Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Poszukuję odpowiedzi na następujące pytania:
- w dokumencie ślubu USC mojego dziadka w 1928 występuje zwrot - "syn zmarłego rolnika" - dziadek urodził się 1864 roku, w różnych innych dokumentach dotyczących kolejnych przodków są zapisy: - robotnik rolny, fornal, komornik, które są mi znane i zrozumiałe, on jednak występuje jako syn rolnika - jak należy ów fakt interpretować ?
- wspominany wyżej dziadek był włodarzem w majątku Polanowice - zapis w przytaczanym dokumencie, moja Matka twierdzi, że był przełożonym kilku włodarzy, można by zaryzykować twierdzenie, że był rządcą majątku, coś na kształt Niechcica z "Nocy i dni", czy zapis w dokumencie jest zatem poprawny ?
- oprócz tego dziadek był rendantem Kościoła Katolickiego a brał ślub cywilny ( być może kościelny też ale jeszcze tego nie sprawdziłem ) , czy w okresie międzywojennym zawierano związki małżeńskie przed urzędnikiem USC a potem przed księdzem ?
Proszę o opinie !
chemik52

Nie do końca rozumiem. Pewnie ojciec ślubującego pod koniec życia był rolnikiem (w węższym lub szerszym sensie).

Śluby cywilne obowiązkowo poprzedzające kościelne wprowadził na tym terenie rząd pruski już w 1874 roku i to się nie zmieniło aż do... roku 1999 (wprowadzenie śubów konkordatowych). To tylko w Kongresówce i Galicji rejestrację cywilną w USC wprowadzono dopiero chyba od lipca 1946.

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.