Kartoteka meldunkowa Bydgoszczy

[Jaroslaw Świdurski]

Witam
czy ktoś może oriętuje się w jaki sposób posegregowane są dane ( wg ulic czy wg nazwiska ) w Kartotece meldunkowej Bydgoszczy lata 1921/1931-1950/1952/. Kartoteka znajduje się w AP Bydgoszcz.

[BenKat]

W ubiegłym miesiącu korzystałam z kartotek meldunkowych w bydgoskim archiwum.Karta zawiera dane osobowe głównego najemcy mieszkania i jego rodziny,historię zmiany adresów zamieszkania/na czas określony i na stałe-tak,jak to obowiązywało obywateli - od kiedy do kiedy mieszkała dana osoba pod konkretnym adresem/.
Kartoteki meldunkowe obowiązywały podobno od 1921 roku ;były zapewne zakładane sukcesywnie,uaktualniane przed założeniem indywidualnej ewidencji (nie znalazłam tam danych osoby,która zmarła w 1921 lub krótko potem,nie znalazłam też informacji dot.adresu zamieszkania w tamtym okresie)
Kartotekę zamawia się podając nazwisko interesującej nas osoby,ewentualnie dodając imię.Duży procent zamówień nie jest zrealizowana ze względu na poważne braki w zbiorach /tak było w moim przypadku/.Oczywiście obowiązuje ochrona danych osobowych i zanim otrzymałam upragnioną "deskę ratunku"(dane dot.członków dalszej rodziny,w większości już nieżyjących 20-30 lat),zostałam"przepytana" ze znajomości ewentualnej treści.Ale było warto! Potomkowie na pewno nie zna szczegółow z minionej epoki!
Serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników forum.Podoba mi się atmosfera życzliwości i wzajemnej pomocy.Maria.

[kufferka]

To dla mnie bardzo ciekawy wątek.
Jeśli ktoś będzie w najbliższym czasie w bydgoskim AP i móglby sprawdzić dla mnie jedno nazwisko w kartotece meldunkowej, to byłabym niezmiernie wdzięczna. Poszukuję bowiem informacji o bracie mojej prababci, który swoje życie związał z Bydgoszczą i jak do tej pory nie udało mi ustalić jego losów.

[Gosiek]

Bydgoszcz - szczyt moich pragnień, tam Nalewalskich - jak to się mówi "jak psów".
Może się kiedyś doczekam.
Małgośka

[kufferka]

Oczywiście obowiązuje ochrona danych osobowych i zanim otrzymałam upragnioną "deskę ratunku"(dane dot.członków dalszej rodziny,w większości już nieżyjących 20-30 lat),zostałam"przepytana" ze znajomości ewentualnej treści.

Nie uważacie, że to absurd!
Maria zaproponowała mi pomoc w dotarciu do kartotek braci mojej prababci, którzy nie żyją od ponad 40 lat i odmówiono Jej udostępnienia ich ze względu na ochronę danych osobowych.
Przecież w tym czasie, kiedy w bydgoskim AP stwarzają takie problemy, nasze poznańskie AP digitalizuje kartotekę i sukcesywnie umieszcza skany w internecie. Oba archiwa są instytucjami państwowymi i powinny w nich obowiązywać takie same przepisy co do korzystania z ich zasobu.
Dodam jeszcze, że te "poufne" informacje można bez problemu otrzymać pocztą zamawiając kserokopie

[skała]

Poznańska kartoteka kończy się chyba w latach 30., może stąd ta różnica. Z drugiej strony jest to tylko około 20 lat i zarówno w jednym, jak i drugim zasobie można znaleźć informacje dot. osób żyjących.
Absurdem jednak jest powoływanie się na ochronę danych osobowych w przypadku osób, dla których nie ma wątpliwości, że już zmarły.. no chyba że były też na karcie dane innych, młodszych osób. Miejmy nadzieję jednak, że mimo wszystko w niedalekiej przyszłości obydwa te zasoby będą dostępne on-line w całości

Pozdrawiam
Piotr