Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 16 lis 2024, 10:25

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 lut 2008, 09:55 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 lis 2006, 10:34
Posty: 223
Lokalizacja: Górny Śląsk
Witam.
Powtarzam wątek z genpolu.
Jacek Młochowski w wątku o integracji środowiska genealogów, pisze o wystąpieniu PTG do Rzecznika Praw Obywatelskich, które poskutkowało orzeczeniem, na podstawie którego USC (MSWiA) wycofało się z zakazu wykonywania kserokopii metryk.

W zeszłym tygodniu z USC w Poznaniu dostałam odpowiedź, że wykonanie kserokopii jest niemożliwe, gdyż takowych nie wykonują. W grę wchodzi jedynie odpis.
Jakie są Wasze doświadczenia z USC w Poznaniu? Kto ma rację?

Pozdrawiam. Ina


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2008, 11:24 
Offline

Dołączył(a): 09 wrz 2007, 11:11
Posty: 218
Lokalizacja: Poznań
Też jestem zainteresowany tym tematem. Po za tym rozumiem, że kserokopia jest tańsza a czy zawiera więcej informacji?
Pozdrawiam
Jarek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2008, 12:24 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): 15 lis 2006, 10:51
Posty: 2295
Lokalizacja: Poznań
Witam,

Oryginalny akt zawiera wszystkie informacje o danym zdarzeniu (urodzeniu, ślubie lub zgonie) wraz z podpisami, dopiskami. Dodatkowo akty niemieckie są często błędnie odczytywane lub tłumaczone. To co można uzyskać z USC to odpis czyli urzędowe potwierdzenie danego aktu zawierające część danych. Odpis skrócony zawiera tylko najważniejsze dane. Odpis zupełny powinien zawierać wszystko co jest w akcie, ale czasem dopiski są pomijane. Odpisy są jednak dokumentami urzędowymi, natomiast kserokopia, z tego co wiem - nie.

Maciej


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2008, 21:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lut 2008, 17:03
Posty: 306
Lokalizacja: Strzelno
Dla mnie dokumentem jest zawsze oryginał. Kopia, jeżeli jest uwierzytelniona, to tylko potwierdza istnienie oryginału. Sam osobiście jestem przeciwnikiem kserowania dokumentów, gdyż mają one służyć wielu pokoleniom, a ich nagrzewanie niszczy je, szczególnie te stare. Urzędnik USC jest zobowiązany przepisami prawa, tworząc odpis z oryginału, umieścić na nim wszelkie przypiski - odpis skrócony. Tylko niechlujstwem można tłumaczyć dokonywanie odpisu bez przypisków. Co innego odpis zupełny danego aktu? Sama jego nazwa mówi za siebie. Otrzymać można wszytko, ale za to, trzeba płacić więcej. Tak dzieje się w Strzelnie i kserokopi tutaj nie robi się.

To tylko maleńki głosik w dyskusji.

Słowianin


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2008, 22:30 
Offline
Site Admin
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 mar 2007, 00:14
Posty: 1332
Lokalizacja: Śrem
Słowianin napisał(a):
Dla mnie dokumentem jest zawsze oryginał. Kopia, jeżeli jest uwierzytelniona, to tylko potwierdza istnienie oryginału.

Tylko chodzi o to, że oryginału jako takiego z USC nigdy nie dostaniemy (chyba że wyrwaną kartę z księgi :wink: ), a ksero jest dokładną kopią dokumentu o który nam chodzi. Jeśli dobrze pamiętam, to na odpisie skróconym nie ma właśnie przypisków, są tylko podstawowe informacje. Odpis zupełny to nie jak piszesz "wszystko", a jedynie trochę bardziej rozwinięta wersja odpisu skróconego. Poza tym jaką mam pewność, że urzędnik wpisał wszystko dokładnie tak, jak to wygląda w oryginalnym akcie, że z wygody (czy niemożności odczytania) nie pominął jakiś przypisów?

Słowianin napisał(a):
Sam osobiście jestem przeciwnikiem kserowania dokumentów, gdyż mają one służyć wielu pokoleniom, a ich nagrzewanie niszczy je, szczególnie te stare

Tyle że gdyby nie kopiowanie, to co by nam dziś zostało po starych XII/XIII wiecznych dokumentach? Wiele z nich to późniejsze kopie, dzięki którym znamy choć odrobinę faktów z minionych wieków.

pozdrawiam
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2008, 22:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lis 2006, 22:57
Posty: 2553
Lokalizacja: Mnichowo
Witam!
Z jednej strony Słowianin ma rację. Kserowanie niszczy dokumenty.
Z drugiej strony 2 przykłady działania praktycznego.
1. USC w którym proszę o odpis aktu zgonu z 1917 informuje mnie że akt jest napisany w j. niemieckim.I tutaj sprawa sie zapętla. Urząd może wydać odpis tylko w j.polskim, ale nie ma na tłumacza. Wobec tego daje ( pani urzędniczka) mi do reki księgę i każe sobie poczytać.No ewentualnie odpisac tekst na kartce.

2.Podobna prośba w innym USC. Pani podaje mi księgę i pozwala zrobić zdjęcie interesującej mnie strony.

Obydwa działania pomijają prawo. Obydwa dają mi możliwość dokładnego i pełnego spisania tekstu.
Obydwa , w przypadku częstego korzystania z księgi narażają ją na zniszczenie.

Najlepszym rozwiązaniem byłaby digitalizacja zasobów . Raz księgi by zeskanowano , lub sfotografowano i potem leżałyby sobie spokojnie. A my mamy dostęp z możliwością zrobienia kopii , bez uszczerbku dla samej księgi.

Wojtek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2008, 23:38 
Offline
Site Admin

Dołączył(a): 15 lis 2006, 10:51
Posty: 2295
Lokalizacja: Poznań
Witam,

pojawiło się kilka wątków, więc po krótce się ustosunkuję.

To, co pisze Piotrek właśnie miałem na myśli. Akt to dokument sporządzony w księdze. Istnieje w jednym egzemplarzu w Urzędzie. Z tego aktu robi się "wypisy" (kiedyś nawet coś o tej nazwie zresztą funkcjonowało) w formie odpisów. Skrócone zawierają tylko minimum informacji - datę imiona, nazwiska oraz rodziców. Pełne odpisy często nie zawierają tych danych, na których nam najbardziej zależy, bo faktycznie - jest problem z tłumaczeniem, przepisaniem, odcyfrowaniem, itd. Na przykład standardowe akty pruskich USC jestem w stanie odczytać bez większych problemów. Imiona, daty, nawet zawody, ale często drobnym druczkiem (oczywiście gotykiem) jest dopisek z boku. I wtedy pozostaje ksero, albo "telefon do przyjaciela". Mając do dyspozycji słownik i dużo wolnego czasu jestem w stanie coś z tego sklecić.

Co do kserowania - tak, niszczy to stare księgi. Cyfrowe zdjęcie aparatem bez lampy - nie; a nawet mniej niż czytanie własnymi oczami, bo krócej jest otwarta. Dziwię się, że urzędy na to nie pozwalają. Rozumiem problemy "logistyczne" w dużych miastach, gdzie księgi są często w magazynach, innych lokalizacjach, itd. Ale w małych urzędach to tylko widzimisię urzędników. Sam nie mogę narzekać na USC, bowiem wielokrotnie uzyskałem interesujące mnie informacje, a czasem nawet i ksero; ale czasem było ciężko.

Co do digitalizacji - to marzenie. Póki co napotyka na mury biurokratyczne. Rozumiem, że jest cała masa problemów z tym związana (sam proces skanowania - koszty, procedury udostępniania - aspekty prawne, itd), ale nie robienie niczego to chowanie głowy w piasek.

M.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL