Trudne poszukiwania - Marcjanna Konieczna/Kasper domo Chułek

[Andrzej!]

Witam serdecznie!

Moi drodzy, proszę o pomoc w poszukiwaniu aktu urodzenia Marcjanny Chułek, pochodzącej z okolic Wielenia (prawd. z Wrzeszczyny). Jakiś czas temu natrafiłem na informację, że Marcjanna urodziła się 30 stycznia 1831 roku właśnie we Wrzeszczynie, ale niestety na parę miesięcy pozostawiłem ten temat i już nie pamiętam gdzie znalazłem tą datę.

Chcąc poznać rodziców Marcjanny, wystąpiłem do AP w Poznaniu o wykonanie cyfrowej kopii jej aktu urodzenia, ale niestety nie znaleziono takiego aktu w księgach parafialnych z 1831 roku z parafii Wieleń.
Do AP Oddział w Pile wystąpiłem o kopię aktu jej zgonu - zmarła 10 lutego 1914 roku w Pęckowie w wieku 84 lat. Niestety zgłaszający nie znał rodziców Marcjanny, a jej imię przekształcił na Marzelle.

Uznałem, że poszukam w takim razie metryk jej ślubu. Marcjanna 27 lipca 1854 roku w Wieleniu wyszła za mąż za Andrzeja Koniecznego - niestety w metryce nie podano rodziców. Po roku od śmierci Andrzeja (zmarł w 1868 roku) wyszła za mąż za Marcina Kaspera 24 lipca 1869 roku w Piłce - ponownie w metryce nie podano rodziców.

Będę bardzo wdzięczny za pomoc w poszukiwaniach!

Serdeczności,
Andrzej

[Eugeniusz]

Andrzeju,
Chullek/ Chułek częściej zapisywani byli jako Hullek/Hułek.
30 stycznia 1831 roku w Wieleniu chrzczona była Marcela? Hullek/Chullek (w obydwu wersjach znalazła się w indeksie, w samych akcie nieczytelny wpis) urodzona 29 lutego tego roku we Wrzeszczynie z Wawrzyńca i Kunegundy Nawrot. Chrzestni to Marcin Cichy i Zuzanna Spychalska.

Pozdrawiam
Eugeniusz

[Jan M. Musielak]

Panie Eugeniuszu,
Bez wątpienia, odczyt księgi ochrzczonych we Wieleniu rok 1831 graniczy z cudem. Jednakże pański odczyt zawiera dwie sprzeczności. Być może są to błędy w zapisie.
1. Trudno, aby dziecko urodzone w lutym było ochrzczone w styczniu.
2. W roku 1831 luty miał tylko 28 dni.

[Andrzej!]

Bardzo dziękuję za pomoc!

Andrzej

[Eugeniusz]

Księże Janie,
dziękuję za uwagę!
We wszystkich wpisach z tego okresu, przed, jak i po chrzcie Marceli Hullek, na marginesie pod miejscowością duchowny zapisał datę chrztu, zaś w samym akcie podawana była data urodzenia. Faktycznie źle odczytałem właśnie tę datę w treści dokumentu, czyli datę urodzenia. Po dokładniejszym sprawdzeniu będzie to zapewne 2 lutego. Tylko, że wpis został umieszczony wśród zapisów dotyczących 1829 roku (na marginesie wyjątkowo pojawiła się tu jednak pełna data - 30 stycznia 1831 roku). Sama data urodzenia została nadpisana nad skreśloną wcześniejszą, która dotyczyła stycznia. Same zagadki!
Pozdrawiam
Eugeniusz