Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
11 kwi 2013, 13:23
Czy mógłby mi ktoś coś odpowiedzieć na następujące wątpliwości:
Jeden z moich przodków ma wpisany jako zawód wyrobnik. Czym on się mógł zajmować? Mieszkał w Grodźcu, gdzie w XIX wieku żadnego przemysłu nie było. Nie mógł więc być robotnikiem.
Mam też kłopot z innym przodkiem. Najpierw figuruje jako organista, a na ślubie swojego syna jako włościanin. Czy to znaczy, że dorobił się kawałka ziemi i porzucił zawód organisty?
Pozdrawiam
Marzena
11 kwi 2013, 13:32
Patrz pkt 2
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2540486To że nie było przemysłu nie znaczy, że nie pracował. W większości polskich wsi nie było i nie ma przemysłu a ludzi tam pracowali- najczęściej na polu.
Co do organisty/włościanina może być tak jak mówisz.
11 kwi 2013, 13:56
Wyrobnik był chłopem nie posiadającym ziemi, najmującym się do prac u innych gospodarzy. Była to często praca sezonowa, więc gdy nie było pracy, np. zimą, ich sytuacja stawała się bardzo ciężka. Podobno 50% dzieci wyrobników nie dożywało 1 roku życia, a 90% nie dożywało 10 lat.
Włościanin to inaczej gospodarz posiadający jakąś ziemię pod uprawę.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.