Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Testament z lat 1788

02 lip 2008, 23:10

Czy jest prawdopodobienstwo ze zachowal sie wpis z sadu o sprawie majatkowej z lat 1788 z miasta Gniezna?
Zmarl tragicznie jeden Dobrzynski wraz z zona nie wiem czy mieli dzieci. Mial dom nad jeziorem Jelonek (Cierpiegi). Czy wtedy byla sprawa majatkowa. Ponoc nie pozostawil "dyspozycji". Gdzie taki ewentualny zapis moge znalesc?

Re: Testament z lat 1788

03 lip 2008, 18:44

Sprawdź, czy w zespole "Akta miasta Gniezno" zachowały się księgi ławnicze lub radzieckie z tego roku. Porównaj podobne zapisy dla miasta Konina, są w bibliotece cyfrowej: http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=78613

Re: Testament z lat 1788

03 lip 2008, 21:13

Przeglądałam w AP akta sądowe Gniezna od 1783 r. Oprócz wpisów dotyczących zakazu handlu likworu szynkowego, cieknących rynien, spłat zaległych podatków, były też zapisy testamentowe m.in.
"Samej Pani ..... koszul dwie przechodzonych dużo. Poszewek małych, przetartych trzy, czwarta mniejsza także przetarta. Prześcieradła z tych łatanych 4. Jedna z nich zginęła. Pościel: pierzynka 1 i 4 poduszeczki i spodek 1. Bielizna: koszul starych, wypranych, złych, śp. samego Pana ..... 6 jedna brudna zginęła. Do sprzedania zostaje się: pierzyna jedna bez powłoki w pasy. Książki, zegarek, bibuła, czapka z siwym baranem..."
No i jeszcze dużo więcej - to tylko wyjątek całego spisu :D

Re: Testament z lat 1788

04 lip 2008, 03:02

Basiu, Bartku dziekuje za wskazowki. Wlasnie od 2 dni WCB ma takie cudowne ksiegi radzieckie (skad ta nazwa????) miasta Pobiedziska. Co za skarby. Cos niesamowitego jak bardzo przyblizaja te sprawy zycie naszych przodkow. Ktos kto szuka Pobiedziska musi to wszystko przegladnac. Warto. Bede szukal w Gnieznie.

Re: Testament z lat 1788

04 lip 2008, 07:06

Radziecki, bo dotyczący rady miejskiej (dla przypomnienia: rosyjskie słowo sowiet też oznacza radę :)).

Dzięki za informację o Pobiedziskach!

Re: Testament z lat 1788

04 lip 2008, 14:05

Przed wojną słowo rosyjskie "sovietskij" bezpośrednio tłumaczono jako "sowiecki" na oznaczenie tego ustroju i tego, co się doń odnosiło. Ponieważ słowo to oczywiście nabrało ogromnie negatywnego ładunku, więc po wojnie spece od propagandy odkurzyli przymiotnik "radziecki" odnoszący się dawniej do rad miejskich, w XX wieku już w tym sensie nie używany. Podobny zabieg, jak wskrzeszenie słowa "harcerz" na oznaczenie skauta (upraszczam). Używanie słowa "sowiecki" od tego momentu postrzegano jako antyradzieckie :D mimo jego stuprocentowo wschodniego pochodzenia. Słowo zaś "radziecki" w nowym sensie nigdy nie pozbyło się piętna oficjalności i propagandy. No i po upadku wiadomego ustroju powrócono do słowa "sowiecki"... Tylko jak widać zaginęła pamięć o dawnym znaczeniu słowa "radziecki"...
Pozdrawiam
Łukasz
Odpowiedz