Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Ostatnio w ZOSI zostały udostępnione on-line skany duplikatów aktów z parafii Kwilcz - niestety z dziurami

W AAP oryginały kończą się na roku 1795. Nigdzie nie udało mi się doszukać informacji jak potoczyły się losy późniejszych ksiag z tej parafii.
Ktoś z Was może sprawdzał i wie - zaginęły czy są nadal w parafii ?

Pewnie najprościej byłoby zadzwonić i zapytać w Kwilczu.
Pytam jednak tutaj bo z paru raczej prób rozmów (prócz jednej ekstremalnie odmiennej) nie mam tutaj zbyt dobrych wspomnień.

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...

Wiem, że znaczna część ksiąg z powiatu międzychodzkiego zaginęła w czasie wojny podczas komasacji metrykaliów prowadzonych przez okupanta. Możliwe więc, że na parafii są też duże braki o ile coś w ogóle sprzed 1945...
Łukasz

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.

Księgi metrykalne: chrztów, ślubów i zgonów z lat 1795-1941 zostały zarekwirowane przez okupanta w roku 1942 i zgromadzone w Kreissippenamt w Międzychodzie. Zaginęły bezpowrotnie.

_________________
Pozdrawiam - Bartek

HIC MORTVI VIVVNT ET MVTI LOQVVNTVR. A dbałość o naukę jest miłość.