Andrzeju obawiam sie, ze bez angielskiego bedzie trudno. Polecam dosc dobry inetrnetowy slownik ang/pol i pol/ang.
http://translate.google.com/#en|pl| . Jest duzo forum gdzie ludzie szukaja krewnych (w Stanach to poza ogrodkami najwieksze hobby). Pewnie wiekszosc szuka w Europie. Naprawde trudno mnie poradzic. Masz kontakt z jednym synem to juz 3/4 sukcesu. Jest ksiazka telefoniczna:
http://www.411.com/ Wystarczy wpisac nazwisko i moze Stan.
Ja bym radzil gniesc Twoj kontakt az cos sie dowiesz wiecej. Sa listy zmarlych wedlug amerykanskiego odpowiednika numeru pessel, ale moze te listy sa platne. Moze ta strona cos da:
http://www.peoplefinders.com/Swietna strone ma Ellis Island, mala wysepka w Nowym Jarku przez ktora przechodzili wszyscy emigranci:
http://www.ellisisland.org/search/passSearch.asp.
Swietna przeszukiwarka podajaca nazwe statku i dzien przyplyniecia oczywiscie nazwisko osoby, wiek, itp., do kogo przyjechala,