Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Proszę, popatrzcie na te cztery śluby, aby wiedzieć o co mi chodzi.

Parafia katolicka Kłecko, wpis 11 / 1831

• Simon Bessert (26 lat) 100%
[w akcie zapis - katolik, za zgodą sądu i opiekuna, (urodzony około 1805)]
• Margaretha Gorączkowska (21 lat)
[w akcie zapis - za zgodą rodziców]
[Na PP dodany komentarz w którym podano imionach rodziców Szymona: Karol i Anna.]

Parafia katolicka Kłecko, wpis 11 / 1838

• Julianus Bessert (23 lat) 100%
[w akcie zapis- katolik, ze Środy, za zgodą sądu, (urodzony około 1815)]
• Balbina Wojciechowska (18 lat)
[w akcie zapis - za zgodą rodziców]

Ze związku urodziło się w Środzie 8 dzieci; 6 zmarło, przeżyli:
Zenon *1839 Środa + 1902 Chojnice ("Bessertówka" - Charzykowy)
Leopold * 1842 Środa + 1888 Mieścisko

Parafia katolicka Mączniki, wpis 1 / 1853

• Julianus Bessert (39 lat, wdowiec) 100%
[urodzony około 1814, w akcie podane imiona rodziców]
ojciec: Daniel , matka: Anna
• Victoria Poraska (18 lat) [zmarła 21.02.1854]
ojciec: Vincentius , matka: Marianna
Związek bezpotomny

Nigdzie nie zapisany trzeci ślub Juliana musiał być w 1854 r. (chyba w Środzie?)
• Julian Bessert
• Katarzyna Olcht
Że byli małżeństwem nie ulega wątpliwości. Katarzyna Bessert z d. Olcht występuje w aktach sądowych dot. spadku po jej zmarłej matce w latach 60. XIX w.

Ze związku urodziło się w Środzie 8 dzieci; zmarło 3, przeżyli:
Teodora * w lutym 1855 +?
Maria *1857 +?
Maksymilian *1858 +1930 Środa
Antoni *1860 +1929 Poznań
Roman *1862 +? (prawdopodobnie w Berlinie)


Potomni nie posiadają żadnej wiedzy o Julianie Bessercie i jego trzech żonach.
Z kobietami dałam radę, jednak bezskutecznie 10 lat poszukuję informacji o Julianie - jego miejsca urodzenia, jakiegoś śladu o rodzicach itp.
Już się zastanawiam, czy w/w w pierwszym zapisie z PP Szymon Bessert, mógł być bratem Juliana Besserta.
Obydwa śluby w Kłecku, kawalerowie obydwaj zapisani jako katolicy (większość Bessertów na początku XIX w. to ewangelicy), obydwa śluby za zgodą sądu.
Kłecko na FamilySearch wręcz przeorane - i nic. O innych sprawdzonych metrykaliach i parafiach nie wspomnę, bo nie pamiętam ile ich było, kartoteka Poznania również. Może już nie widzę?
Macie jakieś pomysły, podpowiedzi co jeszcze mogę zrobić, gdzie i jak szukać?
Odpadają jedynie strony obcojęzyczne.

Nie wiem czy w AAG w aktach parafii Kłecko dot." Konsusów ślubnych, metryk i sepultur za lata 1810-1834" może być informacja dot. zgody na ślub Szymona z 1831 r.?

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Zgon matki Szymona - Anny Bessert znalazłam w 1837 r.
Dlaczego musiał mieś zgodę sądu i opiekuna na ślub w 1831 r. ???
Wpis 38 - wiele wyjaśnia.

https://familysearch.org/ark:/61903/3:1 ... cat=766718

Jednak szukanie śladów do roku ślubu Szymona i sugestia zgodami sądowymi okazało się zbyt krótkim okresem, jeśli chodzi o zakres lat.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Witam !

Ja rownież mam niemieckich przodkow. Jedni, którzy osiedlili sie niedaleko Gniezna przed rokiem 1800 i drugi a dokładnie mój prapradziadek, ktory przybył wraz z rodzina po roku 1863. W drugim przypadku przybyla dość duża grupa Niemców z dzisiejszego powiatu jaworskiego - Dolny Śląsk. Osiedlili się w Kłecku i koło Kłecka jak również koło Gniezna. Prześledziłam tylko te rodziny, które miały powiązania z moimi.

Przodkowie z lat ok. 1800 są dość trudni do prześledzenia z powodu dość skąpych zapisów. Jedyne co jest dość ciekawe utrzymywali kontakty z Niemcami w takim przedziale terytorialnym od par. Kędzierzyn - par. Gniezno - do par. Trzemeszno.

Tak jak u Ciebie Środa i Kłecko. Nie jest mi jasne, czy przejżałaś zapisy parafialne ze Środy a tam świadkow i chrzestnych. W moim przypadku eliminując sąsiadow wielu z nich jak się okazało mieło powiązania rodzinne.

Ciekawy jest zapis zgonu Katarzyny Grzybowskiej z dm. Bessert; r. Johann Bessert, Rosalia

http://szukajwarchiwach.pl/53/1965/0/4/ ... P-NbbaFKmA

Jeśli chodzi o zgodę Sądu podaje Tobie link, które wyjaśnia tę sprawę. Są to zapisy z par. Sw. Trójcy w Gnieżnie. Ksiądz opisywał wszystko bardzo dokładnie. Z takimi zapisami nie spotykałam sie w innych parafiach.

http://szukajwarchiwach.pl/53/3294/0/4.1#tabJednostki

Zobacz te początkowe księgi. Są tam zapowiedzi - zapisy krótkie i śluby na ok. 2 strony. I sa tam opisane różne przypadki - dość ciekawa lektóra.
Krótko mówiąc, gdy ktoś nie mógł przedstawić niezbędnego dokumentu przedstawiał dokument od tzw. Sądu Pokoju.
Częste są tam przypadki osób, które się pojawiły w Gnieżnie i nie mały np. aktu urodzenia (akt zaginął, albo było daleko np. w Pradze - Czechy lub Saksonii itp).

Pozdrawiam
Grazyna

_________________
Poszukuję potomkow rodziny: Józefa Moszyńskiego i Julianny Moszyńskiej z dm. Wieczorek - Kłecko.

Grażynko,
bardzo dziękuję za zainteresowanie i rady.
Poszukiwania rozpoczęłam od Środy i mam ich bardzo dokładnie rozpracowanych.
Pierwsi pojawiają się tutaj:Leopold - komornik sądowy, później pracownik magistratu i Julian - woźny w średzkim sądzie. Wspólne miejsce pracy dało mi kolejne pomysły.
Nie mam jeszcze ustalonych ich związków rodzinnych, ale wszystko jest chyba na dobrej drodze.

Grzybowska, której akt zgonu cytujesz urodziła się w Chropaczowie woj. śląskie.

Największy problem stanowi to, że ewangelicy mieli nadawanych na chrzcie kilka imion, używali jednego - zazwyczaj drugiego, ale w różnych dokumentach podają jedno z trzech.
Przykładem może być właśnie rodzina Bessertów. O pisowni nazwiska to już nie wspomnę.

W PP przy ślubie Szymona Besserta, ktoś wpisał komentarz, że jego ojcem jest Karol - może to jedno z kilku imion, bo doszukałam innego zapisu przy ślubie rodzeństwa Szymona.

Ewangelicy to dla mnie nowość, ale powolutku odnajduję kolejne informacje.
Myślę, że do finału wystarczy około dwóch tygodni, aby ustalić związki rodzinne i koligacje, a wygląda to wszystko ciekawie.
Po niedzieli udamy się też do AAG, mam nadzieje na odszukanie w aktach parafialnych ciekawych informacji.
Jeszcze raz dziękuje za odpowiedź.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Leopold, jak mi się zdaje i z tego co czytam, syn Anny, brał ślub w ewangelickiej parafii Pobiedziska, w 1835 roku z Johanną Giese. Miał wówczas 24 lata.
W tym akcie napisano, że był ze Swarzędza. Sprawdziłabym ewangelicki Swarzędz.

_________________
Asiek

Leopolda mam odszukanego - osiadł przecież w Środzie.
W Swarzędzu miał tylko zapowiedzi, ślub brał w Pobiedziskach i jest bratem sporej gromadki rodzeństwa.
Z Bessertami od północy po południe Polski mam od kilku lat kontakt.
Julian jeszcze jest zagadką.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

Nie zrozumiałyśmy się. Wiem, że Leopolda masz odszukanego.
Miałam na myśli to by przeszukać ewangelicki Swarzędz pod kątem urodzenia Juliana, a może i innych dzieci. Tam była duża społeczność ewangelików, podobnie zresztą jak w Pobiedziskach.

_________________
Asiek

Swarzędz przesiany jest już przez gęste sito

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski

To na razie innych pomysłów nie mam

Ale trzymam kciuki za Twoje poszukiwania. Znając Twój upór i determinację - znajdziesz go, to tylko kwestia czasu

_________________
Asiek

Najgorsze jest to, że nie mam pojęcia w jakiej parafii został ochrzczony -w katolickiej czy ewangelickiej.
Prawdopodobne rodzeństwo śluby bierze przemiennie, domniemana matka pochowana została po katolicku. Jedyne co udało się ustalić na podstawie dokumentów to dzienna data urodzenia Juliana, miejsca nie podano.
Chyba pozostanie sprawdzanie parafii po parafii.

_________________
Pozdrawiam Danka

Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych.
ks. Jan Twardowski