najlepiej rozpoczynać korespondencję elektroniczną? Powszechnie stosowany zwrot Witam przyprawia mnie (i chyba nie tylko mnie) o ciarki a nie potrafię znaleźć odpowiedniego jego substytutu. Z oficjalnymi korespondencjami nie mam takiego problemu, ponieważ mamy zwroty Szanowna/y Pani/e. Co jednak z bardziej luźnymi korespondencjami?
Pozdrawiam serdecznie

Problem form rozpoczynania listów elektronicznych jest problemem wielu użytkowników polszczyzny (można to sprawdzić w archiwum naszej poradni).
Przyczyny tego są dwie. Po pierwsze korespondencja mailowa stanowi nowy gatunek mowy, który jeszcze nie ustabilizował się pod względem formalnym. Proszę zauważyć, że formy rozpoczynania maili pochodzą na ogół z rozmów bezpośrednich (Cześć, Dzień dobry itp.), natomiast ich zakończenia – z listów tradycyjnych, w tym pism urzędowych (Pozdrawiam, Z poważaniem itp.). Po drugie współczesną grzeczność językową charakteryzuje dążenie do skracania dystansu między interlokutorami (zarówno w mowie, jak i w piśmie), typowe dla ludzi młodych, nieakceptowane zaś w większości przez przedstawicieli średniego, a zwłaszcza starszego pokolenia.
Zwrot do adresata w formie Witam słusznie wywołuje Pana negatywną reakcję, ponieważ wyraża wyższość nadawcy wobec odbiorcy, co nie zawsze odpowiada rzeczywistej relacji łączącej partnerów korespondencji (z moich obserwacji wynika, że częściej jej nie odpowiada, niż odpowiada). Stosownie użyta forma Witam / Witamy dotyczy tylko takich sytuacji, jak powitanie gości przez gospodarzy czy powitanie odbiorców radiowych i telewizyjnych wypowiadane przez prowadzących audycje.
Zamiast więc formy Witam rozpoczynającej maile proponuję w relacjach na ty zastosować formy adresatywne będące imieniem (Jolu, Jola, Ewuniu, Jacku), uzupełniane w zależności od stopnia zażyłości przymiotnikami droga, kochany itp., zaimkami mój, moja itp. (i ich połączeniami, np. Moja Kochana Aneczko – oraz wszelkimi innymi formami nazywania adresata, stosowanymi w kontaktach bezpośrednich.
Rozpowszechnioną formą typową dla relacji na ty jest ponadto forma Cześć, po której może wystąpić (po przecinku!) wskazana wyżej forma imienia czy pseudonimu, np. Cześć, Basieńko, Cześć, Gruby.
W relacjach na pan, pani, zwłaszcza gdy piszemy mail po raz pierwszy, stosuje się formy Szanowny Panie / Szanowna Pani / Szanowni Państwo, po których można umieścić nazwę odpowiedniego stanowiska lub tytułu: Szanowny Panie Prezesie, Szanowna Pani Doktor. W tychże relacjach wyrażanych w sposób mniej oficjalny – co zależy od stopnia znajomości z adresatem, jego wiekiem, pełnioną funkcją – wystarczy forma Panie / Pani wraz z nazwą stanowiska czy tytułu: Panie Prezesie, Pani Redaktor, Pani Doktor.
W podsumowaniu przypomnijmy, że omawiany gatunek korespondencji wciąż ewoluuje, co w wypadku naszego problemu oznacza, że stosowane przez Polaków grzecznościowe formy rozpoczynania (również kończenia) listów elektronicznych będą się stabilizować i z używanych obecnie wielu wariantów któreś zwyciężą, a któreś odejdą w zapomnienie. Na razie stosowne są te warianty, które omówiłam powyżej.
— Małgorzata Marcjanik, prof., Uniwersytet Warszawski


Ps. Proszę adminów o wydzielenie wątku dot. poprawnej polszczyzny.

Re: Dzień Genealoga 2012

15 lip 2012, 15:52

Witam :-)


nie rozumiem, dlaczego wątek o Dniu Genealoga stał się nagle wątkiem o polszczyźnie?

Na co, droga Joanna, te dywagacje na temat rozpoczynania korespondencji w tym wątku? No na co? Jeśli chciałaś poruszyć ten temat - choć nie wiem, co to ma wspólnego z genealogią - to mogłaś rozpocząć nowy wątek. A ten wątek zostaw tym, którzy chcieliby brać udział w tej imprezie (bo ty chyba nie chcesz).

Czy ktoś jeszcze chce się czegoś dowiedzieć o Dniu Genealoga? Bo wydaje mi się, że wszyscy mają to "gdzieś" i zamiast rozmawiać na temat zapuszczają się w wątek dotyczący polszczyzny. Wszystkich, którzy chcą rozmawiać o języku polskim i uczyć innych polskiego, gorąco ODSYŁAM na inne forum. Albo lepiej.... zacznijcie pracować w szkole :-) tam będą was może słuchać.. Ja już nie mam zamiaru czytać o polszczyźnie i bardzo proszę osoby odpowiedzialne, żeby coś w tym wątkiem zrobiły i usunęły, na przykład, wypowiedzi kilku przedmówców. Bo powoli robi się tu bałagan i samowolka.


Pozdrawiam
Artur

Re: Dzień Genealoga 2012

15 lip 2012, 17:12

Artur_Kin napisał(a):Witam :-)


nie rozumiem, dlaczego wątek o Dniu Genealoga stał się nagle wątkiem o polszczyźnie?

Na co, droga Joanna, te dywagacje na temat rozpoczynania korespondencji w tym wątku? No na co? Jeśli chciałaś poruszyć ten temat - choć nie wiem, co to ma wspólnego z genealogią - to mogłaś rozpocząć nowy wątek. A ten wątek zostaw tym, którzy chcieliby brać udział w tej imprezie (bo ty chyba nie chcesz).


Pozdrawiam
Artur


Drogi Arturze,

Nie ja zaczęłam temat poprawnej polszczyzny więc nie napadaj na mnie.
Nie życzę sobie tego.
Zgadza się - ten wątek jest poświęcony Dniu Genealoga i nie powinnam tu pisać.
Stąd też poprosiłam o wydzielenie osobnego wątku (nie ma sensu zakładanie nowego).
Co prawda na końcu postu, ale rozumiem, że nie doczytałeś całości.
Ja odniosłam się w nim do słowa "witam", o którym wspomniano gdzieś powyżej.
Co do mego uczestniczenia w Dniu Genealoga (czy raczej chęci) - wybacz - swoje niepoparte niczym wnioski zostaw dla siebie.

Re: Na Ostrowie czy na Ostrowiu

15 lip 2012, 23:08

Skoro wątek został przeniesiony to sobie można pofolgować na temat poprawności języka polskiego. Nie jestem filologiem ani nauczycielem i moje dywagacje nie mają charakteru naukowego.
Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę to, że każdy język podlega ciągłemu rozwojowi wynikającym z powstawania nowych technologii,form organizacyjnych itp.,a słowniki za tym nie nadążają. Przykładem może być " nekrolog" - dzwoniąc czy wysyłając email do redakcji wybranej gazety w sprawie zamieszczenia nekrologu otrzymujemy w większości ofertę, zamieszczenia odpowiedniego ogłoszenia, które w rozumieniu słowników języka polskiego i Wikipedii jest klepsydrą. A dawniejsze określenia rozbójnika, swawolnika, czy ozdobnego wisiorka, które dzisiaj uznawane są za wulgarne lub wręcz nieprzyzwoite? Komputer też dawniej należało pisać " computer" z wymową " kompiuter".
Sprawę zatem pisowni "na Ostrowiu Tumskim" czy "na Ostrowie Tumskim" należy rozstrzygać pod kątem języka regionalnego lub gwary czy dialektu, których w Polsce nie brakuje. Gwara Wielkopolska nie jest jednolita, ale moim zdaniem ujednolicenie jej nie jest wskazane, gdyż w ten sposób może zostać stracony jej urok. Wychowałem się na poznańskim Łazarzu, ale z praktyki wiem, że kiedy zacząłem naukę w średniej szkole, to koledzy z innych dzielnic mówili trochę inaczej. Ja osobiście optuję za formą " na Ostrowie Tumskim", bo takiej formy używały bliskie mi osoby. W późniejszym czasie, kiedy mieszkałem ok.1,5 roku we Wrocławiu to tam nie spotkałem się z formą " na Ostrowiu Tumskim", ale na pewno nie miałem kontaktu ze wszystkimi mieszkańcami Wrocławia. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że przed zakończeniem II wojny światowej język polski we Wrocławiu był używany przez bardzo mały procent obywateli tego miasta, a po wojnie osiedlili się tam ludzie z bardzo różnych stron. Przeciwstawianie zatem tradycji wrocławskiej przeciwko tradycji poznańskiej nie ma żadnego sensu - moim zdaniem.

Re: Na Ostrowie czy na Ostrowiu

16 lip 2012, 11:50

http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=1670

"Ostrów Tumski odmienia się tak jak Kraków, w miejscowniku w Ostrowie jak w Krakowie. Tak samo odmienia się Ostrów Wielkopolski, Lednicki i Lubelski. Natomiast inną odmianę ma Ostrów Mazowiecka. Więcej o tym – zob. Słownik wyrazów kłopotliwych PWN.
— Mirosław Bańko"

Re: Dzień Genealoga 2012

16 lip 2012, 17:28

Nie ja zaczęłam temat poprawnej polszczyzny więc nie napadaj na mnie.
Nie życzę sobie tego.
Zgadza się - ten wątek jest poświęcony Dniu Genealoga i nie powinnam tu pisać.
Stąd też poprosiłam o wydzielenie osobnego wątku (nie ma sensu zakładanie nowego).
Co prawda na końcu postu, ale rozumiem, że nie doczytałeś całości.
Ja odniosłam się w nim do słowa "witam", o którym wspomniano gdzieś powyżej.
Co do mego uczestniczenia w Dniu Genealoga (czy raczej chęci) - wybacz - swoje niepoparte niczym wnioski zostaw dla siebie.



Z całym szacunkiem, ale... Bardzo irytuje mnie, gdy poprzez takie złe emocje rozmowa na forum staje się nieprzyjemna. Rozumiem, że mogłaś poczuć się dotknięta, ale nie musisz od razu uderzać w takie tony.
I niestety drugi już raz w mojej bytności na WTG muszę zacytować sentencję z Twoich postów: "Z wiekiem przychodzi doświadczenie, a z doświadczeniem - zrozumienie". Wydaje mi się, że doświadczenie posiadasz ogromne, co zatem stało się ze zrozumieniem?

Paweł

Re: Na Ostrowie czy na Ostrowiu

10 wrz 2012, 04:27

Witam i zalaczam link o Ostrowie Tumskim w Poznaniu, ja z tak daleka dbam o prawidlowa pisownie, musze bo
widze, ze nadal stosowana jest blednie/celowo nieprawidlowa odmiana Ostrowa Tumskiego.
Przyklad powinien isc z gory a tak nie jest nad czym ubolewam.
Jestem poza krajem szmat czasu ale nie zapomnialam jak co sie nazywa i jak sie odmienia prawidlowo nazwy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ostr%C3%B3 ... a%C5%84%29

Zycze obiektywnego spojrzenia na temat i bez uprzedzen.
Tym postem koncze moje wypowiedzi w tym temacie.

Re: Na Ostrowie czy na Ostrowiu

07 kwi 2013, 09:48

W związku z tym, że kilkakrotnie na Forum poruszany był temat poprawności odmiany nazwy „Ostrów Tumski”,
pozwoliłam sobie powrócić do tematu, aby przedstawić w nim, co mówią w tym temacie słowniki.

Poradnia PWN, do której link wskazał Łukasz,
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=ostrowiu&kat=18
odsyła do Słownika Wyrazów Kłopotliwych,
a że takowy autorstwa Mirosława Bańko i Marii Krajewskiej wydany w 1994 r. posiadam, zacytuję zapis ze strony 228.

„Ostrów Wielkopolski, Ostrów Mazowiecka.
Ostrów Wielkopolski odmienia się tak jak Kraków: do Ostrowa Wielkopolskiego jak do Krakowa (nie ! do Ostrowia),
za Ostrowem jak za Krakowem ( nie ! za Ostrowiem), w Ostrowie jak w Krakowie ( nie ! w Ostrowiu ).
Inaczej odmienia się Ostrów Mazowiecka, która jest rodzaju żeńskiego: do Ostrowi Mazowieckiej ( nie ! do Ostrowii),
za Ostrowią, w Ostrowi ( nie ! w Ostrowii).
Niejednakowy rodzaj tych rzeczowników ma uzasadnienie historyczne: Ostrów Wielkopolski bierze swą nazwę od wyrazu
ostrów ‘zarośnięta wyspa na rzece’, Ostrów Mazowiecka w średniowieczu miała nazwę Ostrowia.
Tak samo jak Ostrów Wielkopolski odmieniają się: Ostrów Lednicki, Ostrów Lubelski i Ostrów Tumski ( dzielnica Poznania i Wrocławia).
Zob. też WROCŁAW, KRAKÓW. Zob. też KU KRAKOWOWI, KU KRAKOWU.”

Całkiem obiektywnie, bez aluzji napiszę, że pewnie dziś już nikt nie będzie miał odwagi przyznać racji Hani.

Re: Na Ostrowie czy na Ostrowiu

07 kwi 2013, 11:13

Witam,

Ja mam odwagę przyznać rację Hani, gdyż pisała właśnie o poprawnej formie "na Ostrowie Tumskim".
Odpowiedz