Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
25 mar 2013, 22:26
Mam gorącą prośbę o przetłumaczenie fragmentu z książki.
Jest to wzmianka (?) o Józefie Garsztka (ur. 19.03.1847 w Kowalewie pow. Pleszew) , lekarzu kolejno z Tucholi i Bydgoszczy,
ojcu słynnego asa lotnictwa myśliwskiego Mieczysława Garsztki.
Z dotychczas zdobytych informacji wiem, że Józef ukończył gimnazjum w Inowrocławiu, a na lekarza kształcił się we Wrocławiu.
Bratem Józefa był ks. Marcin Garsztka.
Są w moim drzewie.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 34bb4.htmlJózef Garsztka był teściem Józefa Gierszewskiego (żona Zofia z d. Garsztka) - lekarza z Tucholi.
Jeśli posiadacie jakiekolwiek informacje w temacie Garsztków z Bydgoszczy - proszę o pomoc i informację.
26 mar 2013, 15:02
Oto tłumaczenie:) :
GARSZTKA Józef. O tętniaku urazowym. Publiczna obrona dysertacji, za zezwoleniem wydziału medycznego tutejszego uniwersytetu prowadzącej do uzyskania stopnia naukowego doktora medycyny, chirurgii i ginekologii, odbędzie się w środę, 6. sierpnia 1873 roku, o godzinie 11.30 przed południem w Auli Leopoldina. Recenzentami są dr Kutzner i dr Grossmann. Wrocław, Drukarnia Oscara Raabe.
Ewelina
26 mar 2013, 20:01
Bardzo serdecznie dziękuję za pomoc.
Ewelino.
Dziękuję za tłumaczenie. Teraz wiem więcej o zdobytym przez Józefa dyplomie. Potwierdziło się, że medycynę kończył we Wrocławiu.
Pierwszą żona Józefa była Pelagia Nowicka, która pochodziła spod Inowrocławia. Zapewne poznał ją w czasie kiedy uczęszczał tam do gimnazjum,
ponieważ ślub brali w 1875 r. a więc w czasie, kiedy ks. Marcina już tam nie było.
Z tego małżeństwa urodziła się córka Zosia, która została żoną Józefa Gierszewskiego – lekarza z Tucholi.
Po śmierci pierwszej żony Pelagii z Nowackich Garsztka, Józef bierze w 1896 r. w Bydgoszczy drugi ślub z Wandą Siekierecką.
Ich synem był Mieczysław Garsztka ur. 31.12.1896 r. w Bydgoszczy – słynny lotnik tragicznie zmarły w 1919 r., pochowany na cmentarzu łyczakowskim we Lwowie.
Piotrze.
Część tych informacji posiadam, niemniej uzupełniłeś moją wiedzę o Józefie i dziękuję bardzo serdecznie za wszystkie.
Szukałam w Gazecie Toruńskiej, następnie znalazłam nekrolog Pelagii w Kurierze. Uczepiłam się jak rzep psiego ogona Gazety Bydgoskiej i przeglądałam z nadzieją,
że trafię na nekrolog Józefa, który zmarł w 1926 r., pomijając Tygodnik Polityczny.
Być może źle zdefiniowałam zapytanie na WBC i nie została ta gazeta wskazana przez wyszukiwarkę.
Nie wiem czy uda mi się ustalić dzienną datę śmierci Józefa Garsztki, bo to co czytam na Forum, to w Bydgoszczy bardzo mocno strzegą danych osobowych osób żyjących i zmarłych,
a ten akt jest zapewne jeszcze w USC.
W Bydgoszczy mieszka wielu Garsztków i wiem, że są potomkami tych wywodzących się z Baranowa i Kowalewa - niestety nie są skorzy do kontaktów.
Nie wiem, może wstydzą się swych XIX w. chłopskich korzeni.?
Jeszcze raz dziękuję Wam bardzo za pomoc.