Parafie Archidecezji Gnieżnieńskiej

[lila]

Ciekawe opracowanie
http://www.myheritage.pl/genealogy-post-184633/parafie-archidecezji-gnie%C5%BCnie%C5%84skiej

[menka]

Baaardzo ciekawe, na tyle mnie zaciekawiło, że porównałam z naszym opracowaniem "Parafie Archidiecezji Gnieznienskiej" z działu "Opracowania", ( link http://www.wtg-gniazdo.org/pliki/opracowania/Parafie_Archidiecezji_Gnieznienskiej.pdf ), jako autorka naszego opracowania mam poważne podejrzenia, że jest to nasze WTGoskie opracowanie. Wystarczy popatrzeć na parafie bydgoskie, w których podałam dekret o wyłączeniu z archidiecezji gnieźnieńskiej i włączeniu do nowoustanowionej diecezji bydgoskiej, a i sam początek jest identyczny: "Parafie Archidiecezji Gnieźnieńskiej przed i po zmianach z2004 i 2005 roku. Archidiecezja gnieźnieńska jest od 2005 roku podzielona na 30 dekanatów, w skład których wchodzi łącznie 267 parafii. Niniejszy spis sporządzono alfabetycznie z podziałem na dekanaty, uwzględniając zasób ksiąg parafialnych i krótki rys historyczny. Przy opracowaniu korzystano ze strony internetowej archidiecezji (www.archidiecezja.pl) oraz książki „Jubileuszowy rocznik Archidiecezji Gnieźnieńskiej 2000”."
Pani Maria Szkudlarek nie przypisuje sobie autorstwa, bo pisze: "Znalazłam coś ciekawego,dane będę podawać sukcesywnie albowiem jest tego dużo.", ale nie powołuje się też na źródło opracowania. Wydaje mi się, że w takich przypadkach powinien być podany link do źródła, a pani Maria użyła kopiuj/wklej.

Lila: "cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie"
Jeśli, że nie mam racji, co do własności (nasze czy nie nasze), to mnie poprawcie.

[Genowefa]

Baaardzo ciekawe, na tyle mnie zaciekawiło, że porównałam z naszym opracowaniem "Parafie Archidiecezji Gnieznienskiej" z działu "Opracowania", ( link http://www.wtg-gniazdo.org/pliki/opracowania/Parafie_Archidiecezji_Gnieznienskiej.pdf ), jako autorka naszego opracowania mam poważne podejrzenia, że jest to nasze WTGoskie opracowanie.....
Pani Maria Szkudlarek nie przypisuje sobie autorstwa, bo pisze: "Znalazłam coś ciekawego,dane będę podawać sukcesywnie albowiem jest tego dużo.", ale nie powołuje się też na źródło opracowania. Wydaje mi się, że w takich przypadkach powinien być podany link do źródła, a pani Maria użyła kopiuj/wklej.

Wydaje mi sie, że to rzeczywiście opracowanie WTGoskie. Baaardzo nie w porządku jest to, że nie podano źródła.

[Bogdan54]

Na Twoim miejscu Marzenko, chyba by mnie trafił ...
Choć na "Moi krewni" zacząłem pisać drzewo w 2008 r.,
dziś napisałem na "Ich" forum pierwszy post i to w temacie Parafie Archidecezji Gnieżnieńskiej.
Nie wytrzymałem.

A gdzie Twoje prawa autorskie?
Ponoć to co jest zamieszczone w dziale Opracowania, jest tym prawem chronione.

Broń się. !!!
Niech się nikt nie śliska po Twoim ...

Pozdrawiamy

[lila]

Lila: "cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie, co posiadacie"
Jeśli, że nie mam racji, co do własności (nasze czy nie nasze), to mnie poprawcie.

No cóż, przy okazji i mnie się chyba "dostało", mój grzech polega na tym, że nie znałam wcześniej opracowania WtGoskiego.

[mikolaaj18]

wszyscy ładnie tu wspominają o prawach autorskich, a owe opracowanie wygląda niczym jedno z wydań rocznika Archidiecezji Gnieźnieńskiej...

[walwin]

Proszę Państwa z tego co widzę w temacie to
autor:Estera data 17.12.2006 godz.13.36 tytuł Parafie Archidiecezji Gnieźnieńskiej
Wniosek:W Pdf-ie jest funkcja ochrona,róbmy to przed oszołami typu Marii Szkudlarek i innymi którzy nie znają(lub nie chcą)znać praw autorskich i pokrewnych.

[menka]

wszyscy ładnie tu wspominają o prawach autorskich, a owe opracowanie wygląda niczym jedno z wydań rocznika Archidiecezji Gnieźnieńskiej...

Oczywiście, że masz rację. Podstawowym źródłem był dla mnie Rocznik Jubileuszowy i podałam to źródło. Przestukałam najważniejsze (tj. najbardziej przydatne genealogom) informacje, bo uważałam, że to świetna wskazówka dla poszukujących konkretnych parafii i przynależności do parafii, a nie każdy ma dostęp do Roczników. Osobiście często korzystam z tej pozycji i wiem, że forumowicze korzystają z opracowania (po to jest na naszej stronie).
Może nie do końca jasno się wyraziłam, nie chodzi mi o "moje prawa autorskie", pani Maria też ich sobie nie przypisuje, ale miło by mi było, gdyby był podany link do naszego opracowania, czy chociażby informacja, że całe opracowanie znaleźć można na stronie WTG.

[mikolaaj18]

Jak najbardziej ma Pani rację! W końcu to Pani wykonała kawał roboty, no ale jak to w życiu bywa plagiaty były są i będą, choć oczywiście warto zwrócić na to uwagę!