Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
07 wrz 2012, 18:15
Na kanwie informacji o 110-letnim mieszkańcu Gniezna (faktycznie zmarł jako 91-latek) w innym wątku, ciekaw jestem, czy udało się Wam w Waszych poszukiwaniach natrafić na potwierdzone przypadki osób żyjących sto lat i dłużej

Oczywiście wymagane odnalezienie zarówno aktu chrztu, jak i zgonu, a nie tylko informacja o wieku z księgi zgonów, gdzie "100 lat" bylo chyba nieraz równoważne informacji, że każdy mieszkaniec wsi od zawsze pamiętał delikwenta jako osobę podeszłą wiekiem

Podaję pierwszy przypadek:
Małgorzata Fręśko, ur. Szewce par. Buk dnia
28 czerwca 1809 (córka Wawrzyna i Agnieszki), zmarła jako wdowa Rutkowska
11 listopada 1909 w Dopiewcu par. Konarzewo. W akcie ślubu (Buk, 1836) występuje jako "Frąckowiak".
100 lat plus 4 i pół miesiąca.
07 wrz 2012, 19:23
Moja prababcia żyła 98 ur17.02.1898,zmarła 20.03.1996 -nie jest to 100 lat ,ale też piękny wiek.
07 wrz 2012, 19:43
Witam! Co do długowieczności...
II żona mojego prapradziadka /Szczepana/ Maria Czapracka z d. Bialik żyła 98 lat, zm. w 1993r. poch. w Dusznikach
Pow. 90 lat żyli moi pra-pradziadkowie Józef Konys +1968 poch. Duszniki oraz jego małżonka Franciszka z d. Nobik +1970 poch. cm. junikowski - Poznań, oraz pra-pra-pradziadkowie Antoni Wróż 1827-1918 i jego małżonka Nepomucena z d. Grześko 1828-1920, oboje z Pszczewa.
W 2008r. zmarła siostra mojego pradziadka - Pelagia Mucha z d. Konys
c. Józefa i Franciszki. Mieszkała całe życie w Poznaniu i tam zmarła mając 99 lat i 9 miesięcy.
07 wrz 2012, 20:29
Najstarsza osoba w moim drzewie to Marianna Skałecka zd. Maciejewska (1905-2005) dokładnie 99 lat, 9 miesięcy i 9 dni - trochę niestety zabrakło..

Pozdrawiam
Piotr
07 wrz 2012, 20:48
Dobry wieczór ,
A ja muszę się pochwalić, że mamy w rodzinie ciocię ( córka siostry mojego pradziadka), która za równy miesiąc skończy 103 lata
Daj Jej Boże jeszcze kilka pięknych lat
Gosia
07 wrz 2012, 21:51
Teść mojej babci (wyszła za mąż po śmierci mojego "rodzonego" dziadka) Franciszek Monarcha żył niemal 100 lat - urodził się 6 września 1903 r. (czyli wczoraj miałby 109. urodziny), a zmarł 3 maja 2003 roku. Do końca życia sprawny umysłowo, wspaniały gawędziarz, i oczywiście perfekcyjnie władał wyniesionym ze szkoły językiem niemieckim.
Co do krewnych sensu stricto, odnalazłem w aktach USC Kostrzyn akt zgonu Anastazji Wolniewicz zd. Wilkowskiej (siostry mojego 5xpradziadka) z 1876, w którym zapisane było, że w chwili śmierci miała 100 lat. I bardzo prawdopodobne, że takiego wieku dożyła, gdyż w księgach kościelnych z w lat 80. i 90. XVIII w. nie odnalazłem jej aktu chrztu, zaś owa Anastazja wyszła za mąż i porodziła dzieci na samym początku XIX w.
Pozdrawiam,
JŁ
07 wrz 2012, 22:18
Siostra mojej prababki Leokadia żyła 102 lata (1904-2006).
08 wrz 2012, 09:13
Mojej pra pra babci ,brat Stanisław Drzewiecki ur.luty 1800 roku,zmarł 08.03.1900 r .w Procyniu.
Kilka osób z tej gałezi dożyło 90-ciu lat ,lecz nikt już nie przekroczył 100 lat .
Pozdrawiam
Ela
08 wrz 2012, 15:48
Siostra mojej babci urodziła się 26.03.1905 r., a zmarła 02.04.2009.Miała 104 lata.Moja mama ma 92 lata. Mam nadzieję,że i ja odziedziczyłam gen długowieczności.
Pozdrawiam
Barbara Bilińska
------------------------------------------------------------------------------------------
szukam aktu urodzenia Jakuba i Andrzeja Kozubskich
08 wrz 2012, 20:30
Siostra mego pradziadka, najstarszego z dziewięciorga rodzeństwa, Marianna Andrzejewska de domo Kaiser, urodziła się 20 lipca 1904 roku, zmarła zaś w wieku 106 lat, w listopadzie 2010 roku. Najmłodsza z rodzeństwa, Władysława, urodzona w sierpniu 1915 roku żyje do dziś, ma więc 97 lat i cieszy się dobrym zdrowiem.
Pozdrawiam
Arkadiusz
08 wrz 2012, 21:50
Witam -
U mnie w rodzinie byla takze wiekowa ciocia, urodzona w 1880, zmarla w 1982, czyli 102 lata.
Nazywala sie Teofila Tymkowska z domu Walter i byla jedna z ulubionych cioc, bardzo dobry charakter, mila,
zyczliwa i spokojna. Zawsze swietnie ubrana i zadbana, byla wdowa od lat I Wojny Swiatowej kiedy zginal jej maz
Marcin, nigdy nie wyszla zamaz drugi raz, nie miala dzieci dlatego bardzo nas kochala.
Miala piekny glos spiewala w chorze koscielnym chyba Sw.Marcina /pracuje nad tym/cale prawie zycie, z tego wiele lat jako solistka. Byla Gwiazda kazdego rodzinnnego spotkania kiedy spiewala Ave Maria.
Dozyla sedziwego wieku, do konca mozg sprawny

i poczucie humoru mimo dolegliwosci zdrowotnych.
Byla poprostu Super
Tak sie tutaj nadazyla okazja to zalaczam jej zdjecie a tym postem oddaje jej szacunek za to, ze byla dobrym
czlowiekiem.
Zdjecie pochodzi z uroczystosci 100 - letnich urodzin obchodzonych w mieszkaniu cioci Filki w kamienicy naprzeciwko Alfy przy bylej ulicy Czerwonej Armii, rok 1980. Byl nawet prezydent miasta Poznania i ja tez tam bylam, miod i wino pilam:)

Pozdrowienia
09 wrz 2012, 15:38
Witam, Mój pradziadek Jankowiak Antoni ur.6.05.1856r. w Dusznikach Wlkp. - zmarł 1.01.1957r. w Dusznikach Wlkp. Żył 100 lat 7 miesięcy 26 dni. Byłam jako ośmioletnia dziewczynka na Jego Jubileuszu 100-lecia 6 maja 1956 roku. Było przeszło sto pięćdziesiąt krewnych Jubilata.Był takim "kruchym dziadkiem" ale ogólnie zdrowym i sprawnym.Doskonale orientował się w koligacjach rodzinnych. Miał osiem córek i jednego syna, 40 wnuków i 88 prawnuków. Tydzień po Jubileuszu, dnia 13.05.1856r. urodziła się pra-prawnuczka Małgorzata /była zresztą obecna na Jubileuszu w brzuszku Mamy - mojej siostry/. Mój Tato Franciszek był najstarszym wnukiem i razem z synem Jubilata Janem Jankowiakiem asystował Antoniemu podczas uroczystości w Urzędzie i w Kościele. Wtedy Jubilat po raz pierwszy w życiu jechał /wypożyczonym na tę okazję/ samochodem.
Ówczesna "Gazeta Szamotulska" pisała,że Jubilatowi towarzyszyła jego siostra 95-letnia Katarzyna Nowak z d. Jankowiak. Niestety wg dokumentu urodziła się 19.11.1866r. czyli wtedy miała prawie dziewięćdziesiąt. Zmarła 2.02.1959r.
Niedawno dnia 6.08.2012r. zmarła starsza siostra mojej mamy Balbina Poczekaj z d. Dolata przeżywszy 101 lat 4 miesiące 10 dni - urodziła się 27.03.1911r. a jej młodsza siostra /i mojej mamy/ Wiktoria Ratajczak z d. Dolata żyje jako zażywna starsza Pani i na dzień dzisiejszy ma 97 lat 8 miesięcy i 19 dni - urodziła się 20.12.1914r.
Pozdrawiam. Nela
12 wrz 2012, 09:51
Mój pra pradziadek
Józef Graś urodzony w Miałach 19 marca 1814r, zmarł w Miałach w roku 1923.
Pochował dwie żony, dochował się jedenaściorga dzieci.
Z tego co wiem nikt w rodzinie już nie powtórzył tego rekordu długowieczności.
Ponieważ to mój pierwszy post na forum, więc przy okazji Dzień Dobry Wszystkim Forumowiczom
28 wrz 2012, 07:32
Witam
Bracia mojej babci Marii Walkowiak z domu Nowickiej , która dożyła 88 lat, Ludwik Nowicki (09.08.1895-1997)
102 lata i Roman Nowicki (07.09.1912-19.09.2010)
98 lat, Wolsztyn.
Ostatnio edytowano 08 paź 2012, 10:41 przez
izabela06, łącznie edytowano 1 raz
01 paź 2012, 10:48
A jednak muszę zaktualizować swoje wiadomości, bo w ostatni piątek zupełnie przypadkiem dotarłem do pani Jadwigi Kaźmierczak, stulatki z Rusocina, tegorocznej jubilatki. Okazało się że jesteśmy spokrewnieni, co więcej zupełnie niedawno jeszcze nasze rodziny utrzymywały kontakt i znają się wzajemnie.
http://www.dolsk.pl/modules.php?name=Ne ... e&sid=1206Pozdrawiam
Piotr
01 paź 2012, 12:49
Ponieważ to mój pierwszy post na forum, więc przy okazji Dzień Dobry Wszystkim Forumowiczom[/quote]
Witaj Marcinie na forum, życzę owocnych poszukiwań
01 paź 2012, 16:01
Ostatnio edytowano 14 sty 2013, 08:40 przez
Mariusz, łącznie edytowano 1 raz
01 paź 2012, 20:21
Moja prababcia Irena Ledzińska z domu Kozłowska, urodziła się 16.05.1900 a zmarła 20.08.1995 roku. Była osobą bardzo światłą, a na swoje 90 urodziny uszyła sobie suknie:)
Dodam, że była wdową prawie 40 lat, jej mąż Stanisław Ledziński ( był w obozach w Dachau i Mauthausen Gusen ) ur. 1898 roku a zmarły 28.12.1955 r.
Uważam, że ciekawy jest wątek wdów/wdowców z takim stażem, jak np.moja prababcia, dłużej była wdową 40 lat, niż mężatką 30 lat
01 paź 2012, 20:45
mytka6 napisał(a):Moja prababcia Irena Ledzińska z domu Kozłowska, urodziła się 16.05.1900 a zmarła 20.08.1995 roku. Była osobą bardzo światłą, a na swoje 90 urodziny uszyła sobie suknie:)
Dodam, że była wdową prawie 40 lat, jej mąż Stanisław Ledziński ( był w obozach w Dachau i Mauthausen Gusen ) ur. 1898 roku a zmarły 28.12.1955 r.
Uważam, że ciekawy jest wątek wdów/wdowców z takim stażem, jak np.moja prababcia, dłużej była wdową 40 lat, niż mężatką 30 lat

Moja babcia z dziadkiem żyła 29 lat i na dzień dzisiejszy 29 lat jest wdową.
A z tych dalszych pokoleń, to zahaczając o XVIII wiek :
moi 5xpradziadkowie ślubowali sobie wierność, miłość i uczciwość małżeńską 12 stycznia 1777r.
5xpradziadek zmarł 36 lat po ślubie, natomiast 5xprababcia zmarła 36 lat po nim.
Łatwo wyliczyć, że 5xprababcia zmarła 72 lata po ślubie (dokładniej 72 lata i 6 dni - zmarła 18 stycznia 1850r.)
Co do długowieczności:
U mnie w rodzinie takich osób nie było - najdłużej żyjącą (udokumentowaną) osobą była jedna krewna Józefa zd. Micuga (nota bene - Micugowie pochodzą z Wrześni). Chociaż ona sama się tam nie urodziła. 1878-1977 (nie pamiętam dokładnych dat).
02 paź 2012, 12:53
Na str 21 biuletynu jest informacja o stulatce z Pobiedzisk- Pani Helenie Kedziorze
http://www.pobiedziska.pl/images/BP%20182.pdf
02 paź 2012, 14:05
Ynicz napisał(a):moi 5xpradziadkowie ślubowali sobie wierność, miłość i uczciwość małżeńską 12 stycznia 1777r.
...a ona jemu jeszcze posłuszeństwo

Tak było do roku bodaj 1928.
02 paź 2012, 15:40
Pani Marianna Jankowska z domu Wosiek, choć w linii bocznej, jest w moim drzewku
http://www.brzoza.info.pl/2011/11/13/se ... -brzozy-2/
05 paź 2012, 12:00
Witam! Siostra mojego ojca Waleria urodziła się 30 listopada 1903 roku /na marginesie-ojciec mój zmarł w dniu 70 urodzin cioci-miał 64 lata/ a zmarła 17 sierpnia 2007 roku! W dniu śmierci miała zatem blisko 104 lata. Była wdową 27 lat. Jedyny z żyjących dotąd z jej rodzeństwa mój wujek obecnie skończył 92 lata. Pozostali/poza ciocią/ a było ich dziewięcioro nie dożyli "takich" lat...
06 paź 2012, 16:48
Witam,
pomimo,że siostra mojego przodka Marianna Fornalik żyła "tylko" 91 lat to piszę o tym bo mam dokumenty,że urodziła się 5.06.1798 roku we wsi Zakrzewko parafia Duszniki Wlkp. a zmarła 22.08.1889 roku we wsi Niewierz parafia Brody.
Była trzy razy zamężna. 1. z Janem Szczechowiak. 2. z Marcinem Łuczak, 3. z Józefem Koniecznym.
Pozdrawiam. Nela
07 paź 2012, 08:23
Witam!!
Nie jest to osoba z mojej rodziny,ale znalazlam ten artykul podczas poszukiwan informacji o wiosce,w ktorej urodzil sie moj pradziadek.
http://www.oborniki.com.pl/index.php?dz ... &artykul=2Pozdrawiam!!
Iwona
07 paź 2012, 16:33
Pozdrawiam serdecznie!!!
Zapewne wiadomo jest, ze jestem „historykiem„ Rodu Klewenhagen. ( to tak z przymrużeniem oka)
W moich poszukiwaniach znalazłam dokumenty następującej pary:
Franciszek Klewenhagen żył w latach 1898-11-21 do 1997-09-20 umiera mając 98lat i 10m
Franciszka Klewnhagen z d. Witt żyła w latach 1906-03-01 do 2009-11-07 umiera mając 103lata i 8m
Są to moi najstarsi z Rodu. Ślub mieli w 1933 r. czyli do czekali się 66 lat pożycia małżenskiego.
Od 1976 r, mieszkali w Chodzieży. Mieli 3 dzieci,, 9 wnucząt i 11 prawnucząt.
Mam jeszcze jedną parę August Klewenhagen i Justyna z d. Bruch, przeżyli z sobą ok 63 lata,mieszkali w Tłukawach.
Ich jubileusz 60 lecia odbył się w 1904 r.
Małgorzata
08 paź 2012, 10:39
Witam
Dzisiaj na Onecie przeczytałam informacje:
"Zmarła najstarsza kobieta świata, Antisa Czwiczkowa - podaje kp.ru. Miała 132 lata.
Według dokumentów, mieszkanka wsi Saczino w zachodniej Gruzji przyszła na świat 8 lipca 1880 roku.
Antisa doczekała się 12 wnuków, 18 prawnuków i 4 praprawnuków.
Pytana o sekret długowieczności, odpowiadała, że przez niemal całe życie wypijała codziennie 50 gramów "czaczy" (lokalnego rodzaju koniaku).
Kobieta była również zawsze w ruchu, pracowała przy gospodarstwie, prowadziła dom."
22 paź 2012, 21:06
Witam Wszystkich! I ja wrzucam swój kamyczek do nestorów. Mój wujek Stanisław Wolniak, który pochodzi ze wsi Zalesie koło Jarocina urodził się w kwietniu 1914r, więc ma ponad 98 lat. Od ponad sześćdziesięciu lat mieszka w USA. Jest całkiem sprawny, "szoferuje" - tak się określa i pisze bardzo ciekawe listy. Razem z nie mniej sprawną żoną opiekuje się jej chorym 65-letnim synem. Jedynie nie można z nim porozmawiać przez telefon bo nie słyszy. Jego najstarszy brat Kazimierz umarł w wieku 97-u lat, zachowując do końca sprawność fizyczną i umysłową. Żyje również w niezłym zdrowiu jego 93- letnia siostra Maria, brat Marian - 91 lat dowcipny i wesoły, a także troje nieco młodszego rodzeństwa. Mam nadzieję, że i ja posiadam ten rodzinny gen długowieczności i sprawności! Pozdrawiam Ula
Poszukuję Wolniak-okolice Jarocina, Włazik i Sypniewski, okolice Wrześni, Kubiak Winnogóra.
06 lis 2012, 11:02
Coś o długowiecznych w na stronach 262-263 książki
„Domy i dwory : przy tém opisanie aptéczki, kuchni, stołów, uczt, biesiad, trunków i pijatyki, łaźni i kąpieli, łóżek, pościeli, ogrodów, powozów i koni, błaznów, karłów, wszelkich zwyczajów dworskich i różnych obyczajowych szczegółów„ Gołębiowski, Łukasz (1773-1849)
http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2 ... =1&lang=plPozdrawiam Halina
07 lis 2012, 20:26
Wydaje mi sie ze na tym forum to moja Babcia(niestety już nieżyjąca) może poszczycić się najdłuższym żywotem.Marianna Baszczak zd.Sindzińska ur.10 stycznia 1870 r.w Czeszewie nr akt.40/1870,zwiazek małżeński zawarła z Josefem Baszczak 17 stycznia 1893r.w miejscowosci Mikuszewo nr akt Wólka nr akt 1/1893,zmarła w 1978 r.w Krotoszynie.
08 lis 2012, 17:16
Moja ciocia, siostra mojego dziadka obchodziła niedawno 103 urodziny. Taki wiek osiągnął również jej ojciec, a mój pradziadek. Ciocia Władzia nadal cieszy się w miarę dobrym zdrowiem i pamięcią.
Kasia
20 gru 2012, 22:52
PKBC – Gazeta Grudziądzka Nr 72 z dnia 16 czerwca 1904 r.
„ -We Wrześni zmarła w tych dniach niewiasta Szkudlarek, licząca 108 lat życia.”
21 gru 2012, 19:40
Głos Wielkopolski z dnia 15.12.2012
Dnia 14 grudnia 2012 roku odeszła do wieczności
opatrzona sakramentami świętymi
najukochańsza Mama, Teściowa, Babcia, Prababcia i Praprababcia
Ś+P
Maria Falkiewicz
z domu Nowicka
lat 104Pogrzeb odbędzie się 17 grudnia 2012 r. o godzinie 12.00
w Puszczykowie.
Pogrążeni w smutku
córka i syn z rodzinami
http://www.wspomnijbliskich.pl/22193162 ... =ppwi_glos
26 gru 2012, 12:28
KPBC - Gazeta Grudziądzka 1907.06.11 R.14 nr 70
„- Pakość. Zmarła tu w lazarecie miejskim staruszka K a ł u n a, która dożyła bardzo sędziwego wieku, bo liczyła 103 lat.
Była ona najstarszą mieszkanką Pakości.”
Gazeta Grudziądzka 1907.06.13 R.14 nr 72
„-Pakość. Donosiliśmy za innemi gazetami, że pewna tutejsza staruszka dożyła sędziwego wieku 103 lat.
Nadsyłają nam w tej sprawie sprostowanie. Staruszka owa nazywa się Kałużna i ma około 73 lat.
26 gru 2012, 16:00
Głos Wielkopolski z 25-12-2012
Profesor Lech Działoszyński ma sto lat
W miniony piątek profesor Lech Działoszyński, idąc w kierunku fotela przygotowanego dla niego w Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu z okazji swoich setnych urodzin, śpiewał:Naprzód młodzieży świata.Aktualnie przygotowuje kolejny tom swoich wspomnień.
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/ ... ,id,t.html
28 gru 2012, 08:42
No cóż podbijam stawkę (skan 109, akt 39) :
http://szukajwarchiwach.pl/53/3630/0/-/ ... /1/11#tab2... zmarła Brygida Kurcbachowa, 110 lat mająca, wdowa przy familii na Kolonii Przystajńskiej zamieszkała, córka niegdy Balcera i Reginy małżonków Gulińskich ...
Bardzo krytycznie podchodzę do tego zapisu niemniej 'tak stoi napisane w papierach'.
Na tejże samej stronie zgon Kacpra Maślaga, 102 lata liczącego (akt 37).

Pozdrawiam
Stanisław
Ostatnio edytowano 28 gru 2012, 12:11 przez
anykey, łącznie edytowano 1 raz
28 gru 2012, 09:06
Jak będziemy już mieli wszystko poindeksowane, to można będzie systematycznie weryfikować wiek stulatków wobec ich ślubów i zgonów
02 sty 2013, 18:05
W Głosie Wlkp z 28.12.2012 znajduje się nekrolog Pani Marianny Appelt z domu Leśna, która zmarła 24.12.12 w Luboniu w wieku 101 lat.
Natomiast 12 grudnia zmarła poznanianka - 99 letnia Kazimiera Pikulik.
02 sty 2013, 20:06
DankaW napisał(a):Donosiliśmy za innemi gazetami, że pewna tutejsza staruszka dożyła sędziwego wieku 103 lat.
Nadsyłają nam w tej sprawie sprostowanie. Staruszka owa nazywa się Kałużna i ma około 73 lat.
anykey napisał(a):Bardzo krytycznie podchodzę do tego zapisu niemniej 'tak stoi napisane w papierach'.
Korzystając z okazji przypomnę ten wątek:
Akty cywilne w zaborze pruskim - wiarygodność danychDla mnie nadal pozostaje niejasne czy i jak dane (zarówno dla aktów B jak i C) były weryfikowane.
W podanym we wspomnianym wątku przez Jolantę źródle:
Jolanta napisał(a):„Warta” 1874r. Nr.14[..] – „O małżeństwach cywilnych”
strona 5:
http://www.wbc.poznan.pl/Content/105225/index.djvuMamy polskie tłumaczenie fragmentu przepisów z 9 marca 1874:
Warta 1874 nr.14 napisał(a):1. swoje dokumenta tyczące się urodzenia,
[...]
Urzędnik może zwolnić od złożenia tych dokumentów, jeżeli
fakta, które niemi mają być poświadczone, osobiście mu są znane, lub w inny sposób wiarogodnie
Czyli spore pole dla interpretacji urzędnika, z którego tym chętniej mógł korzystać że funkcja urzędnika USC zawodem nie była.
Prawdopodobne że podobnie swobodne regulacje dotyczyły też aktów C ...
02 sty 2013, 23:43
a My mamy Panią Emilię - chodzącą historię!
http://tmzd.npx.pl/news.php?readmore=39
06 sty 2013, 19:50
Z "Orędownika Ostrowskiego" Nr 99 z 1935 r. strona 2:
"W Raszkówku pow. Ostrów zmarł dziwak 108-letni starzec, niejaki Pluta. Zmarły stronił od ludzi, a nawet zamykał się, by odseparować się od świata. Po śmierci znaleziono w woreczku, ukrytym na piersiach, znaczną kwotę pieniędzy".
Paweł
08 sty 2013, 20:04
Jak donosi dzisiejszy Głos Wielkopolski, 6 stycznia br. swoje 106 urodziny obchodziła Pani Janina Piątkowska z Nowego Tomyśla.Dołączone jest także zdjęcie z odwiedzin burmistrza u Jubilatki.
Krzysztof.
11 sty 2013, 20:11
Sto lat pani Anieli.Pani Aniela Dembowska świętowała w piątek swoje setne urodziny.W Szczecinie mieszka już prawie siedemdziesiąt lat,a przyjechała tutaj z
Pleszewa pod Poznaniem.Na jej urodzinowym przyjęciu,które odbyło się w Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej przy ul. Romera w Szczecinie, obecna była jej rodzina,przyjaciele,życzenia składali także przedstawiciele władz miasta i województwa.Pani Aniela przez wiele lat pracowała w Głównym Urzędzie Statystycznym.Ma troje wnucząt,dwoje prawnucząt,a od półtora miesiąca jest dumną praprababcią.Jej receptą na długowieczność jest pogoda ducha i życzliwość.
żródło:
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szcz ... ani-Anieli
15 sty 2013, 23:01
W parafii Modrze zmarła Catharina Szymkowiakowa 101 lat
17.12.1840 Srocko Małe
22 sty 2013, 17:36
Pozycja nr 25 103 lat
23 sty 2013, 10:49
Dziennik Bydgoski Nr 269, Piątek 23 listopada 1934 roku
Zgon 120- letniego połeszuka w Mikaszewicach powiat Łuniniec. Zmarł Bazyli Kocuba przeżywszy 120 lat.
Pozdrawiam
01 lut 2013, 09:17
82 lata po ślubie.
Gdy nowożeńcy podpisywali akt mieli 19 i 22 lata; w tym roku pani Stefania skończy 101 lat, a pan Ignacy będzie obchodził 104. urodziny.
http://www.rmf24.pl/ciekawostki/news-82 ... nId,775357
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.