Wymiana doświadczeń pomiędzy genealogami, dyskusje ogólne na tematy genealogiczne i historyczne, dane dotyczące parafii, archiwów, ciekawych stron, itd
Odpowiedz

Propagowanie genealogii w szkołach.

14 paź 2008, 21:25

Witajcie!
Z powodu nadmiaru obowiązków nie bywam ostatnio zbyt często na naszym forum. Mam jednak pewien problem, z którym się ostatnio borykam. Mój warszawski znajomy chciałby z grupką zapaleńców zorganizować dla dzieci i młodzieży szkolnej konkurs genealogiczny i w związku z tym ma pytania odnośnie samej organizacji takiej imprezy. Chciałby np. zrobić konkurs na drzewo genealogiczne. Kiedyś chyba coś takiego było na tym forum. Poradziłem mu, aby skontaktował się z kimś z Warszawskiego TG. Ostatecznie członkowie naszych towarzystw powinni brać udział w tego rodzaju imprezach z radością. Czy moglibyście pomóc mi w realizacji tego pomysłu? Czy macie też jakieś inne pomysły w sprawie takiej imprezy? Czekam na wszelkie sugestie.
Jeśli się nie mylę, to chyba Jacek Piętka pisał kiedyś o takim konkursie, ale nigdzie nie mogę trafić na ten materiał. Mam nadzieję , że mi pomożecie. Czekam na propozycje i ciekawe pomysły. Może razem wymyślimy coś z pożytkiem dla tego małego genealogicznego światka spod Warszawy.
Pozdrawiam serdecznie
Józek

Re: Propagowanie genealogii w szkołach.

15 paź 2008, 08:20

Witaj Józku,
to link do tematu o którym piszesz.
viewtopic.php?f=2&t=48
W tym roku szkolnym oprócz konkursu w mojej szkole, zamierzam przeprowadzić lekcje o genealogii (na historii lub godzinie wychowawczej). Przygotowuję właśnie scenariusz takich zajęć.
Chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami, a mam nadzieję też, że zyskam jakieś ciekawe pomysły... :wink:

Re: Propagowanie genealogii w szkołach.

15 paź 2008, 19:15

Dziękuję Basiu za zainteresowanie tematem. Faktem jednak jest to, że aby młodych zachęcić do spotkań z genealogią, to trzeba jednak nawiązać kontakt z kimś z WTG (w tym przypadku). Czy znasz kogoś stamtąd, ja niestety nie. To jedna sprawa, druga- jak technicznie zorganizować taki konkurs? Na razie nie wiem i przyznam się- na razie brak mi pomysłu.
Pozdrawiam serdecznie
Józek

Re: Propagowanie genealogii w szkołach.

15 paź 2008, 21:59

W klasie IV szkoły podstawowej, prawie na początku podręcznika historii, jest rozdział pt "Mój ród" (lub bardzo podobny), co rok czwartoklasiści, na podstawie wykresu z podręcznika, tworzą swój rodowód, na ocenę! Osobiście uważam, że to zadanie jest akurat przeznaczone dla rodziców :D Polecam Twojej uwadze ten rozdział, może tam znajdziesz podpowiedź.

Re: Propagowanie genealogii w szkołach.

16 paź 2008, 07:43

Podstawową sprawą jest poszukanie instytucji,która by firmowała wspólnie przedsięwzięcie.Może to być szkoła,dom kultury,świetlica czy biblioteka.Zabezpieczyć trzeba jakieś fundusze na nagrody.Gdy mamy te zapewnienia wtedy towarzystwo
opracować musi regulamin konkursu,który winien zawierać cel konkursu,zakres wiekowy uczestników wzgl.podział na grupy wiekowe,sposoby przedstawienia pracy konkursowej,kryteria oceny,nagrody i czas w jakim należy wykonać pracę.
Wspólnie powołać komisję do oceny prac i czekać na prace konkursowe.
Powodzenia i czekam na wyniki konkursu.

Re: Propagowanie genealogii w szkołach.

17 paź 2008, 10:59

Cokolwiek by się nie zrobilo dla genealogii-nigdy nie jest tego za wiele.Obserwuję od 6 lat dokonania pedagogów Szkoły podstawoej nr.64 w Bydgoszczy.Uczniowski obowiązek nie całkiem traktowany jest jak przymus.Po akcjach mój ród-jest publiczny(niestety tylko w auli szkolnej )pokaz prac ,czasem o zadziwiającym poziomie.,co jest swoistą nobilitacją ucznia,a u rówieśników wywołuje zdrową rywalizację.Następuje u większośći refleksja nad przeszłością rodziny.Królują formy graficzne -drzew.Czasem są niestety z braku danych-krzaki genealogiczne.Mnie osobiście zadziwiła praca jednego z uczniów prezentujacego swój rodowód w postaci PIRAMIDY.Bywały wykresy w tym wykresy kołowe.
Być może doczekamy się prezentacji komputerowych-co specjalnie by mnie nie zdziwiło.
Pozdawiam wszystkich forumowiczów.
romeo

Re: Propagowanie genealogii w szkołach.

20 paź 2008, 20:44

Droga Marzeno,

skończyłem szkołę podstawową nie tak dawno temu bo w 1999 roku. Pamiętam zadanie związane z drzewem genealogicznym i tym jak tata pomagał mi zebrać informacje na ten temat.Miałem jedno z najdokladniejszych drzew w klasie!
Potem w krótkim odstępie czasu zmarły 2 moje babcie a drzewo gdzieś mi zginęło. było w nim kilka informacji nt jednej z gałęzi rodziny których odtworzenie do tej pory mi się nie udało - ze względu na dużą odległość od archiwaliów które je zawierają a Babcia po prostu to wiedziała.
Ale pare lat później rozpocząłem przygodę z genealogią na poważnie.

Tworzenie drzewa rodzinnego na lekcjach historii jesli naprawdę cennym zajęciem

pozdrawiam

Tomasz z Krakowa

Re: Propagowanie genealogii w szkołach.

21 paź 2008, 16:51

I proszę, jaki sympatyczny tekst. A złośliwi mówią, że ze szkoły, to się tylko kredę wynosi :wink:
Pozdrawiam krajana Tomasza, moja jedna gałąź od wieki wieków z Zamieścia k/Tymbarku
Marzena
Odpowiedz