Międzynarodowe Biuro Poszukiwań (ITS)

[Jaroslaw Świdurski]

Witam
czy ktoś korzystał z Międzynarodowego Biura Poszukiwań (ITS)
http://www.its-arolsen.org/en/homepage/index.html
proszę o opinię, sugestie itp.

[D-100]

Witaj.
Na forgenie ten temat był dość szczegółowo omawiany:
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=1215
http://forgen.pl/forum/viewtopic.php?f=71&t=15170

[wspomnienia3]

Witaj Jarku
Ja korzystałam z pomocy Biura ITS i muszę powiedzieć,że jestem bardzo bardzo zadowolona.Mój dziadek przebywał w niemieckim obozie koncentracyjnym usytuowanym w miasteczku Mauthausen, ok. 20 km od Linzu w Austrii. Z biura ITS otrzymałam wszelką dokumentację dotyczącą mojego dziadka (wszystko co posiadali w swoim Archiwum),Poszukiwałam też mojego wuja,który zginął w obozie jenieckim w Borne Sulinowo i stamtąd był ekshumowany dwukrotnie. Z its otrzymałam również dokumenty dotyczące mojego wuja.Mogę podać Ci numer komórkowy do polki,która w tym Biurze urzęduje i jest bardzo życzliwa i pomocna w poszukiwaniach
Pozdrawiam.Beata

[madzik83]

Witam!
Brat mojej babci zaginął bez wieści w okresie II wojny światowej. Od tamtej pory próbowała uzyskać jakiekolwiek informacje na temat jego życia lub śmierci. I tak przez jakieś 60 lat. Nie pomógł Polski Czerwony Krzyż, ani inne organizacje.
Pewnego popołudnia w Teleexpressie oglądałyśmy jakąś relację z archiwum w Niemczech i wywiad z ks. Budyniem, który opiekuje się archiwum w Hanowerze, w którym znajduje się wiele dokumentów po Polakach więzionych w Niemczech bądź też przebywających tam na robotach przymusowych. Napisałyśmy do Hanoweru. Niestety stamtąd również nie przyszły pozytywne wieści, ale ks. Budyń pokierował nas właśnie do Bad Arolsen. I tu spotkała nas niespodzianka, bo po wielu wielu latach babcia dostała list z którego wynikało gdzie w czasie wojny pracował jej brat, jak długo. List zawierał jeszcze kilka informacji oraz wzmiankę o tym, że baza jest ciągle uzupełniana i należy zwrócić się ponownie do nich po jakimś czasie, bo być może będą mieli jakieś nowe informacje.
Stąd mogę napisać, że współpraca z nimi jest owocna. Stosunkowo krótko czekałyśmy na odpowiedź z ITS.

Beato czy mogę prosić o numer telefonu do tej Polki z ITS?

[wojtek1425]

Szanowni Państwo,
Czy informacje i dokumenty udzielane przez Międzynarodowe Biuro Poszukiwań są odpłatne? Czy podobnie jak w przypadku Czerwonego Krzyża wystarczy napisać wniosek i czekać na rezultaty poszukiwań.

Pozdrawiam:
*Wojtek*

[kubota75]

Witaj,
poszukiwania są całkowicie za darmo. Ja także pisałem do ITS. Chodziło o mojego pradziadka. Wiedziałem tylko tyle, że zginął w Dachau. Okazało się że był w Neuengamme, Dachau, a później został wywieziony do Zamku Hartheim w Austrii i zagazowany....
Od ITS dostałem wszystkie dokumenty jakie o pradziadku posiadali.
Pisałem także do PCK. Potwierdzili że był w Dachau i Neuengamme, ale jeszcze się od nich dowiedziałem że był na samym początku w Auschwitz. Najlepiej więc pisać do wszystkich możliwych instytucji.

Podaję link, gdzie można złożyć wniosek on-line. http://www.its-arolsen.org/de/anfragen_ ... index.html

[algaa]

Witam

Czy można piać w j.polskim? i jak długi jest czas oczekiwania na informacje?


Pozdr Agnieszka.

[kubota75]

Tak można pisać po polsku. Ja nawet jak pierwszy raz pisałem do ITS to nie wiedziałem, że jest jakiś formularz on-line, więc napisałem po polsku zwykły e-mail. Moja prośba oczywiście została rozpatrzona pozytywnie. Lepiej jednak wypełnić formularz on-line, ponieważ podajemy w nim więcej informacji (formularz tego wymaga) niż byśmy to uczynili w zwykłym e-mailu.
Ja czekałem na odpowiedź 4-5 miesięcy.

[wojtek1425]

Serdecznie dziękuje za informację:)

Pozdrawiam:
*Wojtek*

[juras]

Witam. Serdeczne podziękowania Beacie za numer telefonu. Pozdrawiam juras

[janna]

Ja od marca czekam na informacje z tego biura. W lipcu przysłali mi wiadomość,że zaczęli szukać. Sprawa wydawała się prosta, znałam numer stalagu w którym był, chodziło mi o informacje do jakiego gospodarza został skierowany do pracy, po zwolnieniu z obozu.Pisałam ponownie, bez odzewu z ich strony.

Ostatnio edytowano 06 lis 2012, 22:54 przez janna, łącznie edytowano 1 raz

[magandbet]

Ja od marca czekam na informacje z tego biura. W lipcu przysłali mi wiadomość,że zaczęli szukać. Sprawa wydawała się prosta, znałam numer stalagu w którym był, chodziło mi o informacje do jakiego gospodarza został skierowany do pracy, po zwolnieniu z obozu.Pisałam ponownie bez odzewu z ich strony.

Witam,
proponuję jednak uzbroić się jeszcze w cierpliwość. Lipiec i sierpień były w Hesji miesiącami wakacyjnymi. Jeżeli do stycznia nie nadejdzie odpowiedź, to proszę o informację na priv.

Pozdrawiam

[janna]

Dziękuję.
pozdrawiam

[L_Maik]

Witam!

Na początku lutego wypełniłem na stronie ITS Arolsen formularz dot. poszukiwania informacji o moim pradziadku. Dostałem od razu infomację mailem (zapewne automatyczną) o tym, że poszukiwania mogą potrwać... Od tamtej pory nie dostałem żadnej wiadomości.

Czy ktoś z forumowiczów otrzymał w ostatnim czasie wyniki poszukiwań z ITS Arlosen?
Jeśli tak - proszę o informację po jakim czasie od wysłania zapytania.

Pozdrawiam!
- Leszek

[henry]

witam,
szanowny kolego forumowy, biuro to pracuje wg.zasad szukamy, szukamy...
Mam wieloletnie doświadczenie z tym biurem, proszę sobie wyobrazić jedna z prowadzonych spraw trwała 15 lat, tak pietnaście lat/suma lat z tak zwanymi przerwami urzędowymi/chyba to był evenement.
zaczeliśmy proces wyjaśniający w 1991, powtórzony 1995,następnie 1999,kolejno 2005 i dopiero w roku 2006
otrzymaliśmy pełną kompleksową informację.
czy to jest zasadą - na pewno nie, znam proces dochodzeń, trwa on krócej albo dłużej, wszelkie w międzyczasie zapytania
o toku prac nie mają sensu i nie są do odpowiedzi.
dlatego wymagana jest cierpliwość...

[henry]

witam,
uzupełnienie...

Szanowni, pozwolę sobie na udzielenie rad odnośnie International Tracing Service (ITS) Arolsen/Niemcy jak i innych niemieckich instytucji w zakresie poszukiwań.
Banki Danych tych instytucji są na bieżąco aktualizowane w oparciu o digitalizację dokumentów archiwalnych poszczególnych niemieckich Landów.
Stan indeksacji jest pracochłonny, poszczególne archiwa w wiekszości korzystają z pomocy wolontariatu – osób, które społecznie poświęcają swój czas na "penetrację" istniejącej dokumentacji i znalezionych lub nabytych niezinwentaryzowanych dokumentów.
Z własnej praktyki i wieloletniego doświadczenia jest mi wiadomo, że powtórzenie zapytań w okresach 2-3 letnich jest pożadane.
Podany wcześniej przykład nie jest odosobniony, wielokrotnie z wielką satysfakcją mogę stwierdzić ,że po powtórnych zapytaniach udawało się nam otrzymać informację, która odpowiadała naszym oczekiwaniom lub pozwalała na pozytywne lub negatywne zakończenie poszukiwań.

henry