cm. Samotna
16 mar 2010, 20:34
Cześć!
Czy ma ktoś może plan cmentarza przy ul. Samotnej?
Jesli tak. Proszę przesłać na mój mail: donlukas77@o2.pl
Czy ktoś zinwentaryzował groby które jeszcze istnieją (posiadają tabliczke, płytę nagrobną)?
Z zamieszczonych na stronie zdjęć wynika, że praktycznie niewiele z nich pozostało... Swoją drogą nie mogę zrozumieć, dlaczego nie opiekowano się grobami na tym cmentarzu. Czy stał się on absolutnie niedostępny? Zabroniono do niego wejścia? I dlaczego?
Zainteresowałem się tym cm. odkąd odkryłem, że prawdopodobnie jest tam pochowana moja pra-prababka - Pole 1 Klasa 2 Rząd 5...
Czy można sprawdzić, czy to na pewno ona (znam dokładną datę śmierci, jednak w spisie jest tylko rok... na szczeście się zgadza)..
Czy ktoś na tyle sie orientuje, że na postawie pola, klasy i rzędu jest w stanie określić, czy jest szansa na odnalezienie choćby tabliczki?
Pozdrawiam!
Łukasz
Czy ma ktoś może plan cmentarza przy ul. Samotnej?
Jesli tak. Proszę przesłać na mój mail: donlukas77@o2.pl
Czy ktoś zinwentaryzował groby które jeszcze istnieją (posiadają tabliczke, płytę nagrobną)?
Z zamieszczonych na stronie zdjęć wynika, że praktycznie niewiele z nich pozostało... Swoją drogą nie mogę zrozumieć, dlaczego nie opiekowano się grobami na tym cmentarzu. Czy stał się on absolutnie niedostępny? Zabroniono do niego wejścia? I dlaczego?
Zainteresowałem się tym cm. odkąd odkryłem, że prawdopodobnie jest tam pochowana moja pra-prababka - Pole 1 Klasa 2 Rząd 5...
Czy można sprawdzić, czy to na pewno ona (znam dokładną datę śmierci, jednak w spisie jest tylko rok... na szczeście się zgadza)..
Czy ktoś na tyle sie orientuje, że na postawie pola, klasy i rzędu jest w stanie określić, czy jest szansa na odnalezienie choćby tabliczki?
Pozdrawiam!
Łukasz
Ostatnio edytowano 17 mar 2010, 22:02 przez donlukas, łącznie edytowano 1 raz
cm. Samotna
17 mar 2010, 07:55
WItam...
Czytałem ten wątek... Nadal jednak nie mogę zrozumieć, że 90% grobów od tak zostało zapomnianych przez rodziny... nie mam tak także odpowiedzi na pozostałe pytania...
Może ktoś jednak zna odpowiedzi...
Pozdrawiam!
Łukasz
Czytałem ten wątek... Nadal jednak nie mogę zrozumieć, że 90% grobów od tak zostało zapomnianych przez rodziny... nie mam tak także odpowiedzi na pozostałe pytania...
Może ktoś jednak zna odpowiedzi...
Pozdrawiam!
Łukasz
Re: cm. Samotna
17 mar 2010, 09:44
Hallo Łukaszu,
Na zadane pytania musisz odpowiedziec sobie sam... bo przecież grób Twojej pra-prababki też został zapomniany.
Te pytania są juz teraz zbędne, należy sie tylko wielki ukłon w stronę Janki Król za wielką pracę jaką wykonała indeksując groby na tym cmentarzu.
A jeszcze głębszy ukłon należy się Pani Jadwidze Sadowskiej za Jej wieloletnia i bezinteresowną pieczę nad tym zapomnianym przez wszystkich cmentarzem.
viewtopic.php?f=1&t=1294&start=0&st=0&sk=t&sd=a
Ja na Twoim miejscu pomaszerowałabym na cmentarz i sama sprawdziła jak wygląda sytuacja. Oczywiście licz sie z tym że po odnalezieniu grobu bedziesz miał trochę pracy. Byłam na tym cmentarzu i wiem, że ma swój urok ale wygląda trochę dziko.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, Teresa
Na zadane pytania musisz odpowiedziec sobie sam... bo przecież grób Twojej pra-prababki też został zapomniany.
Te pytania są juz teraz zbędne, należy sie tylko wielki ukłon w stronę Janki Król za wielką pracę jaką wykonała indeksując groby na tym cmentarzu.
A jeszcze głębszy ukłon należy się Pani Jadwidze Sadowskiej za Jej wieloletnia i bezinteresowną pieczę nad tym zapomnianym przez wszystkich cmentarzem.
viewtopic.php?f=1&t=1294&start=0&st=0&sk=t&sd=a
Ja na Twoim miejscu pomaszerowałabym na cmentarz i sama sprawdziła jak wygląda sytuacja. Oczywiście licz sie z tym że po odnalezieniu grobu bedziesz miał trochę pracy. Byłam na tym cmentarzu i wiem, że ma swój urok ale wygląda trochę dziko.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, Teresa
Re: cm. Samotna
17 mar 2010, 10:55
Witam!
Trudno mi odpowiadać na to pytanie, bo osoby, które wiedziały, że tam leżą ich przodkowie od 50 lat nie żyją... więc nie wiem jak "mam sam sobie na to pytanie odpowiedzieć"
Przy takiej skali "zapomnienia" musiała być jakaś "przeszkoda", że ludzie nie odwiedzali tych grobów...
Szkoda, że pamięć o tym osobach odeszłą wraz z nimi..
Ja znam ludzi, którzy nie znają imion swoich dziadków... to nie żart...
Pozdrawiam!
Łukasz
Trudno mi odpowiadać na to pytanie, bo osoby, które wiedziały, że tam leżą ich przodkowie od 50 lat nie żyją... więc nie wiem jak "mam sam sobie na to pytanie odpowiedzieć"
Przy takiej skali "zapomnienia" musiała być jakaś "przeszkoda", że ludzie nie odwiedzali tych grobów...
Szkoda, że pamięć o tym osobach odeszłą wraz z nimi..
Ja znam ludzi, którzy nie znają imion swoich dziadków... to nie żart...
Pozdrawiam!
Łukasz
Re: cm. Samotna
17 mar 2010, 11:25
donlukas napisał(a):Przy takiej skali "zapomnienia" musiała być jakaś "przeszkoda", że ludzie nie odwiedzali tych grobów...
Witam,
przeszkodą była prawodpodobnie wojna i czas. Ostatnie pochówki na Samotnej sa chyba z lat 40-tych. Po wojnie ludzie pozmieniali miejsca zamieszkania, powyjeżdżali, a pamięć o grobach zanikła. Właściwie - w większości przypadków - o stare groby swoich pradziadków dbają chyba jedynie osoby w małych miejscowościach, gdzie cmentarz jest mały i trudno nie "wpaść" na grób przodka.
Re: cm. Samotna
18 mar 2010, 19:29
„Swoją drogą nie mogę zrozumieć, dlaczego nie opiekowano się grobami na tym cmentarzu.”
Ale to już każdy musi sobie na to pytanie odpowiedzieć sam. Dlaczego ludzie tam spoczywający zostali tak potraktowani przez potomnych?
„Czy stał się on absolutnie niedostępny? Zabroniono do niego wejścia? I dlaczego? „
Cmentarz był zamknięty dla celów grzebalnych, ale nigdy nie było zakazu wchodzenia ( za wyjątkiem ostatnich lat II wojny światowej, kiedy to wejścia był ograniczone). W roku 1945 było jeszcze kilka pochówków. Od roku 1969 do roku 1980 przy kaplicy cmentarnej - ul. Samotna 3 był Ośrodek Duszpasterski p.w. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła powierzony kapłanom Kongregacji Oratorium Św. Filipa Neri z Gostynia - Świętej Góry.
W kaplicy na terenie cmentarza odbywały się msze, nabożeństwa, lekcje religii itp.
„czy jest szansa na odnalezienie choćby tabliczki”
Nikła szansa na odnalezienie tabliczki. Czas i ludzie zrobili swoje. Ale jest szansa na odnalezienie grobu.
Na postawie pola, klasy i rzędu nie potrafię pomóc, muszę jeszcze znać nr grobu lub nazwisko lub nr tabliczki ewidencyjnej cmentarnej. Odnalezienie tej tabliczki (z mniejszym lub większym trudem) daje pewność, że w tym grobie spoczywa właśnie ta a nie inna osoba.
Pozdrawiam
Janka
Ale to już każdy musi sobie na to pytanie odpowiedzieć sam. Dlaczego ludzie tam spoczywający zostali tak potraktowani przez potomnych?
„Czy stał się on absolutnie niedostępny? Zabroniono do niego wejścia? I dlaczego? „
Cmentarz był zamknięty dla celów grzebalnych, ale nigdy nie było zakazu wchodzenia ( za wyjątkiem ostatnich lat II wojny światowej, kiedy to wejścia był ograniczone). W roku 1945 było jeszcze kilka pochówków. Od roku 1969 do roku 1980 przy kaplicy cmentarnej - ul. Samotna 3 był Ośrodek Duszpasterski p.w. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła powierzony kapłanom Kongregacji Oratorium Św. Filipa Neri z Gostynia - Świętej Góry.
W kaplicy na terenie cmentarza odbywały się msze, nabożeństwa, lekcje religii itp.
„czy jest szansa na odnalezienie choćby tabliczki”
Nikła szansa na odnalezienie tabliczki. Czas i ludzie zrobili swoje. Ale jest szansa na odnalezienie grobu.
Na postawie pola, klasy i rzędu nie potrafię pomóc, muszę jeszcze znać nr grobu lub nazwisko lub nr tabliczki ewidencyjnej cmentarnej. Odnalezienie tej tabliczki (z mniejszym lub większym trudem) daje pewność, że w tym grobie spoczywa właśnie ta a nie inna osoba.
Pozdrawiam
Janka
Re: cm. Samotna
18 mar 2010, 21:20
Masz trudne zadanie. W zapiskach cmentarnych przy Twojej pra pra nie podano nr grobu. Trzeba sprawdzić „wolne” 10 grobów (na 34) w 5 rzędzie szukając odpowiedniej tabliczki numeracyjnej. Jak naprawdę chcesz odszukać grób to konieczna jest dobra saperka, szczotka druciana, biała szkolna kreda i .....do pracy. Może ziemia na cmentarzu już odmarzła. Jest dobry okres na szukanie, bo brak liści na krzewach i trawy jeszcze nie wyrosły.
Podaj e-maila
Janka
Podaj e-maila
Janka
Re: cm. Samotna
19 mar 2010, 07:28
Re: cm. Samotna
19 mar 2010, 19:29
Witam.
Ja wiedziałam,że mój pradziadek jest pochowany na tym cmentarzu.Pojechaliśmy.Pani Jadwiga nam udostępniła Księgi pochówku,dzięki którym dowiedziałam się,że pradziadek leży na cmentarzu Św.Trójcy-Franciszek Duszyński pole 4 , grób nr.466.Zaczęłam poszukiwania grobu,niestety od dwóch lat poszukuję bezskutecznie.Potrafiłam "zwerbować" męża,dzieci-wręczyć im druciane szczotki do oczyszczania kamieni z numerami grobu.Żyję nadzieją,że któregoś dnia będzie mi dane stanąć przy grobie mojego pradziadka.
W Księdze pochówku przy moim pradziadku był wpisany też tylko rok.Ale znając rok,weszłam w WBC i przeglądałam gazety (Kurier Poznański i Dziennik Poznański) cały rok,miesiąc po miesiącu,dzień po dniu przeglądałam ogłoszenia Stanu Cywilnego i trafiłam na adnotację.Więc miałam już przybliżoną datę śmierci mojego pradziadka.Na tej też podstawie zwróciłam się wyciągnąć z US Akt Zgonu.
Szanowny Donlukas.
Gdybym znalazła grób mojego pradziadka to zapewne bym zadbała o niego.A poza tym-nie nam osądzać czemu nasi przodkowie nie dbali lub zapomnieli,gdyż taka sama sytuacja sięga twojej rodziny i przodków.
Beata
Ja wiedziałam,że mój pradziadek jest pochowany na tym cmentarzu.Pojechaliśmy.Pani Jadwiga nam udostępniła Księgi pochówku,dzięki którym dowiedziałam się,że pradziadek leży na cmentarzu Św.Trójcy-Franciszek Duszyński pole 4 , grób nr.466.Zaczęłam poszukiwania grobu,niestety od dwóch lat poszukuję bezskutecznie.Potrafiłam "zwerbować" męża,dzieci-wręczyć im druciane szczotki do oczyszczania kamieni z numerami grobu.Żyję nadzieją,że któregoś dnia będzie mi dane stanąć przy grobie mojego pradziadka.
W Księdze pochówku przy moim pradziadku był wpisany też tylko rok.Ale znając rok,weszłam w WBC i przeglądałam gazety (Kurier Poznański i Dziennik Poznański) cały rok,miesiąc po miesiącu,dzień po dniu przeglądałam ogłoszenia Stanu Cywilnego i trafiłam na adnotację.Więc miałam już przybliżoną datę śmierci mojego pradziadka.Na tej też podstawie zwróciłam się wyciągnąć z US Akt Zgonu.
Szanowny Donlukas.
Gdybym znalazła grób mojego pradziadka to zapewne bym zadbała o niego.A poza tym-nie nam osądzać czemu nasi przodkowie nie dbali lub zapomnieli,gdyż taka sama sytuacja sięga twojej rodziny i przodków.
Beata
Re: cm. Samotna
19 mar 2010, 21:15
Witam,
Szukanie grobu na cmentarzu św. Trójcy jest naprawdę szukaniem igły w stogu siana.
W zapiskach cmentarnych jest podane tylko pole i nr grobu. Obok siebie znajdują się numery grobów zupełnie nieprzewidywalne.
Na podstawie tego, co zdążyłam zinwentaryzować pole 4 znajduje się zaraz po prawej stronie jak wejdziemy na cmentarz św. Trójcy. Jest to równiutka łąka, trudno dopatrzeć się kształtów grobów. Te tabliczki, które się ostały są ukryte dość głęboko w ziemi.
Janka
Szukanie grobu na cmentarzu św. Trójcy jest naprawdę szukaniem igły w stogu siana.
W zapiskach cmentarnych jest podane tylko pole i nr grobu. Obok siebie znajdują się numery grobów zupełnie nieprzewidywalne.
Na podstawie tego, co zdążyłam zinwentaryzować pole 4 znajduje się zaraz po prawej stronie jak wejdziemy na cmentarz św. Trójcy. Jest to równiutka łąka, trudno dopatrzeć się kształtów grobów. Te tabliczki, które się ostały są ukryte dość głęboko w ziemi.
Janka
Re: cm. Samotna
20 mar 2010, 11:13
Witam Janeczko.
wiem,że to szukanie igły w stogu siana,ale w moim sercu jest tak wielka nadzieja,że odnajdę któregoś dnia to miejsce.Dziękuję,że mnie ukierowałaś w którym miejscu jest pole 4.
Pozdrawiam.Beata
wiem,że to szukanie igły w stogu siana,ale w moim sercu jest tak wielka nadzieja,że odnajdę któregoś dnia to miejsce.Dziękuję,że mnie ukierowałaś w którym miejscu jest pole 4.
Pozdrawiam.Beata