Poznań ul. Piekary 3

[Dzinuch]

Witam serdecznie,
Poszukuję zdjęcia kamienicy mieszczącej się przy ul. Piekary 3 (Poznań), mieszkali tam moi krewni Klingerowie w latach 1917-31. Obecnie w jej miejscu znajduje się parking. (tak sądzę - jeżeli numeracja przedwojenna zgadza się z obecną). Znalazłem tylko zdjęcie kamienicy w trakcie rozbiórki.
Pozdrawiam.

[Henryk Krzyżan]

Witam,
Na terenie obecnego parkingu była kamienica, w której mieścił się teatr Marcinek, obok parter po wypalonym domu, w którym był sklep ze słodyczami, a obok dosyć spora kamienica narożnikowa u zbiegu ulic Święty Marcin i Piekary, w której była bodajże księgarnia. Może to o nią chodzi?
Zdjęcie znajdziesz tutaj:
http://www.lepszypoznan.pl/2015/04/17/k ... 17-04.html

[kadi13]

Tadeusz -polecam książkę Joanny Lubierskiej ( z WTG) "Historia kamienicy Cybulskich w Poznaniu".
Opisuje historię poszukiwanej przez Ciebie kamienicy.O ile wiem można ją nabyć
WIELKOPOLSKIE TOWARZYSTWO GENEALOGICZNE GNIAZDO
MNICHOWO 64B
62-200 GNIEZNO
nr konta: 33 1940 1076 3081 6240 0000 0000

pozdrawiam

[Dzinuch]

Dziękuję za nadesłane odpowiedzi, to ta kamienica narożnikowa o której wspomina Henryk za teatrem Marcinek - (chodziłem tam jako przedszkolak i uczeń podstawówki). Zainteresuję się pozycją o której pisze Hanka, tym bardziej że z tą kamienicą związane są losy części mojej rodziny. Ilekroć ktoś z Gniezna przyjeżdżał do Poznania w poszukiwaniu pracy to jego pierwszym miejscem pobytu było mieszkanie Klingerów na ul.Backerstr. 3 (kartoteki)
Pozdrowienia.

[kadi13]

Tadeuszu w książce jest dużo zdjęć i jest super napisana- gratulacje z mojej strony dla autorki Asi.
Chyba u nas na forum była omawiana musisz trochę poszperać.
o znalazłam

viewtopic.php?f=3&t=4191&hilit=kamienica+cybulskiego&start=20

na stronie PUBLIKACJE WTG jest ta książka do nabycia

Historia kamienicy Cybulskich w Poznaniu
Joanna Lubierska

świetnie opisana ponad 100-letnia historia nieistniejącej kamienicy przy jednej z głównych ulic Poznania (św. Marcin). Autorka opisuje budynek pod kątem architektonicznym (uklad pomieszczeń, wyposażenie mieszkań, sklepy) oraz społecznym czyli mieszkańców. Publikacja stanowi doskonały przykład na to, że genealogia to nie tylko rodzinne drzewa i wykresy, ale próba odtworzenia historii kamienicy, po zburzeniu której została pusta, niezagospodarowana sensownie działka. Taki stan trwa od 40 lat. Pozycja jest ilustrowana wieloma zdjęciami, nieraz bardzo unikatowymi.
Publikacja z serii „Skarbnica GNIAZDA”, t. 1

Cena: 15 PLN, 90 stron, miękka oprawa

Pozdrawiam

[barbaraplewka]

Dziękuję za nadesłane odpowiedzi, to ta kamienica narożnikowa o której wspomina Henryk za teatrem Marcinek - (chodziłem tam jako przedszkolak i uczeń podstawówki). Zainteresuję się pozycją o której pisze Hanka, tym bardziej że z tą kamienicą związane są losy części mojej rodziny. Ilekroć ktoś z Gniezna przyjeżdżał do Poznania w poszukiwaniu pracy to jego pierwszym miejscem pobytu było mieszkanie Klingerów na ul.Backerstr. 3 (kartoteki)
Pozdrowienia.

Tadeuszu, też chodziłam do tego przedszkola! Wspominam skrzypiącą podłogę, drewniane schody i... tran

[Henryk Krzyżan]

Dziękuję za nadesłane odpowiedzi, to ta kamienica narożnikowa o której wspomina Henryk za teatrem Marcinek - (chodziłem tam jako przedszkolak i uczeń podstawówki). Zainteresuję się pozycją o której pisze Hanka, tym bardziej że z tą kamienicą związane są losy części mojej rodziny. Ilekroć ktoś z Gniezna przyjeżdżał do Poznania w poszukiwaniu pracy to jego pierwszym miejscem pobytu było mieszkanie Klingerów na ul.Backerstr. 3 (kartoteki)
Pozdrowienia.

Tadeuszu, też chodziłam do tego przedszkola! Wspominam skrzypiącą podłogę, drewniane schody i... tran

Basiu, czyżbyś mieszkała kiedyś w moim fyrtlu? Mieszkałem niegdyś przy pl. Wolności, w budynku PKO, a moją parafią był św. Marcin. Tran też pamiętam, ale traumą było dla mnie to, że jak mama kiedyś później mnie zaprowadziła do przedszkola. to położono mnie pod kwarcówką (albo jakąś inną lampą) gołego między dziewczynkami

[barbaraplewka]

O Matko, takich "tortur" nie przeżyłam
Mieszkałam na św. Marcinie, wtedy - Armii Czerwonej. Tam gdzie przez długie lata była "Prząśniczka". Do podstawówki chodziłam na Powst.Wlkp. - szk. nr 75, a na wagary do Kulczykparku

[Henryk Krzyżan]

Ja chodziłem na wagary na cytadelę, miałem bliżej ze szkoły, bo chodziłem do podstawówki nr 43 przy Al. Stalingradzkiej

[ebryka1]

Witam.
W książce pani Magdaleny Mrugalskiej-Banaszak PRZEDWOJENNY POZNAŃ NAJPIĘKNIEJSZE FOTOGRAFIE znajduje się fotografia wykonana w 1928 roku kamienicy przy ulicy św.Marcin 9/10 (narożnik Piekary).
Pozdrawiam.
Grzegorz

[Asiek]

Witaj Tadeuszu!

Przeoczyłam temat Piekar, dlatego odzywam się dopiero dziś
Gwoli uściślenia: kamienica przy ul. Piekary 3 nie dochodziła do ul. św. Marcin.
To kamienica z numerem 1 stykała się z narożnikową kamienicą w której był Teatr Marcinek, czyli przedwojennym świętomarcińskim numerem 9/10.
Zdjęcie, które posiadam od konserwatora zabytków, z 1972 roku pokazuje, że kamienica przy Piekarach z numerem 1 stała jeszcze wówczas. Na fotografii widać wyraźnie ścianę do której nie dochodzi inna kamienica. Być może Twoja "trójka" została rozebrana wcześniej lub uległa zniszczeniu w czasie wojny.

PS Haniu, dziękuję za dobre słowo o książce