Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Poszukuję osoby mającej możliwość wykonania skanów z książki liczącej 650 stron. Nie można tego zrobić za pomocą skanera, gdyż po rozłożeniu książki strony nie przylegają całą powierzchnią do jego płyty. Pozostaje wykonanie zdjęć fotograficznych przy użyciu odpowiedniego statywu i aparatu wysokiej klasy.

Z inicjatywy Bartka Małeckiego zakupiłem w niemieckim antykwariacie książkę: Gieze Franz, Geschichte des Reserve-Infanterie-Regiments 227 im Weltkriege 1914/18, Verein ehem. Angehöriger des R.I.R. 227, 1931

W 227 rezerwowym pułku piechoty, którego szlak bojowy w czasie I wojny światowej omawia zakupiona przeze mnie książka, służyło bardzo wielu Wielkopolan. Są w tej książce indeksy, spisy poległych, bardzo dobrej jakości zdjęcia na papierze fotograf. itd. Pomimo swoich 80-lat książka jest w idealnym stanie. Celem mojego zakupu było udostępnienie tej pozycji członkom WTG, a w szczególności Bartkowi, który jest twórcą indeksu „Starty armii pruskiej 1914-1915”.

Byłbym wdzięczny za pomoc w jej zeskanowaniu.

_________________
Pozdrawiam
Mariusz Formanowicz
(kontakt na e-mail: mariusz@formanowicz.pl)

Dodam, że pułk był formowany jesienią 1914 roku w Rawiczu i Bojanowie, składał się więc w przeważającej części z żołnierzy z południowej i centralnej Wielkopolski. Cyfrowa kopia zostanie rozdzielona pomiędzy ochotników do zindeksowania listy strat pułku (chyba, że rekomendowany przez Macieja program viewtopic.php?f=2&t=3590 ich wyręczy ). Indeks trafi do bazy "Straty armii pruskiej".

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.

Parę lat temu czytałem, że Biblioteka Uniwersytecka [mam nadzieję, ze nic nie pomyliłem] jest w posiadaniu skanera właśnie do tego typu książek, który skanuje ją "od góry" i oprogramowanie niweluje krzywiznę jaką mamy po otworzeniu książki.

Wspominam o tym nie tylko, jako o ciekawostce, ale może warto zasięgnąć języka, czy jest możliwość wykonania tego typu usługi z książką, którą można przynieść.

Co do poruszanego problemu, chciałem spytać co masz na myśli pisząc o wysokiej jakości sprzęcie?

Ja sobie radziłem z pomocą szyby [którą kładłem na otwartej książce], do tego statyw i aparat na nim. obiektyw koniecznie uzbrojony w filtr polaryzacyjny, który niwelował odbicia w szybie.
Mnie takie rozwiązanie jak i jakość zadowalała.

_________________

Romanie !

Dziękuję za informację. Znam pracownika Biblioteki UAM i spróbuję się popytać. Nie odpowiem Ci na Twoje pytanie. Chodzi mi o jak najwyższą jakość zdjęcia (skanu), tak by umożliwiła ona wykonanie OCR niemieckiej czcionki (tzw. gotyku).

_________________
Pozdrawiam
Mariusz Formanowicz
(kontakt na e-mail: mariusz@formanowicz.pl)

Jak wyjaśnisz sprawę ze skanowaniem, to daj znać. Być może w przyszłości, będzie można skorzystać z Twoich doświadczeń. Nasi członkowie z pewnością mają wiele ciekawych starych książek, które mogłyby być przydatne dla genealogów i udostępnione w dobrej jakości.
Gdyby była potrzeba jakiejś "oficjalnej" prośby do Biblioteki, to myślę, że WTG może poprzeć takie starania.

_________________
Pozdrawiam, Maciej - http://www.glowiak.com

Witam ponownie.

Znalazłem artykuł sprzed 3 lat, gdzie jest chyba to, o czym kiedyś czytałem
http://historiaimedia.org/2008/03/31/su ... rchiveorg/

Na filmie widać, jak w trakcie skanowania głowica skanująca [dojeżdżając do środka książki] dopasowuje się do skanowanej płaszczyzny.

Zastanawiam się, czy nie można podobnego efektu uzyskać skanerem ręcznym?

Znalazłem informację na temat tego skanera na UAM:
http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34309,2425117.html
Reszta treści po opłaceniu, lecz wydaje mi się, że to zbyteczne.

Co do możliwości samego skanera, to tu mam opis dwóch sprzętów:
http://www.telecomp.com.pl/files/doc/opisy_skanerow.pdf

_________________

Znalazłem dalsza treść informacji na temat omawianego skanera:

_________________