Skrajnia Rychnowska - Leon 1940-41

[Celodop]

Witam,
poszukuję informacji na temat Leona P. Filipowicza?, byłego "narzeczonego" mojej babci.
Chciałabym tylko ustalić poprawne nazwisko i ewentualnie dowiedzieć się, co się z nim stało po IV.1941 r.

Jestem posiadaniu kilku fotografii z roku 1940 i 1941 - zdjęcia na rewersie noszą osobistą dedykację bądź informację o lokalizacji: Stawiszyn, Skrajnia Rychnowska, wieś Janków...
https://photos.google.com/share/AF1QipP ... 5tbnl1N19R


Będę wdzięczna za wszelkie informacje.

[Hania]

Sprawdz prosze ten link, kliknij na szukaj w bazie i wpisz nazwisko i imie.
http://www.straty.pl/
Ja odczytuje na jednym zdjeciu nazwisko Filipowicz i takie wystepuje w tej bazie.

[Celodop]

Haniu,
straty.pl przeglądałam, ale żaden mi nie pasuje.

Mogę jedynie domyślać się w jakim był wieku i że byli z babcią blisko związani. Wydaje mi się, że nie był zwykłym kolegą do tańca na weselu brata, skoro kilkanaście tygodni po ślubie (IV.1941 Stawiszyn) są razem na wspólnej fotografii:
Pan Młody - Franciszek Leszczyński - ur. 1905
Panna Młoda - Janina - ur. 1921
Leon - ur. ?
Helena Leszczyńska - ur. 1922
Na jednym ze zdjęć z wesela Franciszek i Leon objęci są w serdecznym uścisku, jak dwóch "ulubionych" szwagrów Babcia zachowała w rodzinnym albumie kilkanaście wspólnych zdjęć - jeśli rozstaliby się w niezgodzie fotografie byłyby pewnie zniszczone, prawda?

ok. 1942-44 r. (pewnie w Dąbrowie k. Jarocina) babcia musiała poznać swojego przyszłego męża, a mojego dziadka. W Dąbrowie mieszkał jej najstarszy brat Zygmunt. Przypuszczam, że po wyjściu IV. 1941 z więzienia w Rawiczu, dziadek udał się do swojej siostry - też mieszkała w Dąbrowie - (tam miał bliżej niż do Kunowa pow. Szamotuły) - o jego rocznym pobycie w Rawiczu nikt w najbliższej rodzinie nie wiedział, nigdy się o tym nie mówiło... dopiero straty.pl odkryły tajemnicę

robi się ciekawie ...

Dziękuję

[adamo0107]

Dzień dobry. LEON Filipowicz ur w Skrajni Rychnowskiej w roku 1920 był mężem pierwszej kuzynki mojego dziadka. Zmarł we wrzesniu 1996r. Ja sam pochodzę ze Skrajni i znam tą rodzinę . Jeśli tylko będę mogł jakoś pomóc to prosze pisać na moj email jozi122@o2.pl Pozdrawiam Adam Mikołajczyk

[Celodop]

Chciałam Państwu serdecznie podziękować za pomoc. Miałam przyjemność wymienić kilka serdecznych e-maili z wnuczką Leona.
Przeżył wojnę, był szczęśliwym mężem i ojcem. Do śmierci mieszkał w rodzinnej miejscowości.